Zamknij

Polityczne spięcie o Relaksową. Radni pokłócili się, a potem...

00:09, 18.04.2018 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 00:17, 18.04.2018
Skomentuj SK SK

Kto szybciej zgłosi swoją uchwałę w sprawie Relaksowej i będzie mógł pochwalić się mieszkańcom. Do takiej rywalizacji stanęli ursynowscy radni. Po politycznej przepychance wokół projektu stanowiska, radni... jednogłośnie je uchwalili. Ku zadowoleniu mieszkańców Kabat.

Rok jest wyborczy, więc radni na wyścigi przymilają się do wyborców. A ponieważ awantura o przebudowę Relaksowej doskonale nadaje się do politycznego bicia piany, ursynowscy radni pokłócili się o stanowisko, które koniec końców wszyscy bez wyjątku poparli...

Opozycja: to wrzutka, nie pierwsza i nie ostatnia

Najpierw Platforma Obywatelska zgłosiła projekt stanowiska wzywającego miasto i zarząd dzielnicy do przeanalizowania zmian, które proponują mieszkańcy, m.in. dodania wlotów i wylotów na Relaksową z Chodorowskiego i Iwanowa-Szajnowicza. Jeszcze przed sesją krążyła plotka, że swoje uchwały planuje zgłosić opozycja, więc PO nie chciała dać się zaskoczyć, w końcu ursynowskie Kabaty to jej matecznik.

- Dokument powstawał na bieżąco, to efekt tematu ważnego dla kabackiej części Ursynowa, która na co dzień boryka się z modernizacją Relaksowej. Stanowisko nie wyczerpuje wszystkich postulatów mieszkańców - mówił Tomasz Sieradz z Platformy Obywatelskiej prezentując treść projektu.

Zaskoczeni "wrzutką" PO, radni opozycji zaprotestowali. - Umówiliśmy się z mieszkańcami na nową komisję, która będzie dotyczyła tego tematu, a teraz bez ich obecności, w ukryciu przed nimi, omawiamy temat, który ich tak żywo interesował. Albo powinniśmy mieszkańców umówić dziś na sesję, albo omówić to na kolejnej sesji, po komisji, na której będziemy zgłębiać ten temat - mówił radny Paweł Bogdan z PiS.

Leszek Lenarczyk z Otwartego Ursynowa dodawał: - Czy dziś procedowanie tak ważnej uchwały powinno mieć miejsce? Powiem wprost. Jesteśmy na ścieżce licytacji, nie mam problemu by wejść na tę ścieżkę, przy jednym założeniu - że mieszkańcy o tym wiedzą. Cenię sobie propozycję, ale to nie pierwszy i nie ostatni raz, gdy na sesji mamy tzw. wrzutkę. Dla dobra tej uchwały byłoby gdybyśmy mogli ją wcześniej skonsultować.

- Gdybyśmy się tym nie zajęli, Państwo byście wyszli i powiedzieli - ci radni z PO nie zajęli się tematem, a przecież była sesja. Jestem pewien, że tak by było - odpierał Krystian Malesa z PO.

- To nie jest temat polityczny, tylko merytoryczny. Chcemy to rozwiązać raz a porządnie, dla Kabat! - ripostował Paweł Lenarczyk.

- Radny Lenarczyk przecież też wystąpił z projektem uchwały znienacka na komisji (w ostatni czwartek, z mieszkańcami przy Relaksowej - dop. redakcja), nie dając nam czasu na rozszerzenie i omówienie. Wykrzyczał nam, że należy go szybko przyjąć. Teraz nie ma pośpiechu, a wtedy był pośpiech? Chyba dlatego, że wtedy była publiczność? - kąsała Sylwia Krajewska z PO.

Trwał przedwyborczy, polityczny ping-pong, któremu przysłuchiwało się kiloro mieszkańców okolic Relaksowej.

Panie burmistrzu: konsultacji nie było!

Burmistrzowi Kempie dostało się za brak konsultowania projektu przebudowy Relaksowej, choć on sam uważa to za zarzut nieprawdziwy.

- Na wszystko jest konsultacja, tu namiot, tam namiot, a zabrakło konsultacji przy przerabianiu projektu tej ulicy! Wolałabym nie gasić pożarów po fakcie, a o trudnych sprawach dowiadywać się przed faktem! - krytykowała Teresa Jurczyńska-Owczarek.

Burmistrz ripostował. - Biuro Polityki Mobilności i Transportu (opiniowało rozwiązania komunikacyjne w projekcie - dop. redakcja) w 100% zadbało o bezpieczeństwo, a w 0% zadbało o komfort dojazdu dla mieszkańców. Ale nie jest tak, że nikt nie może wjechać lub wyjechać. Do każdej posesji można dojechać! - mówił Robert Kempa.

- Nas to nie satysfakcjonuje, tak poprowadzona przebudowa oznacza armagedon i znaczące pogorszenie warunków korzystania z tej ulicy. Prosimy o zmiany, a roboty idą. Chłop śliwki rwie - jak to się mówi. A my chcemy, aby zareagować na takim etapie, by nie było kosztów i komplikacji. Prosimy o wprowadzenie zmian, które będziemy zgłaszać - apelowała mieszkanka Relaksowej 33.

- Jeśli chodzi o Relaksową 33 uczestniczyłem w trzech spotkaniach, ze wspólnotą - odpowiadał Kempa.

- Wystarczy powiadomić ludzi, a nie dziwnych przedstawicieli, którzy nie przekazują informacji, a potem pan dostaje baty. Partnerem dla pana są mieszkańcy dzielnicy, a nie przedstawiciele wspólnot - ripostowała mieszkanka Kabat.

Na sesji ogłoszono, że 24 kwietnia o godz. 18:30 w ursynowskim ratuszu (sala 136, I piętro) odbędzie się obiecane w czwartek przez radnych posiedzenie komisji inwestycji komunalnych i transportu w sprawie Relaksowej, na które zostali zaproszeni mieszkańcy Kabat. To na nim mają być pokazane i przedyskutowane konkretne projekty udogodnień.

- Chciałbym, aby to posiedzenie komisji było możliwie merytoryczne. Chciałbym, aby mieszkańcy usłyszeli, dlaczego są przyjęte takie a nie inne rozwiązania komunikacyjne - mówił Tomasz Sieradz z PO.

Ostatecznie radni wprowadzili poprawki do projektu stanowiska autorstwa PO, uzgodnione w kulisach z kilkoma mieszkańcami Kabat obecnymi na posiedzeniu rady. A samo stanowisko przegłosowali jednogłośnie. Mieszkańcy byli jednak umiarkowanie zadowoleni.

- Mamy dużo postulatów, które chcielibyśmy wprowadzić, ale to posiedzenie było dla nas dużym zaskoczeniem. Nie byliśmy o nim w ogóle poinformowani - mówił pan Andrzej z Kabat.

- Rozumiemy, że jest dobra wola radnych i mamy nadzieję, że uda się to przekuć w pozytywny skutek praktyczny. Jesteśmy otwarci na szereg opcji, o których możemy rozmawiać - dodawał pan Michał.

Samo stanowisko radnych niczego nie zmienia, ani nie wprowadza. Trafi ono do Biura Polityki Mobilności i Transportu m. st. Warszawy oraz zarządu dzielnicy, które mają przeanalizować konkretne propozycje zmian na Relaksowej. Ostateczne decyzje mogą zapaść dopiero po pisemnym wydaniu takich opinii.

Wtorkowa uchwała nie posunęła więc sprawy mieszkańców Kabat ani o milimetr do przodu, jest jednak formą nacisku na władze Warszawy, by zdały sobie sprawę, że społeczność kabacka oczekuje daleko idących zmian w projekcie przebudowy Relaksowej.

WIĘCEJ O PROBLEMIE Z UL. RELAKSOWĄ PISZEMY W NASZYCH INNYCH ARTYKUŁACH

TREŚĆ STANOWISKA PRZYJĘTEGO PRZEZ RADNYCH:

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

Sebastian Sebastian

11 20

Ładnie Pani Krajewska pana Lenarczyka podsumowala. Szacunek! 02:56, 18.04.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KarolciaKarolcia

16 11

Szacunek dla Lenarczyka, bo gdyby nie powiadomił nas mieszkańców o tym, że taka uchwała jest podejmowana to nawet byśmy nie mieli szans na wprowadzenie do niej uwag. 09:06, 18.04.2018


reo

LoleqLoleq

3 4

Radni do wymiany. W S Z Y S C Y 14:46, 18.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LoleqLoleq

3 4

Radni do wymiany. W S Z Y S C Y 14:46, 18.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kabaciakkabaciak

6 3

Dobrze byloby przyblokowac z kilka miesiecy otwarcie przejazdu z Powsina i Konstancina do centrum przez Kabaty. To byloby rozwiazanie dla Ursynowa, teraz to tylko pudrowanie gowna. 19:46, 18.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%