Zamknij

Ostre cięcie niebezpiecznych krzaków. "Oby dbano o to na bieżąco!"

10:51, 28.04.2019 Marta Siesicka-Osiak
Skomentuj MSO MSO

Obywatelska inicjatywa jednego z mieszkańców Ursynowa zaowocowała powstaniem listy miejsc, które wymagają - ze względów bezpieczeństwa - przycięcia krzewów rosnących przy ścieżkach rowerowych. Ruszyły pierwsze prace.

Krzewy w szybkim tempie pokrywają się zielenią, a wraz z pojawianiem się kolejnych liści, będzie pogarszała się widoczność na ścieżkach rowerowych. Na kwestię żywopłotów, które rosną wzdłuż ścieżek zwrócił uwagę mieszkaniec Ursynowa, Piotr Wiszowaty.

Pan Piotr skontaktował się z urzędem miasta i na jego prośbę skompletował listę ponad 40 miejsc, które wymagają „ostrego cięcia”. Mieszkańcy wskazywali lokalizację, w których krzaki powinny być przycinane, aby poprawić widoczność. W szczególności w miejscach, w których krzyżują się ścieżki rowerowe i piesze.

Jedno z miejsc, w których trzeba dosłownie wychylić się zza krzaków, aby sprawdzić czy nie nadjeżdża rower.

Według mieszkańca, jednym z rozwiązań jest przycięcie ostatnich 5-8 metrów żywopłotu przed przejściami dla pieszych w ten sposób, aby krzaki stopniowo się obniżały. Poprawi to bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, a jednocześnie nie spowoduje karczowania roślin.

Lista z ponad 40 pozycjami została przekazana do urzędu miasta za pośrednictwem Miejskiego Centrum Kontaktu - 19 115. Jak poinformowało miasto zgłoszenia trafiły do odpowiednich jednostek. Część spraw została zamknięta, a inne są nadal w trakcie realizacji.

Najwięcej lokalizacji podlega pod Zarząd Zieleni M. St. Warszawy. - W miejscach, które znajdują się pod nasza opieką zleciliśmy dodatkowe prace, głównie polegające na obniżeniu krzewów - mówi Mariusz Burkacki z Zarządu Zieleni. Wspomniane punkty to:

- skrzyżowanie Przy Bażantarni z Rosoła,

- Kabaty, przy samym metrze (północno – zachodni narożnik KEN i Wąwozowej) od strony NASK-u,

- skrzyżowanie Rosoła i Płaskowickiej,

- al. KEN 57, Wasilkowskiego / Polaka,

- Poleczki / Tango,

- Poleczki / Taneczna,

- Wąwozowa / KEN, oraz  Żabińskiego / KEN,

- wjazd na parking przy Lokajskiego 14 od ulicy Rosoła,

- Rosoła / Indiry Gandhi,

- skrzyżowanie KEN z Płaskowickiej,

- krzewy pod urzędem rozdzielające normalny chodnik od ścieżki rowerowej wzdłuż Al. KEN,

- wyjazd przy metrze Ursynów w Surowieckiego,

- skrzyżowanie KEN i Telekiego,

- Jeżewskiego / Rosoła

- przy szkole amerykańskiej.

Pozostałe lokalizacje wskazane przez mieszkańców trafiły m.in. do urzędu dzielnicy, który także zlecił już prace pielęgnacyjne w tych miejscach:

- wszystkie skrzyżowania chodników i dróg dla rowerów dookoła parku Przy Bażantarni – zrobione,

- wkrzyżowanie ulic Ekologiczna z Rybałtów – tawuła zostanie przycięta do końca tyg., a jałowiec usunięty do końca kwietnia,

 - Poleczki / Osmańska – w zakresie dzielnicy i ZZW - zrobione,

- duże krzaki przy śmietniku Wiolinowa / Puszczyka, droga z parku Olkówek w stronę metra, uliczka osiedlowa w stronę żłobka – zrobione w części dot. dzielnic, te które tego wymagały,

- skrzyżowanie Krasnowolskiej i Poloneza - krzewy częściowo na terenie dzielnicy zostały przycięte do skrajni,

- na dużym odcinku Kranowoslkiej i Poloneza - zostały przycięte do skrajni,

- na Romera przy wyjeździe z przychodni - dzielnica mogła przyciąć krzewy znajdujące się przy ulicy,

- wyjazd z parkingów przy Braci Wagów 11 - krzewy zostały przycięte,

- Nowoursynowska nieopodal wylotu Arbuzowej – dzielnica będzie na bieżąco kontrolować wysokość trawy.

Pozostała część lokalizacji albo czeka jeszcze na przycięcie, albo znajduje się na terenach prywatnych lub spółdzielczych i to ich właściciele powinni zadbać o odpowiednie przycięcie krzewów.

- Dla mnie jest istotnym, by służby zieleni oprócz pielęgnacji pięknych zakątków naszej dzielnicy, dbały na bieżąco o stan bezpieczeństwa i pilotowały to co uzgodnione, bo za 3 miesiące wszystko będzie wyższe niż jest teraz – mówi inicjator akcji.

Czy akcja okaże się początkiem długofalowego działania czy jednorazowym sukcesem? Przekonamy się w ciągu kilku najbliższych tygodni. A jak wygląda sytuacja w waszej najbliższej okolicy? Dajcie znać!

[ZT]11775[/ZT]

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

StanisławStanisław

17 21

Wystarczy jezdzić rozważnie,wyhamowywać przed każdym zakrętem.Wystarczy myśleć.O bezpieczeństwie innych ludzi też.I o tym,że miasto nie należy tylko do rowerzystów,tylko też i do tych których może cieszyć widok pasma zieleni 12:46, 28.04.2019

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

malgosia1973malgosia1973

19 4

Stanisławie, czy chcesz powiedzieć, że zbiór "rowerzyści" i zbiór "osoby, które cieszy widok pasma zieleni", nie mają części wspólnej? Zważywszy na doświadczenie życiowe - nie kupuję takiej tezy. A myśleć ma każdy uczestnik ruchu. Kierowca, rowerzysta, pieszy. Bardzo to myślenie ułatwia korzystanie ze zbioru zasad, które ustalił ustawodawca, w postaci prawa o ruchu drogowym. Wystarczy przestrzegać. A teraz czekam na minusy, skoro przypomniałam po raz n-ty, że trzeba przestrzegać prawa. 13:54, 28.04.2019


StanisławStanisław

14 16

Małgosiu1973,czasami prawo jest zle skonstruowane.Dla mnie dzielenie wspólnej przestrzeni przez chodnik i ścieżkę rowerową to już pomyłka,a na pewno dowód wielkiego zaufania pomysłodawcy dla użytkowników.Nie sądzę,że zakładano iż piesi będą mijani w niebezpiecznie bliskiej odległości przez rozpędzony rower.Skoro samochody maja ograniczenia prędkości ,dlaczego rowerzyści mogą pędzić ile im się podoba?Te krzaki nie są niebezpieczne moim skromnym zdaniem,na pewno nie wtedy kiedy mija się je w tempie spacerowym i jak Pani sama zauważyła podziwia zieleń.Niebezpieczna jest prędkość i bliskie sąsiedztwo idących ludzi.Na to drugie nie można nic poradzić,skoro kosztem chodnika powstają scieżki rowerowe.Więc?Wypadałoby zwolnić.. 18:51, 28.04.2019


qweqwe

12 18

Stanisławie, przecież rowerzyście nie pędzą "ile im się podoba". Dotyczy ich to samo ograniczenie, które sam wspomniałeś - ograniczenie prędkości na bieżącej drodze, na obszarze zabudowanym domyślnie 50 km/h. Sama nie jeżdżę więcej niż 18km/h (a i to w dobrych warunkach, po prostu taka kondycja), a często muszę ostro hamować, bo jakiś bezmyślny pieszy wchodzi na drogę(!), często mimo chodnika obok.
Na Ursynowie powstało też sporo nowych skrzyżowań dróg rowerowych, zasłoniętych właśnie krzakami - wyobraź sobie moje zdziwienie, gdy pierwszy raz przejechałam przez takie niczym nieoznakowane i niewidoczne skrzyżowanie (dobrze, że nikt z prawej nie jechał) 10:07, 29.04.2019


ursynowianinursynowianin

9 9

Stanisławie, jesteś zapatrzony w swój czubek nosa i reszty świata spoza niego nie widzisz.
A reszta świata to choćby to, co widać na zdjęciu do artykułu. Przeanalizowałeś to? Śmiem twierdzić, że NIE.
Na foto masz wylot ciągu pieszego, na wprost przejścia dla pieszych przez KEN. I ten to ciąg pieszy koliduje ze ścieżką rowerową. Ty w swoim uposledzonym postrzeganiu świata dostrzegasz jedynie pędzących rowerzystów - a nie przychodzi ci przez myśl, że równie dobrze pędzić może ... pieszy, chcący "załapać się" na światła. Mało takich dookoła? I kto wtedy będzie winien kolizji, także zły cyklista? Jako pieszy idący "z dołu" pokazanych schodków nie mam przyjemności trzymać w wyciągniętym reku lusterka, a jadący ścieżką rowerzysta nie ma obowiązku stawać "na zapas". Tej bzdury można uniknąć, właśnie podcinając te krzaki. Co z całego serca popieram (przechodząc dokładnie tym ciągiem co 2-3 dni, a rowerem przejeżdżając co parę tygodni).
12:35, 29.04.2019


werwer

0 0

Chciałbym zauważyć , że myślenie powinien właczyć każdy - czy to pieszy, rowerzysta czy kierowca. Wymagasz od innych aby myśleli a sam chcesz się z tego zwolnić ? Co z tego , że ja zwolnię rowererm jak mi pieszy wyjdzie pod koła bo nie patrzy gdzie idzie i uważa, że wszytko mu wolno. Wielokrotnie byłem świadiem kiedy pieszy spieszył się na światła czy autobus wpadając na ścieżkę rowerową bez zastanowienia i stwarzając zagrożenie dla siebie jak i dla rowerzystów... 11:13, 30.04.2019


reo

Grubby miś z ratuszaGrubby miś z ratusza

9 5

w czasach zmian klimatu i wszechobecnego smogu krzaki wycinać? co to za skandal? 10:00, 29.04.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

qweqwe

14 16

"przyciąć" to nie to samo co "wyciąć". Jak miasto kosi trawnik to też wycina trawę i skandal? 10:08, 29.04.2019


123123

3 0

Chyba mam za małą siłę przebicia, ponieważ gdy ja zgłaszałem krzaki zasłaniające widoczność to zostałem całkowicie zignorowany...
Całe szczęście znalazł się ktoś z większą charyzmą :) 14:16, 03.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kokkok

1 0

takich miejsc jest mnóstwo. Ktoś się uparł, że sadzenie krzaków przy ścieżkach rowerowych to świetny pomysł. Ale ma to sens jedynie gdy krzak ma maksymalnie 50cm, potem jest zagrożeniem -- może wyskoczyć pies, dziecko śmignąć na hulajnodze. A krzaki rosną coraz wyższe i nie raz nawet dorosła osoba jest zza niego niewidoczna.
Jest naprawdę mnóstwo fajnych trawników, które można obsadzać. Ale nie bezpośrednio przy ścieżkach, a zwłaszcza nie przy skrzyżowaniach z innymi ciągami komunikacyjnymi. 09:34, 07.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%