Polak buduje własny dom

Marzenie o własnych czterech kątach jest jednym z największych w życiu każdego człowieka. Własny pokój, mieszkanie, a następnie dom z ogródkiem: wielu Polaków z powodzeniem przeszło całą tę drogę, by cieszyć się z posiadania zaaranżowanej samodzielnie przestrzeni dla siebie i swojej rodziny. Aby jednak dojść do etapu, w którym możemy wprowadzić się do swojego domku na przedmieściach, musimy podjąć wiele ważnych decyzji odnośnie jego wielkości, wyglądu oraz technologii, która zostanie wykorzystana do jego wybudowania.

Dom szyty na miarę

Będąc na etapie realizacji marzeń o własnym domu popadamy często w pułapkę tzw. „myślenia życzeniowego”. Chcemy bowiem spełnić wszystkie swoje pomysły i marzenia bez względu na koszty. Zależy nam na tym, by nasz przyszły dom był dużo bardziej reprezentacyjny od posiadanego dotychczas mieszkania, skupiamy się więc na rozwiązaniach, które będą korzystne nie dla nas, a dla naszych potencjalnych gości - duży salon, który pomieści kilkadziesiąt osób, staje się więc często absolutnie kluczową kwestią do omówienia z projektantami. Całkowicie zapominamy o tym, że z salonu na co dzień będziemy korzystać jednak my sami, powinien więc być przede wszystkim dopasowany do naszych potrzeb.

Po konsultacjach z projektantami dochodzimy zazwyczaj do zdroworozsądkowego kompromisu, doceniając podstawowe zalety małego domu – mniejsze koszty realizacji i możliwość postawienia go na niemalże każdej działce. Taki „szyty na miarę” dom zawsze będzie bardziej przytulny, wygodniejszy i tańszy w eksploatacji. Oczywiście już na tym etapie możemy zdecydować, czy nasz mały dom ma nam służyć przez lata bez opcji rozbudowy, czy też ma być domem przejściowym ze względu na perspektywę przeprowadzki do innego miasta. Możemy też wziąć pod uwagę możliwość powiększenia domu dopiero po jakimś czasie, jeśli jednak dopuszczamy taką możliwość, powinniśmy poinformować o tym projektantów, którzy odpowiednio dostosują projekt do naszych planów.

Podwykonawcy

Inwestorzy muszą podjąć również decyzję o tym w jakim systemie dom zostanie wybudowany. Możemy wybierać pomiędzy systemem gospodarczym, zleconym lub opcją kupna domu od dewelopera. System gospodarczy polega na tym, że wszystkie prace są wykonywane przez inwestorów samodzielnie lub z pomocą znajomych i rodziny. W praktyce często okazuje się niestety, że brakuje nam czasu i ogarnia nas zniechęcenie związane z brakiem umiejętności do wykonania wszystkich prac budowlanych, w związku z czym musimy szukać odpowiednich specjalistów.

Bardziej popularny jest obecnie system zlecony, który polega na wyszukiwaniu firm realizujących poszczególne etapy prac budowlanych. W systemie tym największym problemem może być jednak niemożność odpowiedniego dopasowania wszystkich terminów. Opóźnienia i przesunięcia terminów powodują efekt domina, który prowadzi do poważnych komplikacji, czasami prowadzących nawet do straty podwykonawców.

Najbezpieczniejszym rozwiązaniem wydaje się w tym kontekście być zakup domu od dewelopera, musimy tylko pamiętać o zabezpieczeniu się przed ewentualnymi (a przytrafiającymi się praktycznie w każdym przypadku) opóźnieniami w realizacji inwestycji poprzez zawarcie odpowiedniej umowy z deweloperem.

Technologia i materiały

Jak pokazują badania rynku Polacy chcą przede wszystkim budować domy murowane z cegły ceramicznej, co trzeci użytkownik zleca budowę murowanego domu z bloczku komórkowego, a tylko nieliczni wybierają inne technologie (jak na przykład konstrukcja szkieletowa czy z drewnianych bali). Choć przykład Skandynawii i Stanów Zjednoczonych pokazuje, że lekki drewniany szkielet to tani i szybki sposób budowy domu, to tego typu konstrukcje stanowią tylko około 5% wszystkich realizacji w naszym kraju, trudno więc taki wynik nazwać sukcesem.

Decydując się na technologie klasyczne musimy pamiętać o właściwym wyborze materiałów. Może się okazać, że mimo niewielkiej różnicy w cenie materiały budowlane mogą znacznie różnić się jakością. Dlatego właśnie warto wybierać sprawdzone marki i kierować się parametrami technicznymi poszczególnych materiałów, aby spełniały swoją funkcję nie tylko w chwili ich użycia, ale również za kilkanaście lat.

Znakomitą większość kosztów stanowią jednak mimo wszystko materiały instalacyjne i wykończeniowe. Te pierwsze wpływają na jakość klimatu w naszym domu, pełnią również rolę dekoracyjną. Ze względu na fakt ukrywania ich pod warstwami tynku czy posadzkami najlepiej wybierać materiały wysokiej jakości, aby uniknąć kosztownych napraw lub wymiany w relatywnie niedalekiej. W przypadku materiałów wykończeniowych, które kupujemy na sam koniec realizacji inwestycji, kiedy nasze portfele zaczynają już świecić pustkami, cena nie stanowi zwykle czynnika decydującego - różnica w jakości pomiędzy poszczególnymi półkami cenowymi jest względnie niewielka. Ważniejsze jest to, jak zamierzamy użyć tych materiałów. Na tym etapie inwestycji nawet umiejętnie zastosowane materiały z poprzedniego sezonu (które zwykle są tańsze od oferty na bieżący sezon) mogą okazać się świetnym rozwiązaniem.

Artykuł powstał we współpracy z deweloperem Polnord, który od lat z powodzeniem pomaga Polakom realizować marzenia o własnym domu.