Zamknij

OPINIE: "Wojewoda pseudohakami walczy z radnym"

09:45, 25.03.2017 Redakcja haloursynow.pl Aktualizacja: 10:00, 25.03.2017
Skomentuj SK SK

Wojewoda wezwał Radę Dzielnicy Ursynów do wygaszenia mandatu radnemu PO Piotrowi Karczewskiemu, który jest szefem bazarku "Na Dołku". Powód? Targowisko leży częściowo na działce, która w końcy sierpnia ubiegłego roku - decyzją wojewody - została skomunalizowana, czyli przekazana miastu. Prawo antykorupcyjne zakazuje radnym prowadzenia działalności na majątku gminy. Piotr Karczewski zarzuca wojewodzie "szukanie haków na radnego" i pisze list do dzielnicowych radnych, który publikujemy w całości.

Szanowni Państwo,

W dniu 17 marca otrzymałem pismo Wojewody Mazowieckiego kierowane do Rady Dzielnicy Ursynów, które wzywa Radę do podjęcia uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mojego mandatu radnego. Wojewoda podkreśla w piśmie, że radny, czyli ja, „nie odniósł się do zarzutów”. Wojewoda utrzymuje, że wezwanie zostało sformułowane, jak pisze „mając na uwadze stan faktyczny”.

Pragnę oświadczyć, że sformułowałem wyjaśnienia, ale moje pismo zostało z niewiadomych dla mnie przyczyn pominięte. A więc Wojewoda Mazowiecki nie miał pełnego obrazu stanu faktycznego. Decyzja w tak ważnej z punktu widzenia zasad demokracji sprawie została podjęta bez żadnej wiedzy na temat argumentów, którymi dysponuje adresat tych działań, czyli ja.

Nie wiem, czemu Wojewoda Mazowiecki nie uwzględnił faktu, że w dniu 28 lutego złożyłem w Urzędzie Dzielnicy pismo adresowane do Przewodniczącej Rady Dzielnicy Ursynów, w którym w sposób szczegółowy i dogłębny odnoszę się do kwestii rzekomego konfliktu interesów dotyczącego mojej osoby. Pismo z pewnością dotarło do Wojewody Mazowieckiego. Nie godzę się, aby w państwie prawa jakiekolwiek decyzje, w tym te dotyczące mojej działalności publicznej, zapadały na podstawie niepełnych danych na temat stanu faktycznego, w pośpiechu i pod jakąkolwiek polityczną presją.

Jestem radnym Dzielnicy Ursynów, ale i prezesem Stowarzyszenia Kupców, które prowadzi Bazarek na Dołku. Z hasłami obrony tego targowiska poszedłem do wyborów samorządowych i otrzymałem mandat z woli wyborców. Nigdy i nigdzie nie ukrywałem, że wywodzę się ze środowiska kupców i klientów konkretnego bazaru. Pomimo tego zaatakowano mnie.

Mały skrawek ziemi, może 7, a może nawet 5 proc. powierzchni obecnej lokalizacji targowiska przy ul. Braci Wagów nagle, pod koniec zeszłego roku, trafił pod skrzydła gminy. W przypadku mojej osoby nigdy nie było mowy o konflikcie interesów polegającym na łączeniu działalności gospodarczej na gruntach gminy z mandatem radnego. Cenie sobie uczciwość i transparentność, dlatego wydaje mi się obrzydliwą procedura polegająca na manipulacjach prawnych, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Nie mają, bo zakładając ten bazarek w konkretnej lokalizacji nie mogliśmy wiedzieć, że kiedyś komuś nie spodoba się Piotr Karczewski i peryferyjny skrawek targowiska, który przechodził od lat przez różne instytucje, dziwnym zrządzeniem losu zostanie wykorzystany jako „hak na radnego”. 

Nie poruszam tu szczegółów dotyczących sprawy, np. tego, że jestem radnym dzielnicy i nie zasiadam w Radzie Warszawy, tymczasem ów skrawek trafił pod jurysdykcję Warszawy a nie Dzielnicy Ursynów. Wszystko wyjaśniam w moim piśmie, które Wojewoda pominął, mimo, że zostało złożone zgodnie ze wszelkimi procedurami. Starczy powiedzieć, że w tej przedziwnej sprawie, takie odnoszę wrażenie, chodzi nie o mnie, nie o lokalizację bazarku, tym bardziej nie o wygodne zakupy tysięcy ludzi, ale o politykę. 

Próbuje się w haniebny sposób skompromitować mnie, próbuje się zablokować dalsze funkcjonowanie Bazarku Na Dołku. Co najgorsze, z pełną świadomością, że jest on sercem społeczności lokalnej na Ursynowie.

Plan jest prosty: gdy Bazarek zniknie, będzie można oskarżyć rządzącą dzielnicą Platformę Obywatelską, że nie potrafiła zadbać o interes mieszkańców. To dlatego przeciwnicy Bazarku publicznie proponują inne, nierealne lokalizacje, dlatego też próbują, na szczęście bezskutecznie, zastraszyć mieszkańców ul. Polaka, w okolicach której nasz Bazarek ma przeczekać budowę Południowej Obwodnicy Warszawy. 

Namawiam Wojewodę Mazowieckiego do przeanalizowania złożonych przeze mnie wyjaśnień, które zostały pominięte. Jeszcze jest czas, by postąpić zgodnie z demokratycznymi standardami. Do tego pisma na wszelki wypadek dołączam moje pismo z 28 lutego i pismo Wojewody Mazowieckiego, które wpłynęło do Urzędu Dzielnicy 17 marca.

z poważaniem,

Piotr Karczewski

************************************************

Powyższy tekst jest prywatną opinią autora i nie musi odzwierciedlać stanowiska redakcji. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za powyższe stwierdzenia. W dziale "Opinie" publikujemy stanowiska osób i instytucji, które wnoszą cenne uwagi do debaty na dany temat. Zachęcamy do komentowania i nadsyłania własnych opinii.

[ZT]7886[/ZT]

[ZT]8849[/ZT]

(Redakcja haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

IgorIgor

20 77

Tą sprawą powinna zająć się prokuratura. To jest skandal, że radny wykorzystuje swój mandat do swoich biznesików. PO stoczyła się na dno. 11:39, 25.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MRKMRK

20 77

Manipulacja Karczewskiego. Wojewoda wysłał pismo w październiku, a Karczewski odpisał dopiero 27 lutego. Trochę późno. Wojewoda i tak był bardzo cierpliwy. Karczewski gra na czas bo to jest dobre dla jego biznesu. To jest przykład wykorzystywania mandatu do swoich prywatnych celów. 11:43, 25.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KorbaKorba

19 79

Przepisy są precyzyjne. Gospodarujesz na mieniu - wypad. Nie powinieneś być radnym. To pismo Karczewskiego tylko go ośmiesza. Facet rżnie głupa, czy jest taki głupi? 11:46, 25.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JayZJayZ

14 80

A czy rozmowy z Naszym Ursynowem, nie były formą korupcji? Podobno Karczewski był w stanie dogadać się, ale Nasz Ursynów musiał opduścić sprawę bazaru na Polaka. Skompromitowali się jedni i drudzy. 11:51, 25.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ChuckChuck

19 78

To on jeszcze nie siedzi? 13:12, 25.03.2017

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

hbkhbk

69 3

Chuck,czy mógłbyś rozwinąć swojego hejta o sformułowanie oskarżeń uzasadniających wysyłanie radnego Karczewskiego lub wojewody (trudno stwierdzić o kogo ci chodzi) za kraty. 15:20, 25.03.2017


ChuckChuck

2 51

Żaden hejt. Ten typ powinien siedzieć. I nie chodzi mi o wojewodę trollu. 12:59, 26.03.2017


ChuckChuck

1 52

Jakiego hejta trollu? 14:39, 26.03.2017


LolekLolek

16 68

Radny Karczewski jak dziecko w piaskownicy. zabierają mu zabawkę to płacze. a trzeba było myśleć wcześniej i zrezygnować albo ze stowarzyszenia albo z radnego. a teraz zdziwienie, bo wojewoda nie broni, jak poprzedni wojewoda z PO. żałosne. szkoda tylko, że PO to popiera. 15:13, 25.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

prosto z polakaprosto z polaka

3 34

"To dlatego przeciwnicy Bazarku publicznie proponują inne, nierealne lokalizacje, dlatego też próbują, na szczęście bezskutecznie, zastraszyć mieszkańców ul. Polaka, w okolicach której nasz Bazarek ma przeczekać budowę Południowej Obwodnicy Warszawy"
- TEN FACET UPIŁ SIĘ CZY NAĆPAŁ?...OWSZEM, BIEDNI MIESZKAŃCY POLAKA SĄ PRZERAŻENI, ŻE PAN RADNY KARCZEWSKI WYKOMBINOWAŁ SOBIE BAZAR POD ICH OKNAMI I ROBIĄ WSZYSTKO, ŻEBY DO TEGO NIE DOSZŁO. A SKANDALEM JEST NIE TO, ŻE WOJEWODA WYGASZA MU MANDAT, ALE TO, W OGÓLE ZOSTAŁ RADNYM, PODOBNO DO WYBORÓW SZEDŁ Z HASŁEM: URATUJĘ MÓJ BAZAR!!! JEŚLI TAK, TO MOŻNA POWIEDZIEĆ, ŻE ROBI WSZYSTKO, ŻEBY WYWIĄZAĆ SIĘ Z DANEGO SOBIE SŁOWA.
JAKO MIESZKAŃCY POLAKA OŚWIADCZAMY, ŻE NIKT - POZA RADNYM KARCZEWSKIM - NAS NIE ZASTRASZA!!!! 23:49, 28.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

szczypaszczypa

1 33

Radny tu sam hejtuje? 01:04, 30.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ChuckChuck

1 28

Dlaczego CBA nie zajmuje się tą sprawą??? 13:45, 30.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rabinrabin

1 22

Bazar, to stojące przez 5 dni w tygodni oblesnie pawilony (90 sztuk). To pralnia brudnych pięniędzy. Później wykazują, że w takim salonie kuchennym na bazarze był roczny utarg 20 mln. Kto kupiłby kuchnie w takim miejscu? Nikt, ale to nie dlatego że sklep jest zamknięty przez 24/7. KArczewski i całą ta mafia z PO powinna pójść do paki!!!! 14:09, 31.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%