Park Moczydełko nie jest zamykany na noc. Mieszkańcy: To przyciąga chuliganów

Park Moczydełko przy ulicy Wełnianej wbrew informacji na tabliczce nie jest zamykany na noc - alarmują mieszkańcy. Otwarta furtka i brak monitoringu zachęcają do organizowania głośnych, nocnych imprez i chuligaństwa. Niedawno ktoś pomazał tu ławki.

Park Moczydełko to jedno z ulubionych miejsc spacerowych mieszkańców Kabat. Powstał w 2009 roku. Jego centralnym punktem jest oczko wodne, pełne żab, owadów i ptaków. Dzieci uwielbiają ten teren, z uwagi na nowoczesny plac zabaw.

Jest jednak coś, co burzy tę sielankę i na co narzekają okoliczni mieszkańcy. Wieczorami w parku gromadzi się hałaśliwa młodzież. Goście zostawiają po swoich imprezach butelki i śmieci. Tego problemu by nie było, gdyby zgodnie z regulaminem, park był zamykany na noc. Taka możliwość przecież jest, gdyż po obu stronach ogrodzenia znajdują się furtki. Na tabliczce wyraźnie napisane jest, że miejsce to otwarte jest od 8:00 rano do zmroku. 

- Nie przychodzę tu wieczorami, ale uważam że powinni go zamykać – mówi mieszkanka Kabat. - Na samym początku istnienia parku była tutaj ochrona. - Oczywiście, że powinien być zamykany na noc. Trzeba zapobiegać chuligaństwu - podkreśla inna spacerowiczka. 

- Na razie nie ma dużego problemu, ale bez nadzoru ktoś może zniszczyć park. A tak w ogóle, to można by tu wybudować małą plenerową siłownię, jest jeszcze miejsce. To młodzież zajęłaby się sportem a nie piwem – dodaje inny spacerowicz.

Bez zamykania, za to z fotopułapką

Mieszkańcy obawiają się, że park Moczydełko podzieli los innych parków na Ursynowie, które co najmniej raz do roku padają ofiarą wandali. Ostatnio w parku Przy Bażantarni ktoś zniszczył pierwszą na Ursynowie biblioteczkę plenerową. Dzielnica przyznaje, że furtki są otwarte przez całą dobę.

- Park Moczydełko nie jest zamykany na noc. Firma serwisująca park, na bieżąco go sprząta oraz dogląda go od strony przyrodniczej – robi to pod nadzorem pracownika Wydziału Ochrony Środowiska – informuje Bartosz Dominiak, wiceburmistrz Ursynowa.

Dzielnica nie zamierza powracać do regularnego zamykania parku. - W przypadku naruszania regulaminu parku - a takim jest organizowanie „imprez” szczególnie w godzinach nocnych - należy niezwłocznie kontaktować się z numerem 112 lub  986 - dodaje wiceburmistrz.

Chodzi o policję oraz straż miejską, które jednak - zdaniem mieszkańców - zbyt późno przyjeżdżają na miejsce zdarzenia, wobec czego sąsiedzi nie wzywają już patroli.

Być może na teren Moczydełka trafi za to jedna z fotopułapek, które chce zakupić dzielnica. Instalowane one będą rotacyjnie w ursynowskich parkach.