Po długich tygodniach obcowania ze sztuką tylko online, wreszcie można delektować się nią na żywo. Z tej okazji ursynowski Dom Sztuki przygotował wyjątkową atrakcję. Brawurowy monodram „Zapiski oficera Armii Czerwonej” w interpretacji Piotra Cyrwusa już do obejrzenia w najbliższą sobotę. Darmowe wejściówki można odbierać od środy, 24 lutego.
„Oj nabili nas w butelkę ojcowie rewolucji, w butelkę nabili i propagandą zakorkowali, i na wieki durniami zrobili” - to tylko jedno z wielu przemyśleń bohatera monodramu Sergiusza Piaseckiego. Sztuka oparta na kultowej, zakazanej w PRL powieści, przedstawia pobyt oficera Armii Czerwonej w okupowanej przez Sowietów, a później Niemców, Wileńszczyźnie.
Starszy lejtnant Michaił Zubow 17 września 1939 roku wkracza do burżuazyjnej Polski. Dla człowieka wychowanego w systemie totalitarnym Polska to kraj sprzeczności i dziwów. Lejtnant interpretuje rzeczywistość po swojemu. Na pierwszy rzut oka postrzegany przez niego świat jest groteskowy i komiczny. Bohater jest typowym przedstawicielem mentalności sowieckiej w czasach stalinowskich, który nie potrafi zdobyć się na samodzielne myślenie.
Oficera Zubowa zagra Piotr Cyrwus. Aktor, który na swoim koncie ma wiele ról filmowych i teatralnych, m.in. w “Panu Tadeuszu” w reżyserii Andrzeja Wajdy, największą popularność zdobył jednak dzięki roli Ryszarda Lubicza z "Klanu".
Monodram „Zapiski oficera Armii Czerwonej” w reżyserii Tomasza Obary można obejrzeć w sobotę, 7 lutego w Teatrze "Za Dalekim" w Domu Sztuki przy ul. Wiolinowej 14. Ze względu na pandemię na widowni może być tylko połowa publiczności. Z tego powodu spektakl pokazany zostanie dwukrotnie - o 17:00 i o 19:30.
Wstęp jest bezpłatny, ale za okazaniem wejściówki. Można je odbierać od środy, 24 lutego, po godz. 18.00 w Domu Sztuki.
Grupa ryzyka też?13:14, 22.02.2021
Ciekawe ilu starszych ludzi się wybierze na ten spektakl. Tych z grupy najwyższego ryzyka zakażenia.
Pozostałe komentarze
Tatuś4717:31, 22.02.2021
Darmowe wejściówki? ***** WASZA MAĆ! A na zajęcia dla dzieci to nie ma? Darmowe? Teraz kiedy na nic nie ma? I to jeszcze w tym dziadowskim blaszaku?
dzieckoOCALONYCH11:53, 23.02.2021
Kolejne uśmieszki do PiSu ze strony ekipy Kempy? Jawnie antyrosyjska sztuka o wydźwięku gloryfikującym "Żołnierzy Wyklętych" ? Oczerniającą bohaterska postawę armii czerwonej w walce z Niemcami i wyzyskiem mas pracujących? Opluwającą tych którzy nieśli wyzwolenie od nazizmu? Gdyby nie Armia Czerwona nie było by Polski ani Polaków. Wystawianie takich dzieł to obrzydliwy element PiSowskiej narracji w stylu IPN!
Anty3312:27, 23.02.2021
A co ma do tego Kempa? Zmień tabletki!
vic22:01, 23.02.2021
To nie jest tekst o Żołnierzach Wyklętych. Również nie o walce. To komedia w stylu filmowego „Jak rozpętałem II wojnę światową”. Nie opluwa , tylko bawi.
Analityczka09:39, 24.02.2021
To jest kłamliwy atak na kadry Armii Czerwone i jej bohaterów! Łgawy plugawy faszystowski paszkwil na zamówienie IPNowskich reakcjonistów i odwetowców spod znaku Ognia i Burego- zawszonych nazistowskich morderców!
PLUS 12:59, 23.02.2021
EXTRA ! Ten monodram bawił do łez młodych , w czasach stanu wojennego . Jak będą odbierać młodzi dzisiaj ?
Analityk20:12, 23.02.2021
Wydział Kultury Pisowskie szczury. Ten nowy naczelnik to jakiś karzeł moralny, pewnie Pisowiec!
bye23:07, 28.02.2021
do ~ Analityka . Ten bluzg dobrze definiuje twój poziom. Nie pasujesz tu , Sok _z _buraka byłby odpowiedni.
Radny07:36, 25.02.2021
Nowy Dyrektor Domu Sztuki doprowadził do upadku kino Atlantic w centrum Warszawy. Dom Sztuki wykończy w pół roku. Specjalista. Profesjonalnalista. Zwykły spadachron pociot Bukowieckiego. Jakby komuś zależało na tym by to istniało to Bukowiecki nigdy by nie został tam dyrektorem. 15 lat temu powinien iść na emeryturę. Teraz to ****
Miło było 23:02, 28.02.2021
Świetny spektakl. Komplet na widowni. Kwiaty i wielkie brawa dla znakomicie grającego bohatera „Zapisków" - Piotra Cyrwusa . Na widowni gościł , witany dużymi brawami były dyrektor Domu Sztuki Andrzej Bukowiecki.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
"To cios w spacerowiczów i zdrowy rozsądek"
Całkowicie zgadzam się z autorem listu. Lata zaniedbań, a potem cyk zamykamy, bo jest niebezpiecznie. Argument o trosce o bezpieczeństwo to absurd. Idąc tym tokiem myślenia należałoby zamknąć dostęp do gór, w szczególności Tatr, tam to dopiero jest niebezpiecznie.
elly
23:09, 2025-09-03
Remont chodnika kością niezgody. Są pilniejsze potrzeby
To samo tyczy sie remontu chodnikow wzdluz Romera. Sa w dobrym stanie, ale nie - sa pieniadze, trzeba je wydac. Jest jednak swiatelko, ze znajac wolski balagan, zmultiplikowany przez ursynowskie wladze, zapomna o tym i sprawa rozejdzie sie po kosciach. Np. przy wjezdzie z Romera w Sosnowskiego bylo miejsce dla jednego samochodu (nie przeszkadzalo w widocznosci, gdyz bylo po prawej stronie). Nawiezli tam ziemi i gruzu z remontowanych po drugiej stronie ulicy chodnikow i zostawili. Byl porzadek, jest balagan. Na szczescie juz zdazyl sie zazielenic. Czekam teraz, az jakies wieksze auta rozjedza te kopczyki i znowu zasob miejsc parkingowych sie powiekszy.
Zonkil_w_d
17:27, 2025-09-03
"To cios w spacerowiczów i zdrowy rozsądek"
Głosujecie w trybie zombi na eko świrów to macie rządy eko świrów.
Wck
16:39, 2025-09-03
"To cios w spacerowiczów i zdrowy rozsądek"
Phi... Jak nie wiadomo o co chodzi... to wymówką zawsze będzie "nasze wspólne bezpieczeństwo ukochane". Ale skoro ludzie dają się traktować jak bezmózgie i bezwolne barany, to urzędasy tak ich traktują, a co? Tutaj natomiast chodzi przede wszystkim o to, że ani SGGW ani urzędnikom nie chce się tego miejsca udrożnić i doprowadzić do stanu poprzedniego. Tego sprzed "inwestycji" SGGW na górze skarpy i absolutnie niekontrolowanej inwazji bobrów. Więc się, dla "bezpieczeństwa" zamknie. Efekt będzie taki, że ludzi będą te ogrodzenia omijać, robiąc jeszcze większe przedepty, bobry będą powiększały bagno a strome wzniesienie skarpy będzie nadal erodowało i wysychało. Po paru latach wszystkie tamtejsze drzewa zwalą się w diabły i będzie można pomyśleć nad jakimś rozsądnym zagospodarowaniem terenu. Nie wiem, może jakiś deweloperek się zainteresuje? Wtedy i bagienko się osuszy i bobry pogoni a ktoś bardzo dobrze zarobi. Ciekawe kto?
Irfy
15:57, 2025-09-03