Osiem centymetrów do szczęścia. Pomóżmy Jadzi stanąć na równe nogi!

Osiem centymetrów i 750 tys. złotych - tyle dzieli małą Jadzię od pełnej sprawności. Bez operacji, wrodzona wada układu kostnego, może doprowadzić do tego, że nigdy nie będzie mogła ścigać się ze starszą siostrą ani tańczyć. A już teraz chce biegać, skakać i jeździć na hulajnodze. Pomóżmy postawić Jadzię na równe nogi!

Jadzia to dwuletnia wesoła i rezolutna dziewczynka z Ursynowa, rodzice mówią o niej, że to „dziewczynka przed bykiem”. Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, a jej ulubione zdanie to:

Mamo, mogę!

Niestety Jadzia przyszła na świat z rzadką wadą układu kostnego, jaką jest wrodzony niedorozwój kości udowej - PFFD. Oznacza to w praktyce, że lewa nóżka jest znacznie krótsza od prawej. Dziewczynka nie może normalnie chodzić, a dodatkowo wzrost całej nogi jest osłabiony.

Rodzice zorientowali się po dwóch tygodniach od narodzin, że kolana córki znajdują się na różnej wysokości. I zaczęła się walka, najpierw o diagnozę, później o leczenie. Jadzię wspiera także Helena – ośmioletnia siostra. Jest dla niej całym światem!

- Kiedy Helena tańczy, Jadzia tańczy z nią – opowiada Joanna Sobolewska, mama Jadzi. - Nie przejmuje się, że upada, po prostu wstaje i tańczy dalej.

Na razie dwulatka nie narzeka, nie skarży się. Ciekawość świata wygrywa ze stópką odparzoną w lecie przez ortezę. W zimie, rodzice kupili zimowe buty, a szewc dorobił do nich 8 cm podeszwę, bo Jadzia nie wyobrażała sobie, że nie pobiega po śniegu. Ale dziewczynka ma szansę wygrać wyścig z czasem, a nagrodą będzie zupełnie normalne życie.

Osiem centymetrów do szczęścia

Obecnie różnica w długości między nóżkami wynosi ok. 8 cm i stale się zwiększa. Kiedy Jadzia przestanie już rosnąć może wynieść ponad 20 cm! To znaczy, że lewa stopa będzie znajdować się na wysokości pomiędzy łydką a kostką zdrowej nóżki. Aby tego uniknąć konieczne jest szybkie leczenie.

Dziewczynka jest obecnie pod opieką dr. Miluda Shadiego Poznania. Do pełnego wyleczenia konieczne będzie przeprowadzenie 4 operacji (w odstępach ok. 4 lat) mających na celu wydłużenie nogi.

- Naszym marzeniem i rodzicielskim obowiązkiem jest postawienie Jadzi na równe nogi! - mówi Joanna.

„Na równe nogi” to nazwa akcji, którą rodzina organizuje, aby pomóc dziewczynce wyrównać nie tylko nóżki, ale też życiowe szanse. Poza wadą lewej nogi, Jadzia jest całkowicie zdrowa i naprawdę pełna życia.

Jednak na razie czeka ją pierwsza z 4 operacji. Aby dziewczynka mogła przejść w USA operację zwaną „Super leg”, potrzebnych jest 750 tysięcy złotych. Kwota ma pokryć rekonstrukcję biodra, kolana i kostki i 6 tygodniową rehabilitacji w specjalistycznej klinice.

Jadzia przeszła już konsultacje, które zakwalifikowały ją do leczenia i wiadomo, że jest duża szansa na odzyskanie pełnej sprawności. Termin operacji wyznaczono tuż po 3 urodzinach Jadzi – w styczniu 2019.

Musi się udać!

Rodzice, zainspirowani podobnym przypadkiem dziewczynki mieszkającej w Wielkiej Brytanii, apelują do sąsiadów o pomoc w zebraniu pieniędzy, które dadzą szansę ich córce na normalne życie. W Anglii dzięki lokalnej społeczności udało się przeprowadzić podobną operację.

- Przez całe życie byłam optymistka – mówi Joanna. - Choć ciężko było podjąć decyzję i poprosić o pomoc, to kiedy zobaczyłam już po 30 sekundach pierwszą wpłatę i to od razu 200 zł, oniemiałam – opowiada.

Do rozkręcającej się powoli akcji włączyła się już znajoma artystka - Urszula Kamińska, która namalowała portret Roberta Lewandowskiego. "Lewy" bez wahania podpisał płótno i przekazał na licytację na rzecz leczenia Jadzi. Gdzie można kupić obraz? Niebawem poznamy i podamy szczegóły.

Rodzice nie wiedzą jeszcze co zrobią, kiedy Jadzia zacznie pytać i buntować się na swój los. Nie wiedzą co powiedzą na pytanie: dlaczego mnie to spotkało? Ale na pewno będą mogli powiedzieć, że zrobili wszystko, by postawić ją na równe nogi.

Każdy kto chce pomóc Jadzi, może to zrobić za pośrednictwem portalu pomagam.pl

[ZT]13827[/ZT]