30 tysięcy złotych próbował wyłudzić od starszego mężczyzny z Ursynowa 41-latek podający się za oficera policji. W ostatniej chwili prawdziwym policjantom udało się zapobiec oszustwu. W brawurowej akcji zatrzymali przestępcę.
W poniedziałek około 13:00 starszy mężczyzna, mieszkaniec Ursynowa, odebrał telefon od fałszywego policjanta. Opowieść oszusta brzmiała standardowo: "funkcjonariusze" właśnie pracują nad poważną sprawą wyłudzeń i jego pieniądze na koncie bankowym są zagrożone. "Policjant" przekonywał rozmówcę, że musi wypłacić wszystko i przekazać mu środki do bezpiecznego przechowania.
Starszy mężczyzna nie przypuszczając, że ma do czynienia z przestępcami, czym prędzej poszedł do banku. Chciał wypłacić 30 tysięcy złotych.
Wiadomość o planowanym przestępstwie dotarła do prawdziwych policjantów tuż przed wizytą w oddziale bankowym. Kryminalni z Janowskiego szybko przyjechali na miejsce i wyjaśnili mężczyźnie, że stał się ofiarą bezczelnego wyłudzacza.
- Funkcjonariusze poprosili go o kontynuowanie poleceń fałszywych policjantów. Kiedy 41-latek ubrany w ciemną kurtkę zbliżał się po kopertę, w której nic nie było funkcjonariusze obezwładnili go i zatrzymali - relacjonuje asp. sztab. Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy policji.
Sprawcą okazał się 41-letni Adam B, który od razu trafił do policyjnego aresztu. Na wniosek policji i prokuratury sąd tymczasowo aresztował podejrzanego. Za usiłowanie oszustwa grozi mu do 8 lat więzienia.
No i ciach!15:34, 17.01.2019
Karą powinno być obcięcie ręki. 15:34, 17.01.2019
chomik16:39, 17.01.2019
Boże, głupota faktycznie nie ma granic!!! 16:39, 17.01.2019
wandanna16:45, 17.01.2019
6 0
albo lepiej głowy, nie trzeba zszywać potem. 16:45, 17.01.2019