Okradał piwnice na Ursynowie. Wreszcie wpadł w ręce policji

Pięć zarzutów kradzieży z włamaniem do piwnic usłyszał zatrzymany przez policjantów z ursynowskiego komisariatu 35-latek. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych w bloku, w którym doszło do jednego z przestępstw. Okazało się, że ma ich na swoim koncie znacznie więcej.

Paweł K. przyznał się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddał karze. Mundurowi zostali wezwani do bloku na terenie dzielnicy, gdzie doszło do włamania. Z przekazanych informacji wynikało, że ktoś dostał się do trzech piwnic oraz uszkodził zamek w drzwiach prowadzących do innych pomieszczeń. Funkcjonariusze jakiś czas potem zauważyli na klatce schodowej budynku mężczyznę ,a z ich informacji wynikało, że osoba ta może mieć związek z tymi zdarzeniami.

Policjanci zatrzymali 35-latka, który był już wielokrotnie notowany za kradzieże i włamania. Funkcjonariusze ustalili także właściciela jednej z piwnic, który ocenił wartość powstałych strat na kwotę 50 złotych. Dzięki pracy operacyjnej i dochodzeniowo-śledczej policjantów zwalczających przestępczość przeciwko mieniu okazało się, że zatrzymany mężczyzna ma nie tylko związek z tym włamaniem, ale jest również podejrzany o podobne przestępstwa.

Z informacji policjantów wynika, że przez ostatni miesiąc Paweł K. włamał się co najmniej do pięciu piwnic. Jego łupem padł między innymi rower, elektronarzędzia oraz zabawki. 35-latek na tym etapie postępowania usłyszał pięć zarzutów, do których się przyznał. Za włamanie grozi kara do 10 lat więzienia.