"Pola nadziei" całe w psich kupach. Fundacja apeluje do mieszkańców

Kiedy jedni sadzą kwiaty dla podopiecznych hospicjum, inni pozwalają swoim psom zostawiać odchody na „Polu Nadziei”. Fundacja apeluje do mieszkańców o uszanowanie pracy dzieci i młodzieży i powstrzymanie czworonogów przed „ozdabianiem” trawnika.

Niewielki trawnik przy ul. Pileckiego to jak głosi tabliczka „Pole Nadziei”. Miejsce, w którym - w specjalnym celu - hodowane są kwiaty. Wiosną, po ścięciu żonkili, młodzież rozdaje je przechodniom, jednocześnie kwestując na rzecz Fundacji Hospicjum Onkologiczne.

Od pięciu lat uczniowie ursynowskich szkół i przedszkoli jednoczą się w akcji „Pola Nadziei”. Wielu ursynowian zna i wspiera tę akcję, ale nie wszyscy szanują ciężką pracę dzieci. Niektórzy mają za nic szczytny cel i zaangażowanie wolontariuszy. Wyprowadzają psy na trawnik, na którym posadzone są setki cebulek. Czworonogi załatwiają tam swoje potrzeby, przy okazji zanieczyszczając grządki i niszcząc rośliny.

Pole „minowe”

Problem z psimi odchodami na poletku pojawiał się już wcześniej. Fundacja postanowiła wtedy symbolicznie ogrodzić teren, niestety płotek został szybko zdewastowany – zdeptany i wyrwany, więc go usunięto, ale problem pozostał. Zbliża się pora kwitnięcia żonkili, ich ścinania i sprzedaży, a trawnik pokryty jest psimi odchodami.

- Te kwiaty to nie tylko radosny akcent, który cieszy oczy przechodniów. To przede wszystkim symbol nadziei i pracy naszych najmłodszych wolontariuszy na rzecz pacjentów, którzy mieszkają tuż obok - mówi Maja Wiśniewska z Fundacji Hospicjum Onkologiczne. - Na naszych trawnikach umieszczone są tabliczki, które informują o akcji. Niestety niektórzy spacerowicze nie zważając na to, wpuszczają swoje pupile na trawnik i nie sprzątają po nich – dodaje.

- W związku z tym apelujemy do mieszkańców Ursynowa, aby uszanowali naszych pacjentów oraz wolontariuszy i nie wpuszczali swoich pupili na „Pola Nadziei”, a jeśli się to zdarzy, to po prostu po nich sprzątali. Tak niewiele i tak wiele – zwraca się do mieszkańców.

Żółty - kolor nadziei

 „Pola Nadziei” to międzynarodowy program, mający zwrócić uwagę na potrzeby osób starszych, chorych i cierpiących. U jego podstaw leży szerzenie idei hospicyjnej, pozyskiwanie funduszy na rzecz pacjentów oraz uwrażliwienie dzieci i młodzieży na potrzeby chorych i możliwość niesienia pomocy.

Każdego roku ursynowskie „Pola Nadziei” na rzecz FHO angażują ponad 1 000 osób, blisko 40 szkół i przedszkoli. W dotychczasowych kwestach, podczas których rozdawane są żonkile, Fundacja zebrała blisko 440 tys. zł.

W tym roku na ulicach także pojawi się kwestująca młodzież z żółtymi kwiatami w dłoniach. Akcja zaplanowana jest na pierwszą połowę kwietnia. O jej dokładnym terminie i miejscach, w których będzie można spotkać wolontariuszy, poinformujemy niebawem na łamach haloursynow.pl.

[ZT]13375[/ZT]