Pijaczkowie, którzy stali się udręką mieszkańców w rejonie metra Stokłosy, teraz zaczęli koczować na klatkach schodowych przy Bacewiczówny. Przesiadują i sypiają na korytarzach oraz windach. Mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwo - spółdzielnia obiecuje bezzwłoczną interwencję.
Już blisko rok temu w galerii przy al. KEN 85 pojawiła się grupka pijaczków. Mężczyźni (wśród nich jedna kobieta) przesiadywali w korytarzu, zaczepiali wychodzących ze sklepów - próbowali wyłudzić drobne sumy. Niekomfortowa sytuacja to bezpośredni wynik rezygnacji z ochrony - właściciel galerii podjął taką decyzję we wrześniu ubiegłego roku.
Problem stał się palący, kiedy grupka rozzuchwaliła się na dobre. W pobliskim przejściu podziemnym zaczepiano starsze panie, zdarzały się wulgarne odzywki i kradzieże torebek. Najbardziej irytująca była jednak niemoc służb. Mundurowi byli wzywani regularnie, ale ich ograniczone kompetencje nie pozwalały na trwałe rozwiązanie dokuczliwego problemu mieszkańców. Galeria ma właściciela i to ten odpowiada za porządek i bepieczeństwo terenu.
Ostatnio grupka emigrowała głębiej. Teraz pijących można spotkać w okolicy bloków przy ul. Bacewiczówny.
.jpg)
- Coś trzeba z tym zrobić. Strach wracać do domu, kiedy na klatce siedzą śmierdzący i pijani faceci. Śpią na schodach, ławkach i zaczepiają ludzi. Ciągle kręcą się po okolicy - mówi zaniepokojona Katarzyna, która mieszka przy Bacewiczówny 5.
SMB Stokłosy obiecuje, że zajmie się sprawą, choć administracja przyznaje, że do tej pory żaden mieszkaniec nie skarżył się na niechcianych gości.
- Nie dostaliśmy żadnych skarg. Mamy delegatury bezpieczeństwa, spotykamy się w pierwszą środę każdego miesiąca - wtedy można zgłaszać podobne problemy. Wyślę pismo do policji z prośbą o częstsze patrole przy Bacewiczówny - komentuje Joanna Gigoło, administrator budynków spółdzielni.
Administracja spółdzielni zwraca się do mieszkańców. - Uczulam, że warto reagować bez zwłoki. Warto dzwonić na policję lub straż miejską, kiedy tylko zobaczymy coś niepokojącego. Inaczej nie damy rady - dodaje pracownica spółdzielni.
[ZT]7421[/ZT]
[ZT]7369[/ZT]
0
0
0
0
0
0
wujek jurek10:59, 16.09.2017
Dla redakcji to "pijaczkowie" a są to wyrokowcy, recydywisci i nie zdziwiłabym się gdyby tak i jakimiś dopalaczami czyt innym paskudztwem nie handlowali. Krzyczą, ordynarnie się zachowują. Zaczepiają kobiety i dzieci. A policja udaję, że nie może im nic zrobić, A na Kolską? 10:59, 16.09.2017
Mieszkanka11:45, 16.09.2017
Na nihch ni e ma dobrej metody.
Ani w sklepie ani na ulicy czy w szpitalu.Masakra. 11:45, 16.09.2017
Jadwiga12:01, 16.09.2017
sami mieszkańcy są sobie wini,że nie reagują. Proszę dzwonić anonimowo na 112 i wtedy patrol policji bardzo szybko przyjedzie. Proszę dzwonić jednocześnie na straż miejską 986. 12:01, 16.09.2017
lolek14:22, 16.09.2017
bandyci, kazdy z nich ma niezly wyrok, cale stoklosy to wiedza 14:22, 16.09.2017
olo21:11, 16.09.2017
ILE jeszcze bedzie o nich pisano:(:( w Biedronce smierdzi strasznie jak Oni siedza w HOLU :(:( Policja przyjedza a oni i tak zaczepiaja ludzi w metrze oraz przy bankomatach jak ludzie wyplacaja gotowke KOSZMAR JEST CHYBA OD 2 LAT 21:11, 16.09.2017
Obserwator07:38, 17.09.2017
Czas zacząć działać. 07:38, 17.09.2017
sąsiad08:41, 17.09.2017
A gdzie ma się podziać człowiek jak mi się chce napić? Nas nie stać na restaurację i kluby. Na drogi alko też. No to walimy gdzie się da i co mi zrobicie? I tak jestem bezdomny i bezrobotny. 08:41, 17.09.2017
Ewka10:18, 17.09.2017
To weź się do pracy.Tej nie brakuje. 10:18, 17.09.2017
Czytelnik11:03, 18.09.2017
Powinni im spuścić wpierdziel i już
11:03, 18.09.2017
Paweł W-wa12:02, 18.09.2017
Nie ma ochrony bo 13 zł/h pracy zrobiło swoje i stracili pracę :-( 12:02, 18.09.2017
Ursyn22:31, 18.09.2017
Trzeba przestać im dawać te klika grosików do piwka, to się wyniosą jak biznes się nie będzie tu kręcił. 22:31, 18.09.2017
yqor01:13, 19.09.2017
na innych osiedlach nie tylko koczują i załatwiają się gdzie się da (okupują przystanki na pętli), ale jeszcze i UWAGA: kradną! IDĄ I LEJĄ GDZIE POPADNIE, CZY KTOŚ IDZIE, CZY DZIECKO, CZY STARSZY, nic ich nie rusza, śmierdzą i śmiecą na potęgę!!! 01:13, 19.09.2017
ana12:34, 19.09.2017
Przestrzegam wszystkich rodziców przed tym miejscem. Nie puszczajcie samych dzieciaków w te rejony, a jeżeli już musicie (w końcu to wejście do metra), to zwróćcie im uwagę na opisywany problem i zachowanie ostrożności. W ostatnich dniach jeden z tych bandytów zaatakował moje dziecko, kolejne uderzył. Dziś rano z kolei przypiął się do nastoletniej dziewczyny pędzącej do szkoły. 12:34, 19.09.2017
deredenda16:13, 20.09.2017
Ja to się boję przechodzić wyjściem z metra koło Rossmana, tam naprzeciwko wejścia do gal. metro bis taki jeden zbir handluje owocami i kwiatami. Ma minę wiecznego kryminalisty jakby chciał tam kogoś napaść i pobić. Straszny jest!! 16:13, 20.09.2017
oko08:54, 21.09.2017
Bez obaw, ten koleś jest akurat spoko. Taką ma fizjonomię. 08:54, 21.09.2017
Ursyn14:16, 21.09.2017
Ale do kolesia lgną inni. 14:16, 21.09.2017
ola19:41, 21.09.2017
A skąd wiesz, że spoko? Wygląd ma bandziora i zbira, jakby 25 lat siedział za kratkami, też mam zawsze stracha jak tam przechodzę koło niego.
Chyba, że nie mówimy o tym samym? 19:41, 21.09.2017
oko09:02, 22.09.2017
do Oli... Tego człowieka widuję od lat i nigdy nie zauważyłem jakiejkolwiek agresji z jego strony. Na pewno lubi napoje alkoholowe, ale nie oznacza to automatycznie, że jest aktywnym złoczyńcą. Na poważnie radzę Tobie uważać na innych zawodników o wyglądzie bardziej cywilizowanym, ale zamiarach często odmiennych. 09:02, 22.09.2017
lol23:36, 23.09.2017
zamknąć bazar 23:36, 23.09.2017
2 2
Ludzie, co z Wami, redakcja napisze ,,menele,,nie dobrze, napisze ,,pijaczkowie,, jeszcze gorzej, a w tym wszystkim nie o ten problem chyba chodzi, trochę zdrowego rozsądku, mnie uczono, że na szacunek to trzeba sobie zapracować. 16:03, 16.09.2017