Południowy "Covidowy" otwarty już w styczniu? Chce tak wojewoda, ratusz mówi: niemożliwe

Wojewoda mazowiecki chce, by szpital covidowy na Ursynowie, w budynku Szpitala Południowego, został otwarty już w styczniu i w tym celu wesprze finansowo miasto. Warszawski ratusz twierdzi, że możliwe jest otwarcie dopiero w lutym. - Po prostu brakuje czasu - przekonują władze stolicy.

Szpital Południowy ma zostać otwarty 21 stycznia. Takie polecenie wydał miastu wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. Wraz z ministrem zdrowia zadecydowali, że szpital na Ursynowie będzie tymczasowo obsługiwać tylko pacjentów chorych na COVID-19, zaś przygotowaniem placówki ma się zająć miejska spółka Szpital Solec, która zarządza budowanym szpitalem u zbiegu Pileckiego i Gandhi.

Szpital nie jest jeszcze ukończony, w związku z tym minister zdrowia przekazał miastu dodatkowe środki z funduszu przeciwdziałania koronawirusowi na przyspieszenia prac - na Ursynów trafią 23 mln złotych. Szpital ma zostać dodatkowo doposażony z Agencji Rezerw Materiałowych. Przekazane zostanie m.in. 80 respiratorów, 300 kardiomonitorów oraz 25 aparatów do tlenoterapii donosowej. W międzyczasie ruszyła rekrutacja medyków i obsługi szpitala.

Czas, nie pieniądz

Wszystko wydaje się jasne i przejrzyste - szpital ma leczyć chorych na Covid, pieniądze na jego wykończenie da wojewoda, a sprzęt jest już zapewniony. Pojawia się jednak jeden problem. Jak przekonują władze Warszawy, otwarcie szpitala w styczniu jest niemożliwe.

- Nasi wykonawcy pracują siedem dni w tygodniu, dwadzieścia cztery godziny na dobę. Musimy dokończyć prace. Zakładamy, że zostaną zakończone 25 stycznia. Musimy jeszcze wykonać odbiory, również ekspresowe tempo, dajemy sobie dwa tygodnie. Musimy jeszcze równolegle przeprowadzić odbiór Szpitala Południowego jako szpitala dostosowanego do potrzeb osób z COVID-19. Tutaj też dajemy sobie dwa tygodnie – mówi w rozmowie z Radiem RDC Karolina Gałecka, rzecznik stołecznego ratusza.

Wcześniejsze oddanie Szpitala Południowego to nie kwestia pieniędzy, a czasu. Otwarcie placówki miasto przewiduje więc na połowę lutego 2021 roku. Jak twierdzi Gałecka, „pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć”. 1 grudnia stołeczny ratusz odwołał się od decyzji wojewody. Konstanty Radziwiłł nie zgadza się jednak na oddalenie terminu oddania szpitala do użytku.

- Przeciągnięcie terminu realizacji przedsięwzięcia sprawi, że jego cel nie zostanie osiągnięty. Data 21 stycznia wynikała z zapewnień miasta, że prace na budowie można zakończyć w przyśpieszonym terminie do połowy stycznia - stwierdza wojewoda mazowiecki.