Zamknij

OPINIE: Czy DOK Ursynów coś ukrywa przed mieszkańcami?

14:21, 15.06.2018 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 21:42, 15.06.2018
Skomentuj BD/DOK Ursynów BD/DOK Ursynów

Czy DOK Ursynów ukrywa coś przed mieszkańcami? - zastanawia się Bartosz Dominiak ze stowarzyszenia "Otwarty Ursynów". Publikujemy jego opinię na temat dostępu do informacji publicznej w tej instytucji. Zapraszamy do komentowania i wysyłania własnych opinii do naszej redakcji.

Dzielnicowy Ośrodek Kultury Ursynów to pierwsza i jedyna samorządowa placówka kulturalna na Ursynowie. Działa od jesieni ubiegłego roku w nowowybudowanym obiekcie przy ul. Kajakowej. Ostatnio DOK zasłynął oskarżeniami o zatrudnianie osób powiązanych z organizacjami rządzącymi Ursynowem – Platformą Obywatelską i Projektem Ursynów. Pisało o tym Haloursynow.pl w artykule „Polityczny folwark w domu kultury? Dyrektorka zatrudniła radną PO”. Zainspirowany dyskusją, postanowiłem u źródła uzyskać więcej informacji o działalności administracyjnej DOK.

Celem, który postawiłem przed sobą, było przyjrzenie się zamówieniom publicznym oraz konkursom na stanowiska w DOK Ursynów. Udałem się oczywiście na stronę internetową instytucji oraz jej Biuletyn Informacji Publicznej. Co zastałem? Niewiele. Na stronie są tylko informacji o programowej stronie aktywności DOK (wydarzenia, zajęcia, o instytucji, konkursy – ale artystyczne, a nie na stanowiska pracy). 

BIP – tam powinno być wszystko

Dlatego szybko skierowałem się do BIP, licząc, że znajdę w nim wszystkie niezbędne informacje. Przeliczyłem się.  Dział „Przetargi” wygląda tak:

Dział „Konkursy/Oferty” znacząco się nie różni:

Dla porządku dodam, że w zakładkach „po terminie”, „zakończone” oraz ”archiwalne”  jest również pusto.  

Jest jeszcze dział „Zamówienia publiczne”. Ale tutaj też hula wiatr.

Działu, w którym mogłyby znaleźć się informacje o naborze na wolne stanowiska, nie znalazłem. 

Czyżby DOK Ursynów przez ponad pół roku nie prowadził żadnych przetargów, konkursów ani innych zamówień publicznych? No a co z tymi zatrudnionymi, o których pisano w mediach? 

„Skontaktuj się z nami. Z chęcią odpowiemy na wszystkie Twoje pytania.” 

Wróciłem na stronę główną DOK Ursynów, gdzie znajduje się duży napis: „Skontaktuj się z nami. Z chęcią odpowiemy na wszystkie Twoje pytania.”. A obok odsyłacz do strony DOK Ursynów na portalu społecznościowym Facebook. Ponieważ dziś to jednano z lepszych narzędzi komunikacji, to wysłałem prywatną wiadomość do DOK Ursynów, licząc na względnie szybką odpowiedź.

W niedzielę (3 czerwca) o godz. 16:38 napisałem prostą prośbę o podanie linków:

Prawda, że proste pytanie? W zasadzie odpowiedź powinienem dostać niezwłocznie. Ale nie ma tak łatwo. Moja wiadomość została odczytana przez admina strony DOK Ursynów niespełna dwie godziny po jej napisaniu – bez żadnej reakcji. 

Ponieważ w poniedziałek (4 czerwca), po 24 godzinach od napisania wiadomości, nie było nadal odzewu, pozwoliłem sobie przypomnieć się z pytaniem. Bez efektu. Kolejne przypomnienia wysyłałem w środę (6 czerwca) oraz czwartek (7 czerwca). Z wiadomym skutkiem. Z drugiej strony wyniosłe milczenie. 

Najwyraźniej proste pytanie z jakiegoś powodu okazały się kłopotliwe na DOK Ursynów. Dlaczego?

Brzydkie przypuszczenia 

Chyba w DOK Ursynów nie wiedzą, jak odpowiedzieć na moją prośbę. Czy jest coś nie tak z publikowaniem (a raczej brakiem publikowania) w internecie informacji o zamówieniach publicznych, przetargach i konkursach? Bo gdyby wszystko było w porządku, to chyba bym już otrzymał odpowiedź w formie 2-3 linków? A przynajmniej admin napisałby: „Dzięki za przesłane pytanie. W ciągu kilku dni odpowiemy.” 

Żadnej odpowiedzi jednak nie ma, a ja jako obywatel mam prawo mieć brzydkie przypuszczenia, że ktoś coś przede mną ukrywa. Tym bardziej mam prawo do takich przypuszczeń w świetle kłopotliwych dla DOK informacji o zatrudnionych tam osobach, które są powiązane z PO i PU, podczas gdy sama dyrektor DOK Ursynów to była posłanka PO.

A może jestem zbyt ostry w swoich sądach? Może po prostu w DOK Ursynów nie ogarniają komunikacji na Facebooku? 

Bartosz Dominiak

Stowarzyszenie "Otwarty Ursynów"

*******************************************

Zamieszczony tekst jest osobistą opinią autora. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za powyższe stwierdzenia. W dziale "Opinie" publikujemy stanowiska mieszkańców i instytucji, które wnoszą cenne uwagi do debaty na dany temat. Zachęcamy do komentowania i nadsyłania własnych opinii: [email protected].

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(17)

MiłkaaMiłkaa

1 1

A od kiedy działa ta strona? Może jeszcze nie uzupełnili? Choć na Fb brak reakcji słaby... 15:37, 15.06.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

GanzGanz

12 2

Raczej się nie śpieszyli z ujawnianiem takich danych jak brak konkursów i zatrudnianie działaczy platformy obywatelskiej i projektu ursynów. 18:29, 15.06.2018


obserwatorobserwator

5 0

Czym się mieli chwalić.? Takie rzeczy przecież lepiej po cichutku robić, żeby się w oczy ludziom nie rzucały. Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal! 21:44, 16.06.2018


reo

SkoczkoskiSkoczkoski

14 11

Wybory sie zliżają dominiaki i guzieły z nor wypełzają... Wiarygodnośc dominiaka jest zerowa. Ten koleś działa li tylko pod wpływem chęci zemsty za stratę intratnego stanowiska jakie piastował w Urzędzie. 17:27, 15.06.2018

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

zenekzenek

17 1

Nawet jeśli ten Dominiak działa z chęci jakiejś zemsty, to czy to usprawiedliwia nieprawidłowości u byłej posłanki PO zatrudnionej przez burmustrza z PO? 17:50, 15.06.2018


GanzGanz

16 4

Klasyczna śpiewka. Jak tylko jest jakaś afera, ktoś złapie za rękę miłościwie nam panującą elitę partyjną z platformy obywatelskiej to od razu krzyk, że to nie moja ręka, tylko Guziała. Serio myślicie, że ktoś da się nabrać na takie farmazony? Guział nie rządzi Ursynowem od 4 lat, a Dominiak z tego co wiem nie jest szefem tego Domu Kultury, bo jest nim jakaś posłanka PO z Żyrardowa! 18:31, 15.06.2018


obserwatorobserwator

4 1

Ty, Skoczkoski nie mundraluj tylko naucz się polskiego! "Zliżają" buhahaha 21:39, 16.06.2018


GanzGanz

0 1

jak to wybory się zliżają?? czy w tej peo wszystko wam się musi kojarzyć z kręceniem lodów? 12:23, 18.06.2018


Marta 32Marta 32

10 1

A Zientara to tam już pracuje? Na Ursynowie tylko znajomości się liczą. 19:38, 16.06.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

GanzGanz

0 1

Ciekawe kto tam jeszcze z Projektu Ursynów, Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa i Platformy Obywatelskiej został po cichu zatrudniony? 12:24, 18.06.2018


sąsiadsąsiad

7 0

He he, ciekawe... Skoro była posłanka PO milczy to może Urząd Dzielnicy jako jednostka nadrzędna udzieli informacji. 20:23, 16.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

koobakooba

5 1

Przecież miłościwie nam panujący dali przykład... 21:01, 16.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kasia 79 Kasia 79

7 0

Miałem wątpliwą przyjemności pracować z tą pania w MDK Żyrardow. Kumoterstwo, nepotyzm i działania ku chwale swojej partii to nic nowego dla niej. Mam prawo podejżewać, że nic innego ona nie umie. Bardzo się cieszę że nie ma jej już u nas w mieście. Dziwię się że po tych skandalach z niegospodarnoscią ktoś ją zatrudnił. 12:26, 17.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

krytyka literackakrytyka literacka

3 0

Kochani mieszkańcy! Właśnie po to i tylko po to powstają dzielnicowe ośrodki kultury. Spółdzielcze których na Ursynowie mamy cztery choć działają bardzo dobrze, zaspokajają potrzeby mieszkańców w zupełności niebawem zostaną zlikwidowane. Dlaczego? Ano dlatego. że politycy nie mają wpływu na obsadzenie stanowisk w tych instytucjach. Tak liczą się umiejętności a i kasa jest o połowe mniejsza. Tacy ludzie jak pan Bukowiecki, Janiec czy pani Pawłowska - mieszkają na Ursynowie od lat, znają potrzeby mieszkańców i tworzyli życie kulturalne dzielnicy. Niestety nie są z partii rządzącej Ursynowem i nie podobają się Kempie. Jaka w tym rola ex-dyrktora Domu Sztuki (rozpadającego się) naczelnika Dariusza Sitterle? Który tak ukochał swoje stanowisko, że nadany w wątpliwym konkursie przez Guziała za Kaczki trzyma sie twardzo za Kempy za Hajki Refke? Moje teza jest taka: Sitterle odwala kręcią robotę a Kempa to łyka jak młody pelikan. Gdyby było inaczej pani ex-posłanka z PO nie była by za dyrka. 07:45, 18.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ursynowa synUrsynowa syn

5 0

Zgadzam się z poniższym komentarzem. Postać pana naczelnika jest bardzo kontrowersyjna. Miał ratować nasz ukochany Dom Sztuki. Tym czasem go dobija. Karierowicz ale miernota i osoba pozbawiona jakichkolwiek kompetencji. Wstyd że taka persona jest na mojim utrzymaniu. 08:26, 18.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

student dziennystudent dzienny

5 0

Manuela jest równie uczciwa co powabna. A taki z niej dyrektor jak posłanka. Przez całą kadencję 1 raz zabrała głos w semie. Kempa czy ty masz rozum człowieku? Takie kreatury to woda na młyn faszystów z PiSu i Kukizów. 10:40, 18.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

s8S9sssss8S9ssss

0 0

Może redakcja Haloursynów przeprowadzi wywiad z panią dyrektor bo nie wiadomo jak się sprawa dalej potoczyła? Czy jest złodziejką i nepotką czy miłą sympatyczna staruszką? 10:47, 30.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%