Zamknij

Postawili znaki z buźkami. Ale coś poszło nie tak...

13:13, 02.01.2018 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 17:06, 02.01.2018
Skomentuj SK SK

W siedmiu punktach Ursynowa stanęły aktywne znaki z pomiarem prędkości kierowców. Takie rozwiązanie sprawdziło się na przejściu przy ul. Przy Bażantarni, dlatego dzielnica postanowiła zainstalować kolejne tablice. Coś jednak poszło nie tak, bo przy Belgradzkiej i Gandhi tablice stanęły w miejscach... słabo widocznych dla kierowców.

Pomiar prędkości, prezentacja wyniku i zielona uśmiechnięta "buźka" gdy jedziemy przepisowo lub czerwona z napisem "zwolnij!", gdy jedziemy za szybko. Tak działają aktywne znaki, które zamontowało dzielnica. W siedmiu lokalizacjach stanęło 12 takich tablic.

- Aktywne znaki to następna realizowana przez nas inwestycja, której celem jest zwiększenie bezpieczeństwa w obszarze przejść dla pieszych. Tym samym jest to kolejne zadanie inwestycyjne wpisujące się w przemyślaną i konsekwentnie realizowaną przez zarząd dzielnicy Ursynów politykę poprawy bezpieczeństwa - mówił w listopadzie burmistrz Robert Kempa, zapowiadając inwestycję.

Tuż przed świętami znaki pojawiły się w następujących lokalizacjach:

  • na Wąwozowej na przejściu dla pieszych na wysokości ulicy Mielczarskiego
  • na Kiedacza na przejściu dla pieszych na wysokości ulicy Kopcińskiego i ulicy Przybylskiego – droga do szkoły podstawowej nr 343
  • na Braci Wagów - na środkowym przejściu
  • na Tanecznej na przejściu dla pieszych - droga do szkoły nr 100
  • na Belgradzkiej na przejściu dla pieszych na wysokości ulicy Małcużyńskiego - droga do szkoły podstawowej nr 336 i przedszkola nr 267
  • na Gandhi - odc. ul. Cynamonowa - ul. Rosła - na przejściu dla pieszych - droga do szkoły podstawowej nr 318 i przedszkola nr 352, 394 i 213
  • Przy Bażantarni/Żabińskiego

Tablice już działają i jak dowodzą nasze zdjęcia, notują przekroczenia prędkości. Kierowcy szarżują zarówno przy Belgradzkiej, jak i na Wąwozowej.

Coś poszło nie tak...

Nowe znaki nie są jednak bez wad. Szczytny cel i dobry pomysł został co najmniej w przypadku kilku lokalizacji zepsuty przez dzielnicowych urzędników.

Na Gandhi w kierunku Rosoła, tablicę postawiono tuż za drzewem z szeroką koroną. Czyżby urzędnikom zabrakło wyobraźni, by stwierdzić, że wiosną zazieleniona roślina całkowicie zasłoni tablicę z pokazywaną prędkością?

Są też wątpliwości do lokalizacji przy ul. Belgradzkiej w kierunku Stryjeńskich. Znak stanął tuż za wjazdem na parking, w szeregu za latarniami, co też ogranicza jego widoczność. Poza tym jego czujnik mierzy prędkość aut ruszających ze skrzyżowania z al. KEN, a więc może wprowadzać w błąd tych, którzy są przy czujniku.

- Poza tym dlaczego, skoro na Belgradzkiej dozwolona jest jazda 50 km/h, tablica pokazuje smutną buźkę już przy przekroczeniu "40". Czyżby przepisy się zmieniły? - pyta pan Marcin.

Tu odpowiedzią mogą być wyniki badań nad wypadkami. Dopiero przy ok. 40 km na godzinę, piesi na przejściu mogą czuć się naprawdę bezpieczni - pojazd zwalniający do takiej prędkości najczęściej nie zabija, a jedynie rani.

Dyskusyjna jest lokalizacja przy ul. Braci Wagów - tuż przed wyniesionym przejściem dla pieszych. Kierowcy uważają, że już samo wyniesienie spowalnia ruch, więc tablica może wręcz swoją zieloną buźką zachęcać do przyspieszenia.

ZOBACZ NOWE TABLICE PRĘDKOŚCIOWE NA URSYNOWIE:

[ZT]9672[/ZT]

[ZT]8575[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

WarszawiakWarszawiak

3 5

Uważam , że wszystko co poprawia bezpieczeństwo na drogach jest bardzo potrzebne ! 09:40, 03.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

NinaNina

3 4

Na ul. Romera przez przejście przy wodzie oligoceńskiej auta jadą bardzo szybko, a też jak jedno auto stanie przed pasami drugie obok jedzie nie zważając na pieszych. Też może by postawić taki wskaźnik? 10:56, 03.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BożenaBożena

3 1

To już chyba norma kępa i pomagierzy chcą dobrze, a wychodzi jak zwykle 13:49, 03.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

amundsenamundsen

3 1

Boże co za partyjna poropaganda. Przecież to radna z PO przekazała burmistrzowi z PO list córki leśnika i magicznym zaklęciem wszyscy się uśmiechamy teraz. 14:09, 03.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AhaAha

1 0

Wczoraj wyciągnąłem motocykl pierwszy raz w 2018 na przelot. Niestety buźkowe radary w przypadku motocykli... nie działają. W samochodzie faktycznie całkiem realistycznie pokazywało z licznikiem, w motocyklu zaniża albo w ogóle nie wykrywa. Chyba ktoś nie przemyślał, że na drogach nie jeżdżą tylko osobówki, ciężarówki i autobusy... 09:16, 06.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%