Zamknij

Polityczna burza o nowy park na Natolinie

12:57, 14.02.2014 Edyta Piotrowska Aktualizacja: 07:39, 21.02.2014
Skomentuj Urząd Dzielnicy Ursynów Urząd Dzielnicy Ursynów

Na Natolinie ma powstać nowy park – imienia Cichociemnych Spadochroniarzy AK. O jego utworzeniu i nadaniu mu właśnie takiej nazwy decydowali wczoraj ursynowscy radni. Nie obyło się bez politycznej awantury. Radni PO zarzucali władzom dzielnicy, że w uchwale brakuje szczegółowych informacji. Z sali nawet padło pytanie: czy parkiem będzie zarządzała... jednostka GROM?

Park ma powstać w pobliżu ulicy Rolnej, na przedpolach Lasu Kabackiego. Zgodnie z projektem uchwały miało się tam znaleźć miejsce do rekreacji oraz elementy o charakterze survivalowym. To wywołało spore wątpliwości wśród radnych opozycji

- Czy będzie tym terenem zarządzał GROM? - pytała z sali Elżbieta Igras, radna PO. Podobne obawy miała Sylwia Krajewska, także z PO: - Burmistrz Skowron mówił o tym, że ma tamtędy przechodzić kawaleria, mają być organizowane zrzuty spadochronowe. Czy ktoś pytał o to mieszkańców? - grzmiała z sali radna.

Zarzuciła także zarządowi dzielnicy, że nie informuje dokładnie, co miałoby się znaleźć na tym terenie. W uchwale rady dzielnicy pojawiły się jedynie krótkie wzmianki o tym, że park ma ma mieć charakter survivalowy oraz zapewnić aktywny wypoczynek: „Odwołanie się do elementów historycznych oraz wykorzystanie zalet naturalnego ukształtowania terenu i jego otoczenia do realizacji działań o charakterze rekreacyjnym i survivalowym, pozwoli na stworzenie unikatowego miejsca, które poprzez zabawę, edukację i krzewienie kultury fizycznej, pomoże rozpropagować i ugruntować, szczególnie wśród młodego pokolenia, wiedzę na temat ważnych aspektów historii i dziedzictwa II wojny światowej.” - czytamy w uchwale.

Nie zostały tam zamieszczone dokładne informacje, co może w parku się znaleźć. To wywołało oburzenie wśród radnych opozycji: - W tej chwili głosujemy nad fikcją! Zróbmy to w sposób jasny dla mieszkańców – mówiła Sylwia Krajewska.

- Ma tam zostać prowadzony aktywy wypoczynek, czyli nie będzie to teren w stylu Łazienek Królewskich. Będzie tam można chodzić z psem, spacerować, a nie jeździć czołgami – ripostował Witold Kołodziejski, zastępca burmistrza dzielnicy – Terenem nie będzie zarządzał GROM, tylko zarząd dzielnicy. Harcerze prosili nas także o zorganizowanie w dzielnicy takiego miejsca, gdzie będą organizować zbiórki i poćwiczyć.

Co dokładnie ma znaleźć się w parku?

- Burmistrz wspominał o torach przeszkód. Jakichś drabinkach, na kształt małpiego gaju. To nie będzie park, gdzie będą wypielęgnowane alejki, piękna zieleń, tylko teren do aktywnego spędzania czasu. Przed wszystkim ma to być teren dla ludzi młodych, czyli może zostaną przeprowadzone dalsze inwestycje w park rowerowy. Pomysłów jest bardzo dużo. Najpierw chcemy przeforsować nazwę i z niej wyciągnąć wnioski - mówi radny Paweł Lenarczyk z Naszego Ursynowa.


Radni dzielnicy chcą, aby park nosił imię Cichociemnych Spadochroniarzy AK. Jest ona nieprzypadkowa. W pobliżu znajduje się jednostka wojskowa. Jest to teren, na którym w 1937 roku grupa polskich kryptologów pracowała nad odczytywaniem niemieckich depesz kodowanych przy użyciu Enigmy.

[ZT]5158[/ZT]

[ZT]4706[/ZT]

[ZT]2888[/ZT]

[ZT]2130[/ZT]

[ZT]2180[/ZT]

[ZT]5717[/ZT]

(Edyta Piotrowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

malka51malka51

3 2

Rzeczywiście, po co wypielęgnowane alejki i piękna zieleń, a może jeszcze nie daj Boże ławki - "małpi gaj" dla młodych ludzi. Może od razu wróćmy do epoki "glinianek"!. A tak naprawdę, to pewnie chodzi o to by nie porządkować i pielęgnować, monitorować. Takich "parków' jest sporo na naszym Ursynowie panie radny Lenarczyk! 14:17, 14.02.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Urs!Urs!

2 2

Brawo Panie Guział!!! Cały czas od pomysłu śledzę sprawę. Super pomysł. Mieszkam na Ursynowie od urodzenia. Nie da się ukryć, że jesteśmy sportową dzielnicą(mamy chyba najwięcej ścieżek rowerowych, masa ludzi biega niezależnie od pory roku a to po osiedlach a to po lesie Kabackim-nie mówiąc o tym co się dzieje w Powsinie. Na kazurówce mamy jeden z najlepszych w Polsce torów zjazdowych a zimą park snowboardowy. Ursynów żyje i potrzebuje takiego miejsca a nazwanie go "im Cichociemnych" będzie zaszczytem. Marzy mi się pobiegać po Kabackim a później skoczyć do parku, gdzie mógłbym dodatkowo poćwiczyć. Również dzięki tej inwestycji unikniemy dalszej zabudowy przez deweloperów naszych terenów zielonych. 16:16, 14.02.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkaniecMieszkaniec

0 0

Podstawa, to MELIORACJA terenu. Chodzę tam z psami na spacery. Po deszczu to jest raczej teren na sporty ekstremalne łącznie z wielobojem pływackim ( ;). Jeśli dzielnica udźwignie koszty melioracji to będzie OK. No i jeszcze jedno, NADZÓR nad parkiem. Na razie, to jest raj dla rowerzystów i motocyklistów a wieczorami ( i nocami), teren rajdowy dla quad'ów i terenówek. Wieczorem, to żadne zaskoczenie widzieć samochód terenowy na szczycie Kazurki. Efekt - jeśli po deszczu, to wyryte głębokie koleiny i doły, zniszczone ścieżki. Jakby w przewidywaniu (sen proroczy ???), niektóre alejki, pewnie w ramach "uparkowienia" wysypano GRUZEM, bo kawałki betonu śr 10cm trudno uznać za żwir. Nie wspominam również o dzikich wysypiskach śmieci poremontowych. W sumie będzie to "duży" szacunek dla "Cichociemnych". 17:45, 08.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkaniecMieszkaniec

0 0

p.s. Powiązanie Cichociemnych z przedwojennym BS-4 w Pyrach (Lesie Kabackim), to tak, jakby współcześnie powiązać GROM, z Brygadą okrętów podwodnych . Da się, ale PO CO ? 17:56, 08.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%