Zamknij

"Pola Nadziei" zakwitną po raz piąty. Uczniowie rozpoczęli akcję

11:58, 17.10.2019 Marta Siesicka-Osiak Aktualizacja: 12:16, 17.10.2019
Skomentuj MSO MSO

Już po raz piąty uczniowie z Ursynowa obsadzają jesienią wyjątkowe pola niosące za sobą nadzieję. Robią to, aby wesprzeć Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa. W ubiegłym roku zebrali ponad 120 tys. złotych.

Od pięciu lat dzieci i młodzież z ursynowskich szkół wraz przedstawicielami dzielnicy sadzą jesienią kilkaset żonkili na terenie Fundacji Hospicjum Onkologicznego przy ul. Pileckiego. To symboliczna inauguracja akcji „Pola Nadziei”. Pozostałe kilka tysięcy cebulek trafia do wspierających fundację szkół i przedszkoli.

„Pola Nadziei” to międzynarodowy program, mający uwrażliwiać ludzi na potrzeby osób starszych, chorych i cierpiących. U jego podstaw leży szerzenie idei hospicyjnej, pozyskiwanie funduszy na rzecz pacjentów oraz uwrażliwienie dzieci i młodzieży na potrzeby chorych i możliwość niesienia pomocy.

Każdego roku ursynowskie „Pola Nadziei” na rzecz FHO angażują ponad 1 000 osób i blisko 40 szkół i przedszkoli. W dotychczasowych kwestach, podczas których rozdawane są żonkile, Fundacja zebrała blisko 440 tys. zł.

Dajemy nadzieję

Dziś rano grupa uczniów ze Społecznego Liceum Ogólnokształcącego nr 4 mieszczącego się przy ul. Hawajskiej zainaugurowała tegoroczną edycję „Pól Nadziei”.

- Nasza szkoła od 10 lat działa na rzecz hospicjum, bierzemy głównie udział w „Polach Nadziei”, ale organizujemy też kiermasze, uczniowie przygotowują kartki świąteczne – mówi wychowawczyni klasy 1b Lucyna Hankiewicz i dodaje, że w ubiegłym roku podczas rozdawania żonkili pod ratuszem, uczniowie w półtorej godziny zebrali ponad 3 tysiące złotych.

fot. Oliwia i Hania zaangażowane w pomoc FHO.

Nastolatkowie pokazali dzisiaj, że nie boją się ubrudzić. Śmiało wsadzali cebulki do ziemi, a potem grabili grządki. Nie dla wszystkich było to pierwsze spotkanie z FHO. Oliwia brała już w tym roku czynny udział w czerwcowym pikniku „odczarowującym” hospicjum, zapewniając napoje i jedzenie dla występujących artystów.

- Ja w zeszłym roku sadziłam żonkile pod naszą szkołą, na wiosnę zbierałam kwiaty, a potem pieniądze, zebraliśmy sporą kwotę. Uważam, że jest to bardzo dobry gest i uczynek, bo możemy sami pomóc i coś zmienić - mówi z kolei Hania.

Symboliczny żonkil

Żonkil jako symbol nadziei dla chorych i cierpiących to znak rozpoznawczy programu „Pola Nadziei”. Wspólne sadzenie to pierwszy etap akcji, później placówki organizują dodatkowe wydarzenia np. kiermasze świąteczne na rzecz FHO, a wiosną rusza druga część kampanii. 

Kiedy żonkile kwitną, nadchodzi pora zbiorów i kwestowania – w ubiegłym roku uczniowie zebrali ponad 120 tys. zł. Podczas trwania akcji organizowane są także konkursy, spotkania i happeningi skierowane do dzieci i młodzieży, a także prelekcje mające na celu oswajanie najmłodszych z tematyką hospicyjną.

- Najważniejsze, że jest tu z nami młodzież oraz to, że wyjątkowe miejsce na Ursynowie obsadzane jest kwiatami, które na wiosnę – jestem przekonany, że bujnie rozkwitną – i dadzą nadzieję. Dadzą ją tym osobom, które tu niestety przebywają, ten promyk nadziei, który w nich zakwitnie - mówi Piotr Zalewski, wiceburmistrz Ursynowa, który wziął udział w inauguracji akcji.

W GALERII ZDJĘCIA Z INAUGURACJI 5. EDYCJI "PÓL NADZIEI":

[ZT]14310[/ZT]

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%