Zamknij

Ogród społeczny na Ursynowie. Czy to dobry pomysł?

16:50, 24.02.2020 Anna Łobocka Aktualizacja: 17:12, 24.02.2020
Skomentuj Ada Górna Ada Górna

Kwiaty na balkonie nie dziwią nikogo, ale coraz częściej obok pelargonii rośnie też rzodkiewka lub szczypiorek. Bardziej ambitni sadzą w doniczkach pomidory, paprykę, a nawet sałatę. Każdy, w kim drzemie ogrodnik, a brakuje mu własnej działki, będzie miał okazję pokazać, co potrafi w nowym ogrodzie społecznościowym. Pierwszy taki na Ursynowie ma powstać jeszcze w tym roku.

Jeden z pierwszych ogrodów społecznościowych w Warszawie powstał przy Służewskim Domu Kultury, tuż za rogatkami Ursynowa. To miejsce, w którym mieszkańcy mogą nie tylko uprawiać warzywa, owoce i zioła, ale też uczyć się tajników ekologicznego ogrodnictwa i integrować się z innymi ogrodnikami-amatorami. Teraz taką szansę mogą mieć mieszkańcy Ursynowa.

Idea jest prosta. Każdy, kto chce może przyjść do wspólnego ogrodu i decydować o kierunku jego rozwoju. Ogród, oprócz tego, że jest miejscem uprawy, jest też terenem działań edukacyjnych i kulturalnych. Słowem, wszystko co dzieje się w ogrodzie ma służyć wytworzeniu się lokalnej wspólnoty osób połączonych miłością do ogrodnictwa miejskiego.

Konsultacje w ratuszu

Ale to, czy ogród społecznościowy powstanie na Ursynowie, zależy wyłącznie od mieszkańców, dla których ratusz ma konkretną propozycję.

- Postanowiliśmy znaleźć teren zieleni, który można przeznaczyć na taką inicjatywę. Naszą propozycję przedstawimy podczas spotkania z mieszkańcami - zapowiada wiceburmistrz Bartosz Dominiak.

Na spotkaniu zaprezentowane zostaną przykłady ogrodów w Europie i innych zakątkach świata. Na pytania mieszkańców odpowie m.in. Ada Górna, doktorantka Uniwersytetu Warszawskiego, popularyzatorka ogrodów społecznościowych.

- Jest bardzo wiele form zarówno tworzenia takich ogrodów oraz ich utrzymywania. Bywa, że wspólnota plony z ogrodu zabiera dla siebie, czasami dzieli się z innymi mieszkańcami, a czasami sprzedaje, żeby mieć pieniądze na narzędzia, nawozy, nasiona, czy sadzonki - mówi Górna. 

Kluczową kwestią jest takie przekonanie mieszkańców do tej idei, by ci chcieli uprawiać ogród przez miesiące i lata, a nie tylko na początku. Wiele ogrodów w Warszawie padło ofiarą słomianego zapału. Ratować je musiały szkoły.

Spotkanie poświęcone ursynowskiemu ogrodowi społecznościowemu odbędzie się w czwartek, 27 lutego, o godz. 18.00 w sali nr 543, na 5. piętrze ratusza przy al. KEN 61.

Tego spotkania nie mogą przegapić zwłaszcza ci, którzy chcieliby wspólnie stworzyć otwarte miejsce spotkań na łonie przyrody oraz zająć się pracą w ogrodzie. Osoby, które zaangażują się w projekt będą miały szanse uczestniczyć od podstaw w jego budowie.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

nickanicka

12 1

Ogród społeczny dla wspólnoty tak, ale nie kosztem wolnego terenu zielonego, który aktualnie jest dostępny dla wszystkich. 19:20, 24.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

antyOUantyOU

6 5

Kolejny chory pomysł socjalistów z OU a śmieci po 65/130 zł. Macie za dużo pieniędzy? Ogrody społecznościowe tworzą społeczności, jak sama nazwa wskazuje, jak mają taką potrzebę, a nie Urząd ;) 10:02, 25.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jakojako

3 1

Ja mam pytanie, te rzodkiewki, sałaty, pomidorki itp to tak tylko dla ozdoby, czy ktoś to będzie jadł? Ja rozumiem, że warzywa z marketów zawierają pół tablicy Mendelejewa, ale te uprawiane przy ulicach chyba nie będą szczególnie zdrowsze?? A może eko mamusie podadzą to dzieciom??? Warszawa, to nie jest miejsce na eko uprawy. Kocham to miasto (choć daleko mu do ideału), ale nie uprawiał bym marchewki na trawniku przed blokiem. No jakoś nie. 19:26, 25.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RekinRekin

0 1

A może zamiast zaspokajać fanaberie pojedyńczych osób, to te pieniążki - a widać, że jest ich bardzo dużo - przeznaczyć niezwłocznie na leczenie onkologiczne chorych dzieci.
Przecież zapewne tak ochotnie, te osoby by to uczyniły ? Z tym tylko , że nie pomyślały .... . Tak jak nie myśli wiele innych osób chcących wydawania pieniędzy - oczywiście nie swoich - na "inicjatywy" nikomu nieprzydatne oprócz samych pomysłodawców, by mogli sie pochwalić swoją ...... - i tu niech każdy sobie dopisze czym ? 09:10, 03.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%