Reprezentanci 8 europejskich krajów zmierzyli się w rywalizacji o Puchar Warsa i Sawy w Akrobatyce Sportowej. Najwięcej nagród zdobyli Ukraińcy. Publiczność w Arenie Ursynów miała okazję obserwować niezwykłe, oszałamiające wręcz pokazy akrobatyczne.
W tym roku szczególnie mocne reprezentacje przysłały na Ursynów: Ukraina, Białoruś czy Belgia, ta ostatnia bardzo silna w składach dziewczęcych. W Arenie Ursynów w sumie wystartowało ponad 170 zawodników.
- Bardzo dobry poziom! Rozmawiałem z wieloma doświadczonymi trenerami akrobatyki, byłymi zawodnikami, m.in. Konradem Zielińskim - legendą polskiej akrobatyki, który powiedział że nie spodziewał się tak dobrego poziomu. Ekipy przywiozły dobre składy. Naszym jest dosyć trudno - mówi Jan Wieteska, prezes Warszawsko-Mazowieckiego Związku Sportów Gimnastycznych.
Najwięcej nagród i pucharów zdobyli niezwykle silni Ukraińcy. Polskę reprezentowali zawodnicy z Chorzowa oraz Warszawy. Stolica miała swoją własną drużynę - w skład której weszli zawodnicy DKS oraz UKS Targówek (w dwójkach mieszanych Oliwia Trych i Filip Bucki oraz Dominika Rudnik i Oskar Piotrowski; w dwójkach kobiet Agata Michalska i Oliwia Marek, w trójkach kobiet Blanka Wit, Ania Żurowska i Ewa Bakoń) oraz UTS Akro-Bad Ursus (trzy trójki kobiet: Emilia Tomaszuk, Karolina Kawalec i Maja Mickiewicz; Wiktoria Kugler, Alicja Wojtkowska i Maria Wołoszyn i trzecia, najstarsza: Julia Galusiakowska, Nicola Hyżyk i Monika Siwołowska). Z Mazowsza wystartowali zawodnicy z MKS Pruszków, dwójka mieszana: Maja Kalinowska i Kamil Nowakowski.
Oprócz rywalizacji o puchary były też pokazy specjalne dla widzów w wykonaniu seniorów. Swój własny ekskluzywny pokaz akrobatyki sportowej wykonała drużyna Ukrainy.
ZOBACZ FOTOGALERIĘ ZDJĘĆ Z ZAWODÓW
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz