Zamknij

Podsumowania i plany. 2018 i 2019 okiem społeczników i polityków

10:06, 01.01.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 19:46, 01.01.2019
Skomentuj pixabay.com pixabay.com

O najważniejsze wydarzenia, sukcesy i porażki 2018 roku oraz plany na 2019 zapytaliśmy polityków i społeczników działających w dzielnicy.

Krzysztof Nawrocki to społecznik, który jako rowerzysta jest zwolennikiem poprawy bezpieczeństwa poprzez zwężanie ulic. Latem znalazł i zaznaczył na mapie Ursynowa około 300 drzew, które uschły, bo nie były podlewane.

- Ten rok oceniam źle, bo mamy wielkie betonowe ulice Belgradzką i Rosoła oraz deptanie budżetu partycypatyjnego,mam na myśli między innmi niezrealizowane zwężenie ulicy Stryjeńskich. Dodatkowo setki uschniętych drzew, o które nikt nie zadbał. To wszystko oceniam jednoznacznie negatywnie. Jako mieszkańcy mieliśmy możliwośc zmiany tej polityki, ale wybory okazały się partyjne, a nie takie w których liczyło się dobro dzielnicy.

- Jedyny pozytyw jest taki, że do rady dzielnicy przedarło się ugrupowanie, które ma bardziej postępowe myślenie, chodzi mi o Otwarty Ursynów. Mam nadzieję,  że w przyszłym roku będą mieli więcej do powiedzienia, co pozytywnie wpłynie na rozwój naszej dzielnicy.

Roma Łojewska kieruje Stowarzyszeniem Społeczników „Ariadna”, które pomaga osobom  w trudnej sytuacji życiowej. Przy ulicy Dereniowej 4 prowadzi magazyny z pomocą żywnościową i rzeczową.

- Udało nam się w tym roku zrobić mnóstwo cudownych rzeczy, nawet teraz przed świętami wysłaliśmy sporo darów dla Polaków na Litwę, między innymi 100 kg czekolady. Rok był dobry i udany, kończę go zadowolona, aż oczom nie wierzyłam, kiedy okazało się, że zebraliśmy aż 95 ton żywności. Wiodło nam się z każdej strony. 

- W przyszłym roku marzę o tym by wreszcie udało się zdobyć bardzo potrzebny nam samochód, bo teraz mamy taki, który ma 26 lat. Samochód jest niezbędny do przewożenia darów. Wierzę, że już jesienią będziemy mieć nową ciężarówkę, dzięki której będzie można pomóc jeszcze większej liczbie potrzebujących. 

Krystian Malesa, radny Koalicji Obywatelskiej, z wykształcenia architekt krajobrazu i ekonomista. Z zamiłowania społecznik. Pomysłodawca Ursynowskich Ratuszowych Wyprzedaży Garażowych.

- Cieszę się z kilku projektów do budżetu partycypacyjnego, które udało się w tym roku wygrać, między innymi z oświetlenia świątecznego Alei KEN na przyszłe Boże Narodzenie. Najbardziej jestem dumny z garażówek, które urosły do rangi wydarzeń ogólnowarszawskich. Cieszę się z tulipanów, które jesienią będą posadzone w Parkach przy Bażantarni, Moczydełku i Jana Pawła II.

- Najwięcej trudności oczywiście przyniosła nam budowa Południowej Obwodnicy Warszawy, ale udało się poszerzyć ulicę Rosoła. Moim największym marzeniem jest budowa parku nad POW, który będzie ewenementem na skalę całej Warszawy. Marzę, żeby to była perełka, bo taki park buduje się raz na 100 lat.

Goretta Szymańska zaangażowana w ideę budżetu partycypacyjnego. Wolontariuszka ursynowskiego Hospicjum Onkologicznego, honorowy dawca krwi i promotor krwiodawstwa. Przez dwie kadencje była radną. W ostatnich wyborach nie zdobyła mandatu.

- Oprócz porażki w wyborach samorządowych, nad którą musiałam przejść do porządku dziennego, udało mi się zrobić wiele rzeczy. Zajmuję się wciąż integracją ludzi. Działałam charytatywnie na rzecz Hospicjum Onkologicznego. Sporo pieniędzy uzbierałam, między innymi dzięki koncertom oraz kalendarzowi z muralami, który się dobrze sprzedał, dzięki temu zdobyliśmy kolejne 6 tys. złotych. Teraz pracuję nad organizacją Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Kabatach.

- W przyszłm roku chciałabym zorganizować warsztaty kreatywne dla ludzi zajmujących się rękodziełem. Największy żal mam do ludzi, którzy w walce politycznej wykorzystywali niegodne metody. Oczerniali mnie ci, którzy poza tym niewiele dla innych robią. To jest dla mnie najgorsze na Ursynowie, bo poza tym nasza dzielnica rozwija się fantastycznie. 

Marzena Zientara z dzielnicowego Domu Kultury jest autorką wielu zwycięskich projektów z budżetu patrycypacyjnego. Aktywnie działająca na rzecz poprawy życia na Zielonym Ursynowie, jest koordynatorką Miejsca Aktywności Lokalnej przy ul. Kajakowej 12b.

- Największy sukces 2018 roku to działalność DOK-u, który okazał się największą zmianą dla życia mieszkańców na Zielonym Ursynowie, mamy dużą ofertę kulturalną. W czerwcu otworzyłam Miejsce Aktywności Lokalnej. Cieszymy się z tego, że budowana jest nowa przychodnia przy ulicy Kłobuckiej oraz że powstało przedszkole przy Tanecznej. Cały czas są zmiany na lepsze np. realizacja projektów z budżetu partycypacyjnego,choćby boiska przy ulicy Sarabandy.

Największą bolączką jest wciąż niedokończony wiadukt na ulicy Karczunkowskiej, którego oddanie obiecano do końca tego roku. Bardzo liczę na to, że będzie wdrożona budowa pływalni przy DOK-u - za którą w konsultacjach społecznych wypowiedzieli się mieszkańcy. Czekam też na to, że po zakończeniu remontu ulicy Puławskiej będzie posadzona zieleń, którą nam obiecano. 

Robert Kempa - od 2014 roku burmistrz Ursynowa.

- Sporo się udało, m.in. przebudowa ulicy Rosoła, remonty szkół, przedszkoli, budowa żłobków, placów zabaw itd. Miałem wiele spotkań z mieszkańcami, dzięki którym była okazja do rozmowy i pomocy w konkretnych sprawach.  Zorganizowaliśmy wspaniałe dni Ursynowa. Było wiele koncertów, potańcówek, mieliśmy nową imprezę czyli Festiwal Kolorów. Godnie też na Ursynowie uczciliśmy rocznicę stulecia odzyskania niepodległości.

- W przyszłym roku najważniejsza inwestycja to budowa szkoły na Kabatach, przy ulicy Zaruby. Poprawią się też warunki poruszania się po Ursynowie, związane z budową POW, skończy się wiele utrudnień dla kierowców. Będzie to rok finalizacji wielu inwestycji bardzo potrzebnych mieszkańcom. Mam na myśli Szpital Południowy i Dom Kultury przy ratuszu. 

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

UrsynowiankaUrsynowianka

27 8

Dlaczego Redakcja uparcie zamieszcza jako prawdy objawione wypowiedzi pana "Krisa" (?) Nawrockiego? Czy chodzi o osobistą znajomość z nim niektórych członków Redakcji?Przecież osoba ta jak żadna inna polaryzuje ursynowską społeczność. Po prostu nie jest lubiany, i nawet czytelnicy tego portalu dają temu wyraz (często zresztą w mało wybrednej formie). Czy naprawdę nie ma innych "społeczników" na Ursynowie, których poglądy byłyby bardziej reprezentatywne dla mieszkańców dzielnicy? 14:38, 01.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

RychuRychu

19 48

Kompromitacja to wypowiedzi Pani Goretty. Pani sama sobie zaszkodziła w kampanii, oskarżając ludzi w internecie. Gdyby nie to, być może byłaby Pani radna. A tak jest zakompleksiony Pomianowski. 16:04, 01.01.2019

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

komentatorkomentator

20 2

Droga Redakcjo!!! Jaka jest szansa na update z ursynowskiej, wyborczej afery ulotkowej? Rozpoczęliście temat przedstawiając imienne oskarżenia, informacje o zgłoszeniach na Policję i do Prokuratury. Były nawet piękne zdjęcia ursynowskich celebrytów pod urzędową tablicą, zapowiedzi p.Skubiszewskiego. I co z tym dalej? Czyżby z nowym rozdaniem nadszedł pokój, wybaczenie i zapomnienie krzywd? Jak można przeczytać p.Szymańska chyba nie jest z tym pogodzona... 16:22, 01.01.2019


PomianowskiPomianowski

47 24

Do @komentator: młyny sprawiedliwości mielą powoli. Ja, a także pozostałe osoby zniesławione we wspomnianej ulotce, niedawno zostaliśmy wezwani celem złożenia wyjaśnień. Odpowiednie służby pracują teraz nad znalezieniem autorów tych paszkwili. Jeśli to się uda, to będzie ciąg dalszy - i zapewne redakcja także o tym napisze.

PS. Pozdrawiam zakompleksionego trolla @Rychu, czyżby to ktoś z NU+OU? :) 21:44, 01.01.2019


AmandaAmanda

10 43

@Rychu, też żałuję, że zamiast aktywnej Goretty do rady wszedł ten mały politykier :( 11:38, 02.01.2019


komentatorkomentator

41 6

Panie Pomianowski - trzymam za słowo. Ale pytania były skierowane do Redakcji, bo dotyczyły nieco większej grupy. Poza tymi "odpowiednimi służbami" i "młynami sprawiedliwości"- w które szczerze mówiąc powątpiewam - pozostaje jeszcze kwestia zapowiadanych, m.in. przez p.Skubiszewskiego, procesów. A te cywilne procesy są całkowicie niezależne od decyzji "odpowiednich służby" i ewentualnego "znalezienia autora",a jak się powiedziało "A" to żeby być wiarygodnym politykiem ... 13:33, 02.01.2019


0%