Porno na Uniwersytecie Warszawskim. "Rektor do dymisji"

Kontrowersyjne wydarzenie na Uniwersytecie Warszawskim. 20 lutego miał się odbyć „PornoDzień z Queer UW, czyli pornografia w perspektywie nauk społecznych” - informuje "Puls Tygodnia". Po rozpętaniu się awantury organizatorzy poinformowali o zmianie terminu. "Nowy termin podamy już wkrótce" - czytamy na stronie organizatora. - Rektor UW powinien się podać do dymisji - grzmi Patryk Jaki z Solidarnej Polski.

Organizatorzy wydarzenia zapowiadają, że odpowiedzą na najważniejsze pytania dotyczące zjawiska pornografii. Spotkania odbędą się w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W programie znajdą się pokazy filmów, seminaria, performance oraz "zrób to sam".

Na liście zaproszonych gości znajdują się m.in.: prof. Monika Płatek, dr hab. Jacek Kochanowski, dr Tomasz Basiuk, mgr Jakub Dymek, mgr Paulina Kitlas, mgr Agnieszka Weseli, mgr Jej Perfekcyjność.

- To jest upadek naszej cywilizacji, prawie uderzyliśmy głową o beton. Rektor Uniwerystetu Warszawskiego powinien się podać do dymisji jeśli pozwala na takie rzeczy - mówi w rozmowie z "Pulsem Tygodnia" rzecznik Solidarnej Polski Patryk Jaki.

Zdziwiony organizacją takiego wydarzenia jest również poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartosz Kownacki, który podkreśla, że kiedy sam był studentem UW, to tam się wiedzę zdobywało. - Chyba nie wszystkim ten cel przyświeca. Wiadomo, że kto nie ma w głowie ten ma w nogach. Oni pomylili nogi z majtkami - podkreśla w rozmowie z "Pulsem Tygodnia" Bartosz Kownacki.

Prawicowy portal niezalezna.pl już bije na alarm, a całe wydarzenie określa mianem "skandalu". Jest także wypowiedź Aleksandra Nalaskowskiego. - Tego typu „eventy” przysłaniane figowym listkiem naukowości są czystą prowokacją spod szyldu „co nam możecie zrobić”. Obsceniczny plakat zapewne trafia nie tylko do tych, którzy mają obsesję na punkcie własnej i cudzej seksualności, ale również trafia w tych, którym rani dobry smak i sumienie - powiedział portalowi Nalaskowski.

Kilka minut przed 18:00 organizatorzy poinformowali o zmianie terminu wydarzenia: "Drogie_dzy, Szanowne_i, Z powodów niezależnych od nas zmuszone_i jesteśmy przesunąć w czasie nasze wydarzenie. Nowa data nie jest jeszcze znana, ale podamy ją w ciągu najbliższego tygodnia. Prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość" (pisownia oryginalna)

info: Puls Tygodnia