Zamknij

Podstawówka przy Hirszfelda będzie miała "Drogę na szóstkę"

13:27, 04.08.2020 Anna Łobocka Aktualizacja: 13:33, 04.08.2020
Skomentuj SK SK

Rusza miejski program “Droga na szóstkę”. Ma on poprawić bezpieczeństwo drogowe w rejonie szkół podstawowych. Wśród pierwszych sześciu stołecznych placówek wytypowanych do pilotażowej akcji znalazła się Szkoła Podstawowa nr 323 przy ul. Hirszfelda.

Brak świateł na przejściu dla pieszych, źle wytyczone miejsca parkingowe utrudniające poruszanie się pieszych, brak dostatecznego oświetlenia chodników - to tylko nieliczne przykłady wielu problemów, z którymi na co dzień muszą się mierzyć uczniowie warszawskich podstawówek.

To właśnie z uwagi na ich bezpieczeństwo miasto tworzy program "Droga na szóstkę". Ma on poprawić nie tylko infrastrukturę drogową, ale uczyć najmłodszych, jak bez szwanku dotrzeć do szkoły. W pierwszej edycji programu weźmie udział 6 szkół z całej Warszawy. 

- Wybraliśmy je spośród trzydziestu zgłoszeń. Ostatecznego wyboru dokonaliśmy analizując m.in. liczbę oraz rodzaj wypadków i kolizji w rejonie tych szkół oraz problemy z bezpieczeństwem opisane przez dyrekcję - wyjaśnia Karolina Gałecka ze stołecznego ratusza.

Na Ursynowie do programu zakwalifikowała się Szkoła Podstawowa nr 323, mieszcząca się w dwóch lokalizacjach - przy Hirszfelda i Warchałowskiego. Jest to duża placówka, a jej rejon sięga aż do ul. Roentgena. W 2014 roku dzielnica, kosztem drzew, wybudowała tu szeroki dojazd dla rodziców uczniów. Ale wciąż do rozwiązania pozostaje poprawa bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych w drodze do placówki.

- Planowane otwarcie POW może się przyczynić do zwiększenia ruchu na ul. Gandhi, co może pogorszyć bezpieczeństwo. Dlatego właśnie tej szkole nadaliśmy wyższy priorytet działań. Nie bez znaczenie jest też to, że zgłoszenie szkoły do programu poparły władze dzielnicy oraz rodzice - mówi Mikołaj Pieńkos z Zarządu Dróg Miejskich, który wraz z Biurem Polityki Mobilności i Transportu oraz urzędami dzielnic prowadzi program "Droga na szóstkę".

Będzie audyt i ankieta

Jesienią we wszystkich wytypowanych placówkach rozpocznie się audyt, który wskaże realne problemy, które należy jak najszybciej rozwiązać. Wśród nauczycieli i uczniów zostanie przeprowadzona również ankieta. Wszystkie te działania zakończą się konkretnymi zmianami, np. przebudową ulic, budową sygnalizacji świetlnej, ale też zmianami na terenie samej placówki, przykładowo dotyczącymi parkowania.

Już teraz wiadomo, że w przyszłym roku poprawi się sytuacja na przejściu przez ulicę Gandhi, z którego korzysta wielu uczniów nie tylko podstawówki, ale też liceum. Pasy na wysokości Hirszfelda pod koniec 2017 roku trafiły do rankingu 25 najniebezpieczniejszych przejść w naszej dzielnicy.

Teraz jest ono zabezpieczone na wiele sposobów: z daleka widoczne są biało-czerwone pasy, znaki pionowe z mrugającym światłem ostrzegawczym i metalowy płotek uniemożliwiający szybkie przebiegnięcie przez ulicę. W przyszłym roku przy pasach stanie sygnalizacja świetlna. Trwa jej projektowanie. 

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

ObywatelkaObywatelka

8 3

Mam nadzieje, ze zmiany poprawia rowniez bezpieczenstwo najslabszych uczestnikow ruchu czyli pieszych w kontakcie z rowerzystami i ten ruch zostanie od siebie fizycznie odseparowany, wprowadzone zostanie ograniczenie predkosci rowerzystow oraz bezwzgledne pierwszeństwo pieszych. Konieczne jest tez wprowadzenie zakazu podjeżdzania rowerami w praktycznie drzwi szkoły, jak to ma obecnie. Non stop piesi sa teraz rozjezdzani przez pedzacych pod same drzwi rowerzystów, a bezmyślni rodzice tych dzieci rowniez na rowerach jeszcze wyskakuja z pretensjami gdy sie im zwraca uwage, zeby uważali. Miasto jest dla ludzi i to piesi powinni byc tu chronieni a nie wszedzie zdm tylko rowerzystów faworyzuje i buduje im autostrady rowerowe do rozwijania niebezpiecznych prędkości. Tak jak na belgradzkiej, gdzie nie mozna bezpiecznie dojsc do przystanku bo pedzi taki rowerzysta jeden z drugim nie licząc sie z pieszymi. 14:02, 04.08.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarcinMarcin

10 4

Ale podjeżdżanie do szkoły samochodem a w niektórych wypadkach to nawet wjechaliby z tym dzieciakiem do klasy, żeby wysiadło do ławki już jest całkowicie spoko prawda? Wtedy nie ma zagrożenia nic a nic czyż nie :)? Generalnie otoczenie szkoły powinno być wykluczone z pojazdów....KOMPLETNIE. Podjazd na szybko buziak i jazda a nie nagle w okolicach 7:45 - 7:50 pojawia się tłum samochodów z płaczkami za kółkiem, że oni muszą koniecznie swoje chyba upośledzone dziecko wbić do bramy szkoły bo z pewnością sobie nie poradzi z zawiązaniem bucika albo przejściem np 40 metrów. To jest dopiero zmora szkół na Ursynowie np Podstawówek na Koncertowej. 15:43, 04.08.2020


reo
0%