Miał być gotowy do połowy grudnia... Skwer przy Cybisa poczeka dłużej na zakończenie prac nad jego upiększaniem. To fatalne wieści dla saneczkarzy. Zjeżdżając z górki, wciąż będą zatrzymywać się na ogrodzeniu.
To nie jest dobra zima dla saneczkarzy z górki przy ul. Cybisa. W październiku na skwerku u jego podnóża rozpoczęto prace nad jego zazielenieniem. Już wtedy mieszkańcy mieli obawy - podobnie jak w 2020 roku, gdy pod górką posadzono łąkę kwietną - że ich dzieci nie będą mogły jeździć tam na sankach.
- Przy planowaniu nasadzeń było uwzględnione, żeby w zimę była możliwość zjeżdżania na sankach. Z tego samego względu do przestawienia w ramach projektu jest jedna ławka - uspokajał w październiku wiceburmistrz Ursynowa Bartosz Dominiak.
Gdy w listopadzie spadł pierwszy śnieg, obawy rodziców okazały się jednak słuszne. Nie tyle z powodu nasadzeń, ile ogrodzenia wokół skwerku. Zostało co prawda zabezpieczone sianem, ale radości z jazdy i rzeczywistego bezpieczeństwa jednak nie było.
- Płot zabrał dzieciom 10 metrów szczęścia! Szkoda mi ich, bo to tutaj jedyna rozrywka w czasie śnieżnych dni. Górka zawsze jest wyjeżdżona do piachu - mówiła wówczas nasza czytelniczka, mieszkanka okolicy.
Pocieszeniem miał być bliski termin zakończenia prac na skwerku - połowa grudnia. Tyle że mamy już początek nowego roku, a skwerek cały czas jest ogrodzony. I jeszcze przez długi czas będzie. Powodem jest wymiana nawierzchni chodników wytyczonych przez ten zielony teren.
- Podczas projektowania stan techniczny obrzeży był oceniany jako dobry, wymagający jedynie niewielkich wymian. Po rozebraniu starej nawierzchni okazało się, że wszystkie obrzeża będą wymagały wymiany - przekazuje ursynowski ratusz.
Wobec tego nie wymieniono nawierzchni, a skwerek pozostaje ogrodzony. Wykonawca ma zakończyć prace najpóźniej w przyszłym roku na przełomie zimy i wiosny. Dzieci więc jeszcze dłużej będą kończyć jazdę na metalowym płocie - a po jego stanie widać, że chętnych do zjeżdżania przy Cybisa nie brakuje - lub przeniosą się w inne miejsce. Do tego ostatniego władze dzielnicy już zachęcały.
Przypomnijmy, że nawierzchnia alejek na skwerze przy Cybisa powinna być wymieniona już w zeszłym roku. Podobnie jak nasadzenia trzech drzew oraz 50 m kw. krzewów, które urzędowi udało się wykonać jeszcze w tym roku. Jest to bowiem realizacja projektu z budżetu obywatelskiego „Zielone skwery na Ursynowie” na 2021 rok autorstwa radnego Otwartego Ursynowa Pawła Lenarczyka.
„Zielone skwery” to cała seria projektów, które mieszkańcy regularnie wybierają w głosowaniu od 2020 roku. To właśnie w ramach pierwszego z nich na skwerku pojawiła się łąka kwietna. Projekty te nie obejmują jednak tylko terenu przy Cybisa i tak samo nie tylko przy Cybisa zdarzają się opóźnienia.
Ursynowski ratusz przedstawił listę lokalizacji, gdzie w tym roku przeprowadzono prace w ramach tych projektów. W nawiasach podany jest rok, w którym lokalizacje pojawiły się w projektach.
To i tak nie wszystko, co zakładały dotychczasowe projekty. Tymczasem w kolejce - na 2023 rok - czeka już kolejny z kolejnymi siedmioma lokalizacjami.
Ratusz nie zawsze ma wpływ na terminową realizację projektów. Nieraz na przeszkodzie staje pogoda. Bywają problemy ze znalezieniem wykonawców - nie ma chętnych albo oferty przerastają możliwości dzielnicy. Tak właśnie było - jak przekonywał wiceburmistrz Bartosz Dominiak - w przypadku skweru przy Cybisa.
- Może i był lepszy czas, ale po drodze były problemy ze znalezieniem wykonawcy. Gdybyśmy mogli zrobić to wcześniej, to byśmy zrobili. Staramy się wszystko odpowiednio planować, ale nie zawsze się da. Nikt nie robi tego po złości - zapewniał pod koniec listopada.
Irfy10:17, 01.01.2023
4 1
Faktycznie słabo to wygląda. Jeszcze gorzej będą mieli ci, którzy zechcą sobie na tej górce pojeździć na łyżwach. W płot wprawdzie nie wyrżną, za to ugrzęzną w błocie. 10:17, 01.01.2023
Rombel12:03, 01.01.2023
3 0
Saneczkarzy? Przy 15+ ? LOL 12:03, 01.01.2023
Bitek16:54, 02.01.2023
0 0
Czyli autorem tego bałaganu jest pan Lenarczyk. Skwer był przecież wcześniej wykonany w ramach budżetu obywatelskiego, a teraz po co przebudowa, po co betonowe krawężniki przy małych wewnętrznych alejkach. Szkoda pieniędzy.
16:54, 02.01.2023
MCZ17:56, 02.01.2023
0 0
Podobna sytuacja ma miejsce na kopie Cwila spowodowana nasadzeniem drzew i ustawienie ławek na trasach zjazdów saneczkarzy?
17:56, 02.01.2023