Zamknij

Oddam meble w dobre ręce... Tylko gdzie?

16:01, 18.08.2018 Anna Łobocka Aktualizacja: 14:46, 28.11.2019
Skomentuj pixabay.com pixabay.com

Co zrobić z meblami, które nie są jeszcze stare ani zniszczone? Można sprzedać, ale też pomóc innym i oddać za darmo. Sprawdziliśmy jak to zrobić, by nie trafić na naciągaczy.

Historia, jaką opowiedziała nam pani Marzena, mogła przytrafić się każdemu, kto wymienia meble. Pokój dziecięcy, trzeba było zamienić na taki dla nastolatki. Do oddania było łóżko, biurko, szafa, itd. Wszystko w dobrym stanie i kupione zaledwie 3 lata temu za duże pieniądze. Nasza czytelniczka postanowiła dać ogłoszenie w Internecie, że przekaże za darmo naprawdę biednej rodzinie.

- Zadzwoniła do mnie kobieta, mówiąc, że potrzebuje takich mebli, nawet za bardzo nie pytała o szczegóły, tylko czy są w dobrym stanie. Przyjechała wielkim samochodem na jaki by mnie nie było stać, rozejrzała się po mieszkaniu czy może jeszcze coś mam do oddania. Zabrała meble i pojechała. Do dzisiaj mam do siebie żal, że je oddałam, na pewno wzięła je na sprzedaż. Ale taka bezczelność aż mnie zamurowała, a chciałam naprawdę komuś pomóc - żali się pani Małgorzata.

Meble, lodówki, kuchenki...

Kto naprawdę potrzebuje dla siebie, o tym wie ursynowski Ośrodek Pomocy Społecznej. Nie przyjmuje się tam rzeczy, bo nie ma gdzie ich przechowywawć, ale pracownicy nawiązali współpracę ze Stowarzyszeniem Społeczników "Ariadna", które przy ul. Warchałowskiego ma magazyn i tam odsyła wszystkich, którzy mają coś do oddania.

- Ale najpierw trzeba zrobić zdjęcie, przesłać nam, my się orientujemy czy dana rzecz jest potrzebna. Po wprowadzeniu 500+ zmienili się potrzebujący. Mniej jest rodzin z dziećmi, a większość jest singli, ludzi starszych, niepełnosprawnych, bardzo dużo chorych. Są też samotne matki. Ludzie oddają nie tylko meble, była i lodówka na gwarancji i kuchenka mikrofalowa jeszcze z metką i ładne monitory do komputera ostatnio dostaliśmy - mówi Roma Łojewska z "Ariadny".

Caritas podobnie jak OPS Ursynów nie ma swoich magazynów, ale też pomaga łączyć potrzebujących z darczyńcami.

- Prosimy osoby, które mają sprzęty do oddania o przysłanie maila ze zdjęciami, z krótkim opisem co to jest i jakie ma wymiary. I jak się zgłaszają do nas ludzie proszący o pomoc to kontaktujemy ich ze sobą - mówi Anna Kuropka z Caritas Archidiecezji Warszawskiej.

Miejsca, do których możemy się zgłosić, gdy mamy coś do oddania:

  • Ursynowski Ośrodek Pomocy Społecznej - ul. Cybisa 7, tel. 22 544 12 00
  • Caritas Archidiecezji Warszawskiej  - Krakowskie Przedmieście 62, tel. 22 828 18 15 
(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Konrad Konrad

2 2

a bez pluskiew , czy innego robactwa?? 23:30, 18.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ImieliniankaImielinianka

2 0

Można też skontaktować się ze Stowarzyszeniem Wiosna (tym od Szlachetnej Paczki) - oni też mają dobrze zweryfikowaną bazę potrzebujących i mogą być w stanie skontaktować darczyńcę z potrzebującym (nawet jeśli nie bezpośrednio, to mogą służyć jako proxy, dla zachowania anonomowości każdej ze stron, jeśli będzie taka potrzeba). Ich wolontariusze mają wielkie serca i ogromną chęć wsparcia, często są też w stanie zorganizować transport, jeśli darczyńca albo potrzebujący nie ma takiej możliwości.
Znajomi polecali również kontakt z Monar - to już raczej w przypadku mebli dla dorosłych oraz sprzętu AGD (kolega np. sprezentował swoją starą, ale jarą pralkę). 11:54, 19.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%