Polskie i unijne. Ursynowianie odbierają pod urzędem flagi na majowe święta

Biało-czerwone i niebieskie ze złotymi gwiazdami. Urząd rozdaje, a mieszkańcy chętnie biorę obie te flagi. Starsi i młodsi - wszyscy szykują się na nadchodzące majowe święta. Chcą spełnić swój patriotyczny obowiązek.

Majówka to nie tylko wypoczynek i grill na działce. To trzydniowy ciąg ważnych polskich świąt. 1 maja obchodzimy Święto Pracy oraz rocznicę wstąpienia do Unii Europejskiej, trzeciego - Święto Konstytucji 3 Maja, zaś pomiędzy nimi od 2004 roku Święto Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Z tej okazji ursynowski urząd już od 11 lat rozdaje mieszkańcom flagi naszego państwa.

- Uważam, że każdy Polak powinien mieć swoją flagę. Te przekażę wnukom i będę ich uczył, czym jest patriotyzm - mówi pan Sławomir, który odebrał swoje flagi w czwartek pod ursynowskim ratuszem.

Nie tylko biało-czerwone

Rozdawanie rozpoczęło się o 9:30 i już godzinę później połowa flag była w rękach mieszkańców. Do wzięcia były te większe i te mniejsze. Po raz pierwszy, od kiedy akcja powstała, chętni mogli odebrać także flagi Unii Europejskiej.

- Co roku wywieszamy na balkonie flagi - polską z okazji Święta Flagi oraz unijną z okazji święta wstąpienia Polski do Unii. Mało osób jednak o tym pamięta. Wielu nie zdaje sobie sprawy, jak wiele daje nam Unia. A to ważne, szczególnie teraz - tłumaczą pani Bożena i pan Józef.

18 lat temu, 1 maja 2004 roku Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Mieszkańców, którzy chcą uczcić tę rocznicę - jak pani Bożena i pan Józef - nie brakuje. Na przykład pani Jolanta, która specjalnie przyszła pod ursynowski ratusz odebrać swój egzemplarz.

- Od dłuższego czasu chciałam ją zdobyć, ale musiałabym jechać do centrum, a to nie po drodze. Przeczytałam, że będą tutaj rozdawać, więc jestem. Polską już mam. Jak ta flaga powiewa przed domem, to od razu czuję się jakoś radośniej i weselej. To są nasze narodowe barwy i powinniśmy o nie dbać - zaznacza mieszkanka Ursynowa.

Na unijnej fladze zależało także panu Filipowi. - W końcu ją mam. Czuję się Europejczykiem i chciałbym to pokazać. To, że jesteśmy Polakami, nie znaczy, że nie jesteśmy częścią większej grupy - zauważa. 

Większość osób, która odbierała flagi pod urzędem, to głównie osoby w starszym wieku. - Dziś życie toczy się dużo szybciej. Wydaje mi się, że młodsi nie mają już takiego poczucia patriotyzmu. Trzeba jednak go pielęgnować i uczyć go najmłodszych. Wzięłam te mniejsze flagi dla wnuków. Jak rodzice nie będą im tłumaczyć, to ja będę - podkreśla ursynowianka.

Mimo tego nie zabrakło młodszych osób, które z uśmiechem odbierały swoje flagi. Wśród nich była Milena. - Dziś patriotyzm zaczyna kojarzyć się z nacjonalizmem. Być może dlatego młodsi nie bardzo go wykazują. Warto jednak pokazać, że nam zależy, bo to nasz kraj i powinniśmy o niego dbać - mówi mieszkanka. 

Pozostaje jeszcze pytanie: kiedy flagi wywiesić? Okazuje się, że nie każdy wybierze ten sam dzień.

- Mam już przygotowany drzewiec, żeby wywiesić na balkonie na 3 maja - opowiada ursynowianin.

- Wrócę do domu i odłożę flagi, a w poniedziałek, 2 maja je wywieszę - zdradza swój plan pani Krystyna.

- Wywieszę od razu na pierwszego, nie będę czekać - zaznacza pani Anna. 

Nieważne kiedy wywiesimy flagę, ta zawsze będzie symbolem dumy z własnego kraju. Kto jeszcze nie zdążył odebrać swojej, ma czas do godziny 15. Namiot z flagami znajduje się przed wejściem do ursynowskiego ratusza od strony al. KEN.