Zamknij

Osiem ciosów w szyję zadał maczetą. Sprawca morderstwa z Dunikowskiego skazany

12:59, 26.01.2021 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 13:04, 26.01.2021
Skomentuj SK SK

Zadał śpiącej dziewczynie osiem ciosów maczetą w szyję. Zdaniem biegłych cechował się brakiem empatii, obniżoną samokontrolą i niedojrzałością emocjonalną. Był też uzależniony od środków odurzających. Jest wyrok w sprawie zabójstwa z ul. Dunikowskiego. 28-letniego Mateusza Z. przed dożywociem uchroniło tylko to, że jest młody i wcześniej nie był karany.

Około drugiej nad ranem 9 maja 2019 roku w bloku przy Dunikowskiego zginęła młoda kobieta. Sprawca morderstwa sam zawiadomił policję, tuż po tym jak niczym nie wzruszony poszedł do pobliskiego sklepu nocnego, by kupić papierosy.

Prokuratorowi przyznał się do zarzutu zabójstwa, ale przedstawiał kilka różnych wersji wydarzeń. 

Katarzyna mi mówiła, że mam halucynacje, że widzę rzeczy, które nie miały miejsca. Zacząłem podejrzewać, że ona ma jakiś rodzaj układu, relację z kimś, komu zależy, żebym wykonywał pewne czynności. Jestem wykorzystywany do jakichś celów. Nie wiem dokładnie jakich. Prawdopodobnie gdybym wiedział, to musiałbym zdechnąć.

Podejrzewam kilka opcji, np. wykorzystywanie seksualne czy pornografię.

Wydawało mi się, że jedynym sposobem na zakończenie tego prześladowania będzie śmierć Katarzyny

- cytuje zeznania Mateusza Z. w sądzie "Gazeta Stołeczna".

Śledczy początkowo podejrzewali, że chłopak był pod wpływem środków odurzających, ale biegli - po badaniach krwi - temu zaprzeczyli. Stwierdzono natomiast, że młody mężczyzna od lat brał narkotyki.

Prokuratura domagała się dożywocia, biorąc pod uwagę brutalność mordu. Mateusz zadał śpiącej 29-latce aż osiem ciosów maczetą w szyję. Adwokat oskarżonego prosił sąd o karę, która da jego klientowi szansę.

Jak informuje "Gazeta Stołeczna" w poniedziałek zapadł wyrok - 25 lat więzienia. Sąd zastrzegł, że 28-latek będzie mógł się starać o przedterminowe zwolnienie po odbyciu 20 lat kary, czyli - biorąc pod uwagę tymczasowy areszt - najwcześniej 9 maja 2039 roku.

- Pozbawił życia osobę, która mu zaufała, mieszkała z nim - uzasadniał wyrok sędzia Marcin Kosowski cytowany przez gazetę.

Wpływ na wymiar kary miały opinie biegłych: Mateusz Z. cechował się brakiem empatii, obniżoną samokontrolą i niedojrzałością emocjonalną.

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

emerytemeryt

8 0

Zabił młodą dziewczynę, która miała przed sobą całe życie, przez wiele lat brał narkotyki i wyjdzie za 20 lat? Takie wyroki nie pełnią funkcji prewencyjnej, odstraszającej. Za każde morderstwo powinno być co najmniej dożywocie, żeby przestępca nie miał możliwości kalkulowania, czy popełnienie morderstwa mu się opłaca. 20:35, 26.01.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

studentstudent

1 6

Może z perspektywy "emeryta" 20 lat to jest pierdnięcie, ale dla relatywnie młodego człowieka to są najlepsze lata życia. Tyle, że do rozsądnego podejścia do tematu potrzebna jest resocjalizacja, która u nas niestety jest głównie na papierze. Potrzebna jest także empatia, a nie znamy szczegółów sprawy prócz różnych przecieków. PS Nie bronię człowieka, ale zza klawiatury łatwo jest wydawać wyroki 22:54, 26.01.2021


reo

qwertyyyyqwertyyyy

6 0

@student
Problemem jest nie ten człowiek, nie to, że zabrano mu najlepsze lata młodości i że nie ma resocjalizacji, ale fakt, że niedostatecznie ochroniono przed nim resztę społeczeństwa. Wyjdzie za 20 lat i co wtedy? Kolejna śmierć niewinnej osoby? 23:10, 26.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RobsonRobson

0 4

PiSowiec. Sąd go uniewinni. Za to minister Nowak człowiek honoru opluty i zaszczuty siedzi za niewinność. 10:23, 27.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%