Zamknij

Ósmoklasiści znów poszkodowani. Nie skorzystają z nowej hali sportowej

06:55, 11.02.2019 Marta Siesicka-Osiak
Skomentuj fb/Robert Kempa fb/Robert Kempa

Przez opóźnienia ósmoklasiści nie skorzystają z długo wyczekiwanej sali sportowej przy Tanecznej. Ich rodzice mają żal, że nie wiedzieli o tym wcześniej. – Można było coś zdziałać – mówi pani Joanna, która uważa, że była szansa na zorganizowanie zastępczych zajęć, które dzieci bezpowrotnie straciły. Dzielnica temu zaprzecza.

W ubiegłym roku Szkole Podstawowej nr 100 przy ul. Tanecznej została rozbudowana i gruntowanie wyremontowana. Jest więcej klas, zmodernizowano kuchnię i stołówkę. Teraz trwa ostatni etap modernizacji szkoły, czyli budowa hali sportowej, która zastąpi rozebraną maleńką salę gimnastyczną.

WF z opóźnieniem

Budowa sali okazała się wyjątkowo pechowa. Okazało się m.in., że przyłącze gazowe przewidziane do likwidacji jest czynne, instalacja teletechniczna koliduje z wykonaniem wykopu pod płytę fundamentową, a wydanie zgody na przyłącze do kanalizacji miejskiej się opóźnia. 

- Ponadto, w lutym i marcu wykonawca nie miał możliwości wykonywania prac ziemnych z uwagi na ujemne temperatury (od -8 do -14 stopni), a w okresie letnim występowanie wysokich temperatur (powyżej 30 stopni) wymusiło na wykonawcy skrócenie czasu pracy personelu – tłumaczy Aleksandra Piszczorowicz z ursynowskiego ratusza.

Hala miała być oddana do użytku do końca ubiegłego roku, ale nic nie zapowiada, by była gotowa koniec pierwszego kwartału. Na czas remontu uczniowie mają do dyspozycji niewielką salkę, która nie wystarcza dla wszystkich, więc część dzieci ćwiczy na korytarzu. Rodzice najstarszych dzieci mają żal, że nie wiedzieli o opóźnieniu, bo uważają, że mogliby wówczas podjąć jakieś działania.

"Poszkodowani"

- Biedne te nasze dzieci. Każdy tylko myśli cyframi, albo potem będzie lepiej, a nasze dzieci są tu i teraz, i ten czas się nie powtórzy - mówi jeden z rodziców, który uważa, że dzieciom można było zorganizować zastępcze zajęcia w czasie przedłużającej się budowy.

- Gdyby informowano na bieżąco, to można byłoby coś zadziałać. Fajnie by było, gdyby pieniądze z kar dla wykonawcy szły do szkoły i zostały wykorzystane przez dyrekcję na zorganizowanie dodatkowych lekcji WF np. na trampolinach czy na basenie - mówi pani Joanna, matka ucznia szkoły.

- Na balon nie mamy już żadnych szans. Burmistrz patrzy na to wszystko bardzo ogólnie, ale gdy spojrzeć na to oczami ósmoklasisty to sytuacja jest bardzo niefajna – dodaje i przypomina, że ósmoklasiści najpierw uczyli się w przepełnionej szkole, potem w remontowanej, aby w końcu nie poćwiczyć na nowej sali. Byli więc najbardziej poszkodowaną grupą.

Inna matka dwójki dzieci uczęszczających na Taneczną dodaje, że choć dla jej pociech brak sali sprowadza się bardziej do dyskomfortu ćwiczenia na korytarzu, to rozumie żal rodziców, których dzieci są mocno zaangażowane w sport.

- Mnie bardziej martwiło opóźnienie w oddaniu do użytku stołówki – mów pani Paulina. – Każdy by chciał, żeby wszystko było w terminie, niestety nie zawsze się da – dodaje.

Widać już koniec?

Na zarzuty rodziców odpowiada dzielnica. Tłumaczy, że przewodniczący oraz Rada Rodziców są informowani o stanie robót budowlanych przez dyrekcję szkoły "na bieżąco". Burmistrz Robert Kempa w trakcie rozpoczęcia roku szkolnego oraz w październiku 2018 r. na spotkaniu ze społecznością szkolną miał sygnalizował opóźnienie w budowie hali.

- W trakcie zebrania rodziców, 24 stycznia, wychowawcy klas, na prośbę dyrektora szkoły, powiadomili rodziców o opóźnieniu i planowanym terminie zakończenia robót budowlanych – dodaje Aleksandra Piszczorowicz z ratusza.

Roboty budowlane zgodnie z umową mają zakończyć się 15 marca. Umowa nie obejmuje jednak zagospodarowania terenu oraz dostawy mebli i wyposażenia sal gimnastycznych. Planowany termin zakończenia wszystkich prac jest więc przewidywany na 31 maja. Uczniowie skorzystają więc z nowej hali dopiero w ostatnim miesiącu nauki.

Rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 100 przy Tanecznej to największa inwestycja oświatowa na Ursynowie. Dzielnica przeznaczyła na nią 20 milionów złotych.

W GALERII ZDJĘCIA Z BUDOWY HALI SPORTOWEJ:

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

Zły porucznikZły porucznik

8 2

No tak, burmiszcz jak zwykle nic nie mógł, siła wyższa, ale informował. Poczekamy teraz spokojnie na cyrk przy przetargu i budowie szkoły przy Zaruby. Stawiam na dwa lata opóźnienia. 07:40, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ManoloManolo

3 2

A wystarczyłoby zrobić to tak jak jest w wielu krajach zagranicą. Buduje się jeden duży wielofunkcyjny obiekt sportowy na całą dzielnicę, gdzie jest wiele boisk, kortów, hal, 2-3 baseny itd. I w dany dzień np. 2 szkoły mają tam całodniowe zajęcia sportowe. Następniego dnia kolejne 2, itd. Dzięki temu w jednym miejscu można skupić najlepszych trenerów i szybko wyławiać talenty sportowe w danej dyscyplinie. 07:53, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KarolKarol

2 1

Poszkodowani? Chyba mieli chodzić do tej szkoły 6 lat? ! Kto im to załatwił? Nie przypadkiem szczerząca się pani minister? 08:42, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZebranieZebranie

2 0

Nie wiem, co było mówione w innych klasach na zebraniu w dniu 24.01, ale na zebraniu klasy mojego dziecka pani wychowawczyni powiedziała, że dyrekcja ma nadzieję, że dzieci skorzystają z sali od września. 12:08, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bevinbevin

0 0

ósmoklasiści generalnie są szczególnie traktowani, mam na myśli podwójny rocznik do szkół średnich, eksperymentalny egzamin ósmoklasisty a ponad wszystko planowany przez szacownych nauczycieli strajk w czasie tego egzaminu ...... super, widać dobro dzieci ponad wszystko 14:17, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%