Zamknij

Podziel się czymś, czego masz dużo! Na Ursynowie stanął Stół Sąsiedzki

07:33, 30.04.2020 Anna Łobocka
Skomentuj SK SK

Przy ulicy Dereniowej od kilkunastu dni stoi Stół Sąsiedzki. Za sprawą dwóch ursynowianek powstało miejsce, w którym można zostawić jedzenie dla osób, które w czasie epidemii mają problemy finansowe i nie stać ich na zakup niezbędnych produktów.

Stół Sąsiedzki to kolejna inicjatywa pokazująca, że w trudnych czasach ludzie się jednoczą. Ci, którym żyje się trochę lepiej, niosą pomoc ludziom w gorszej sytuacji - tym, którzy np. w wyniku zatrzymania gospodarki z powodu epidemii koronawirusa stracili pracę, osobom starszym oraz bezdomnym. Czasami wystarczy niewiele, paczka makaronu, konserwa czy pasta do zębów, albo niezbędna obecnie maseczka.

W czasie epidemii, gdy została zamknięta większość jadłodzielni, a organizacje pomocowe musiały zawęzić swoje pole działania, inicjatywę przejmują społecznicy. I tak za sprawą kilku osób rozwija się w Warszawie akcja Stół Sąsiedzki, czyli specjalnie oznaczone miejsce, w którym można zostawić produkty spożywcze. Lokalni społecznicy sami stawiają stoły i pilnują na nich porządku.

- Ludzie obudzili się i chcą pomagać, bo państwo nie spełnia w czasie epidemii swojej roli. To niesłychane, że w XXI wieku w środku Europy ludzie głodują. Na skutek wprowadzenia obostrzeń wiele osób straciło pracę lub ma obniżoną pensję. To oznacza, że osób potrzebujących jest teraz dużo więcej, a wielu wstydzi się o pomoc prosić - mówi pani Karolina, jedna z inicjatorek akcji. 

W całej stolicy jest sześć Stołów Sąsiedzkich, zlokalizowanych w miejscach łatwodostępnych, np. przy sklepach. Można na nich zostawić suchy, szczelnie zapakowany prowiant, ale także owoce, nabiał i wszystko czym możemy się podzielić. Potrzebne są też środki czystości oraz rękawiczki i maseczki. Ze względu na bezpieczeństwo oraz ochronę przed koronawirusem wszyskie rzeczy muszą być czyste, umyte i z długim terminem ważności, które zostały fabrycznie zapakowane. 

Stół przy Dereniowej

Stoły w Warszawie zaczęły pojawiać się w kwietniu, począwszy od Muranowa. Kilkanaście dni temu jeden z nich, za sprawą dwóch ursynowskich "ratowniczek żywności" stanął też przy ul. Dereniowej 6, przy pawilonie Domu Kultury SMB "Imielin".

- Nasz stół jest ciężki, aby nikt go nie zabrał, stoi w ocienionym miejscu, a na co dzień dba o niego pani Teresa, która blisko mieszka. To był nasz pomysł na szybką pomoc w potrzebie mieszkańcom Ursynowa i widać, że ludzie z tego korzystają. Nie planujemy jednak stawiania kolejnych stołów w dzielnicy. Mamy nadzieję, że szybko skończy się epidemia i znów otwarta zostanie jadłodzielnia przy ratuszu - mówi pani Anna z Foodsharing Warszawa.

Społecznicy chcą jednak namówić mieszkańców do stawiania Sąsiedzkich Stołów w innych dzielnicach Warszawy oraz poza nią, w małych miasteczkach, a nawet wsiach w całej Polsce. 

- Powinniśmy być dobrymi sąsiadami, solidarnie pomagać sobie w potrzebie. Każdy może się do nas zgłosić, podpowiemy jak to zrobić. Cały czas dołączają do nas kolejne osoby, co oznacza że akcja się rozwija i będzie trwać do końca epidemii - mówi pani Karolina.

Do akcji Stół Sąsiedzki można przyłączyć się na facebooku. Tam można uzyskać wsparcie osób, które doradzą jak w swojej okolicy zorganizować pomoc najbiedniejszym. 

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

JaneJane

1 1

Coś pustawo na tym stole... 15:02, 30.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ghostghost

5 0

To przynieś, podziel się. 17:05, 30.04.2020


reo
0%