Żartowniś, prześmiewca, kpiarz i cynik. Wystarczy przysiąść, rozejrzeć się a powody do żartów zaczną się mnożyć samoistnie. Na jednej z ursynowskich ławek ktoś nakreślił czarnym flamastrem: "loża szyderców". Pytamy mieszkańców o to, co ich bawi, kiedy spojrzą na dzielnicę z perspektywy "ławy żartownisia".
Ławka jak ławka, mogłoby się wydawać. Jednak ta przy metrze Imielin jest na swój sposób wyjątkowa. Okraszona dumnym tagiem: "loża szyderców" skłania do sprostania wyzwaniu - obserwacja codzienności jest wyborną komedią. Mieszkańcy ochoczo komentują absurdy realiów. Czasem wystarczy się zatrzymać i wyśmiać to, czego zmienić się nie da. Jest... zabawniej!
Zasiadamy w "loży szyderców" i z lewej flanki wita ratusz. Pole do dowcipkowania jest szerokie - polityka irytuje, ale na szczęście też bawi.
- Panie drogi, z urzędnikami to są codziennie kabarety! Oni już chyba sami nie wiedzą, co się dzieje. Człowiek się śmieje, bo na więcej nie ma siły - mówi Grzegorz.
Śmiejemy się z czegoś jeszcze? Owszem - jedna ławka a atrakcji bez liku!
- Wielkie skrzyżowanie, przejścia, pasy - ciągle coś zmieniają - korki jak były, tak są, wypadki podobnie - to jest jakaś paranoja. Smiać się, czy płakać? - retorycznie pyta Wojtek.
To wszystko? Nie, "loża szyderców" dopinguje żale i wzmacnia poczucie humoru... jak w filmie.
- Widzę kino, które promuje już tylko produkcje najniższego sortu. To śmieszne, bo kiedyś fim był sposobem protestowania i komentowania świata. Dziś jest tylko zarabianiem na naiwnych. To straszne, ale i śmieszne - twierdzi Beti.
Ławka przy imielińskim metrze zaprasza - można zakpić i żale wylać. Warto!
trix09:45, 18.05.2017
4 2
Redakcjo, serio? Do sezonu ogórkowego jeszcze trochę czasu... :P 09:45, 18.05.2017
Ja15:40, 18.05.2017
2 1
To raczej "loża zrzędów" sądząc po cytowanych wypowiedziach... 15:40, 18.05.2017
Obserwator17:00, 18.05.2017
0 0
Myślę, że to dobry sposób na rozładowanie negatywnych emocji. 17:00, 18.05.2017