Policjanci bezpłatnie, specjalną maszyną wybijają na jednośladzie numer. Tak oznaczony rower ma już nie być łakomym kąskiem dla złodzieja. Jednak nie każdy może skorzystać z tej akcji. Policjanci przed oznakowaniem chcą zobaczyć dowód zakupu.
Żeby oznaczyć rower trzeba przyjść do komendy z paragonem, fakturą lub umową kupna sprzedaży. - Musimy mieć pewność, że rower należy właśnie do tej osoby, która go przyprowadziła – tłumaczy nadkomisarz Magdalena Bieniak.
Jak wygląda znakowanie?
Policjanci specjalnym urządzeniem wytłaczają na ramie roweru numer. Później zostaje on wprowadzony do specjalnie utworzonego elektronicznego systemu. Tam znajdują się też dane właściciela.
Z założenia ma to działać tak, że przypadku kontroli przez policjantów sprawdzony zostanie wybity numer. Wtedy będzie wiadomo, czy rowerem porusza się właściciel, czy też nie.
Czym innym jednak są założenia, a czym innym praktyka. - Ja jeżdżę już 20 lat rowerem i nikt nigdy mi go nie sprawdzał – mówi Rafał Muszczynko z Warszawskiej Masy Krytycznej. Samo jednak oznaczenie roweru może na niektórych złodziei podziałać odstraszająco.
Każdy kto che oznaczyć swój rower może przyjść do komisariatu przy ulicy ul. Janowskiego 7, w każdy poniedziałek między 17:00 a 19:00.
[ZT]21[/ZT]
[ZT]35[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz