OPINIE: Po kolejnym spotkaniu zespołu ws. Tesco. Porozumienia brak.

Mieszkańcy Kabat protestujący w sprawie budowy Galerii Kabaty są niezadowoleni z dotychczasowych efektów spotkań zespołu ds. budowy Tesco na Kabatach powstałego pod patronatem burmistrza dzielnicy. Kolejne spotkania z inwestorem są dla nich rozczarowujące. Tomasz Gołubowicz ze stowarzyszenia "Przyjazne Kabaty", który uczestniczy w zebraniach zespołu przesłał nam swoje stanowisko w sprawie ostatniego spotkania w urzędzie 7 maja. Publikujemy je w całości, bez komentarza, jako element debaty o przyszłości Kabat.

Odbyło się już kilka spotkań zespołu ds. budowy Tesco na Kabatach pod patronatem Urzędu Dzielnicy Ursynów, w którym uczestniczą przedstawiciele: Zarządu oraz Rady Dzielnicy Ursynów, inwestora, mieszkańców.

Na każdym spotkaniu Tesco prezentuje swój projekt inwestycji, który był omawiany w zakresach głównych uciążliwości: komunikacyjnych, generowanego hałasu przez obiekt oraz pojazdy dostawcze i osobowe, olbrzymiej ilości urządzeń wentylacyjnych i chłodniczych itd.

Mieszkańcy zgłosili do tego projektu wiele uwag, które dotyczą m.in., placu dostaw, niewiarygodnych wyliczeń akustycznych, bezpieczeństwa komunikacji w szczególności pieszych, których inwestor tak naprawdę nie bierze pod uwagę, chociaż cały czas deklaruje chęć współpracy z stroną społeczną i na swojej stronie internetowej oraz pismach publikuje ogólne informacje, które są fasadą miernych i tanich rozwiązań architektonicznych, które przekładają się na uciążliwość eksploatacyjną dla południowej części Ursynowa. Jest to według mnie tylko gra inwestora stosowana na użytek urzędników m. st. Warszawy, którzy mają wydać decyzję środowiskową i którzy chcą obronić status quo, np. w zakresie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Ursynowa Płd. - Kabaty.

Takie działania spowodowane są m.in. pogłoskami o kiepskiej kondycji finansowej Tesco zarówno w Polsce, jak i na świecie, co przekłada się też na sposób podejścia inwestora do całej tej sprawy. Brakuje bowiem inwestorowi elementarnej odpowiedzialności społecznej, który zobaczy coś więcej niż tylko swój zysk finansowy oraz zasobność mieszkańców Ursynowa. Teraz jak wykształciła się już zabudowa mieszkaniowa Kabat, inwestor dostrzegł potencjał tego obszaru na budowę galerii, która ma mu przynieść lukratywne dochody. Niestety, ale nie zamierza on wnieść dla lokalnej społeczności ani dobrego projektu, ani rozwiązań architektonicznych, które niwelowałyby dotychczasowe uciążliwości marketu przy al. KEN 14. Przyznali to zresztą sami przedstawiciele Tesco, p. Polak oraz p. Nowaczyk, którzy powiedzieli jasno, że nie stać ich na zrobienie całkowitej podziemnej komunikacji włączając całą logistykę dostaw, a na pytanie o zamknięcie palcu dostaw w kubaturze budynku, odpowiadają, że nie chcą rezygnować z powierzchni komercyjnej, która zostanie wynajęta lub sprzedana, bo zamknięty plac dostaw zmniejszy kubaturę budynku, tj. przestrzeń pod wynajem.

Gdzie zatem można znaleźć obszar wspólnego porozumienia zespołu, który powstał ws. Tesco na Kabatach? Moim zdaniem, obszar ten jest bardzo niewielki i można do niego zaliczyć drobne aspekty architektoniczne, które nie mają większego wpływu na całokształt uciążliwości obiektu, główne trudne tematy w istocie pozostają wciąż nierozwiązane. Zespół zrealizuje poboczne cele dla inwestora (będzie mógł wykazać wspólne spotkania ze stroną społeczną, bo obowiązek ten wynika z ustawy środowiskowej) oraz dla osób, którzy wykorzystają "sukces" politycznie w nadchodzącej kampanii samorządowej, ale nie jest w stanie dokonać zasadniczej zmiany projektu i pomysłu TESCO, ze względów biznesowych. Mniejsza galeria, po prostu się inwestorowi nie opłaca, gdyż nie zarobi na niej.

W dniu 7 maja br. odbyło się kolejne spotkanie, którego tematem było omówienie kwestii hałasu generowanego przez planowaną inwestycję oraz pochodzącego z obecnego marketu Tesco. Pomimo zapowiedzi, inwestor nie przybył na spotkanie z akustykiem z którym współpracuje, a wykonującym pomiary i obliczenia na potrzeby postępowania środowiskowego.

Jest to oczywiste, że w obliczu jednego z najlepszych w Polsce akustyków i praktyków akustycznych - Pana Mikołaja Kirpluka - Prezesa Ligi Walki z Hałasem, reprezentującego stronę społeczną, trudno obronić naciągane i budzące wątpliwości obliczenia dotyczące zaprojektowanej galerii. Nie dziwi nas zatem nieobecność specjalisty ze strony Tesco. Wystąpiliśmy ponownie do Tesco o udostępnienie danych dotyczących zagadnień akustycznych, które chcielibyśmy sprawdzić.

Istotnymi tematami poruszanymi na spotkaniu były: wyjazd/wjazd dla samochodów osobowych i dostawczych dla małej gastronomii, zlokalizowanym od strony ul. Wąwozowej  oraz droga dojazdowa i plac dostaw od strony południowej (lokalizacja jak obecny plac dostaw Tesco). Istnieje bowiem bardzo duże zagrożenie polegające na przecięciu dotychczasowego szlaku pieszo - rowerowego dla wszystkich mieszkańców na wschód od planowanej inwestycji, którzy codziennie przemieszczają się  do i ze stacji metra Kabaty. Natomiast w przypadku placu dostaw, Tesco niedostatecznie rozwiązało problem akustyki np. kolejkowanych pojazdów typu TIR i samego placu dostaw. Tematy te był już poruszane na poprzednich spotkaniach, ale pozostał bez odpowiedzi inwestora. Tym razem Pan Burmistrz Piotr Machaj ponownie zwrócił się z pytaniem do inwestora: czy możecie przenieść ten wyjazd/wjazd oraz dostawy gastronomiczne dla galerii (od ul. Wąwozowej) a także zastosować pełniejsze zabezpieczenia przed emisją hałasu terenu drogi wjazdowej na plac rozładunkowy dla TIR-ów i samego placu dostaw? Liczymy, że tym razem doczekamy się pisemnej odpowiedzi inwestora. 

Podsumowując inwestor twierdzi, że projekt jest super, rozwiązania są nowoczesne, czyli czego się jeszcze czepiacie? W Biurze Ochrony Środowiska m. st. Warszawy jest już nowy raport OOŚ (raport oceny oddziaływania na środowisko) sporządzony przez inwestora i będzie on teraz przedmiotem analiz w urzędzie. Teoretycznie wszystko jest w nim porządku, ale po dokładnej lekturze raportu dopiero okaże się, co naprawdę zmienił inwestor a co nie. Szczególnie dotyczy to kwestii akustyki. Teoria jest tylko dobra w przypadku, kiedy jest zgodna z praktyką. Papier przyjmie wszystko a wyjdzie jak zwykle?

Tomasz Gołubowicz

Stowarzyszenie "Przyjazne Kabaty"

Niniejszy tekst jest prywatną opinią autora i nie musi odzwierciedlać opinii redakcji. Tytuł pochodzi od redakcji.

[ZT]1712[/ZT]