
(AŁ)
To już finał operacji, która nie miała dotąd miejsca w Polsce. Tunel metra został zamieniony w wiadukt nad trasą Południowej Obwodnicy Warszawy. Wykop w okolicy skrzyżowania alei KEN i ul. Płaskowickiej ma już około 14 metrów, ale będzie jeszcze głębszy. Mieliśmy okazję na własne oczy zobaczyć postęp prac prowadzonych przez firmę Astaldi.
Pasażerowie metra nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że przejeżdżając między stacjami Imielin i Natolin ich pociąg przejeżdża przez... jedyny na Ursynowie most! Bez przerywania ruchu pociągów, w wyniku bardzo skomplikowanych prac inżynieryjnych, w miejscu gdzie tunel metra „przecina się” z przyszłą trasą S-2, powstała ogromna betonowa konstrukcja szeroka na 39 metrów. Wzdłuż niej, nad głowami pracujacych ekip „wisi” tunel metra. Na jego spodzie powstanie „dach” tunelu obwodnicy.
Aby to zrobić budowlańcy montują w tej chwili mikropale. Roboty prowadzone są teraz 14 metrów poniżej poziomu gruntu, do wykopania zostało jeszcze siedem.
- Po uruchomieniu odwodnienia będziemy schodzić do kolejnych etapów robót ziemnych, czyli do spodu zaplanowanego wykopu. Po zbudowaniu płytu dennej zostanie nam zbudowanie docelowych ścian tunelu - mówi Maciej Piela, kierownik robót mostowych Astaldi.
Ważnym elementem prac jest ciagłe monitorowanie terenu budowy i jej okolicy. Każde drgnięcie czy obsunięcie się ziemi jest rejestrowane przez czułe przyrządy. Służy do tego nowoczesny system kontrolowania przemieszczeń istniejących konstrukcji, jak i tych budowanych.
- Dla bezpieczeństwa, w tunelu metra znajdują się cztery zrobotyzowane tachimetry i około 140 punktów pomiarowych, są też automatyczne szczelinomierze na poszczególnych dylatacjach segmentów tunelu metra oraz rysomierze manualne. Kontrolujemy też geometrię szyn miedzy stacjami Imielin i Natolin - mówi Paweł Pitera, kierownik działu monitoringu Astaldi.
Jak dotąd konstrukcja metra czy rozkład torów specjalnie nie drgnęły. Pasażerowie mogą się czuć bezpieczni, ruch pociągów od czasu rozpoczęcia prac u zbiegu Płaskowickiej i alei KEN - czyli od kwietnia 2016 roku - nie został ani na sekundę wstrzymany. Tak ma być aż do ukończenia tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy.
Przypomnijmy, Astaldi buduje na Ursynowie 4,6 km odcinek Południowej Obwodnicy Warszawy wraz z dwoma węzłami drogowymi – Ursynów Zachód i Ursynów Wschód. Powstący tunel ma mieć długość ok. 2,3 km, który pod powierzchnię będzie wchodzić między ul. Indiry Gandhi a ul. Pileckiego, wychodzić na skarpie, za ul. Nowoursynowską. Nowa trasa ma powstać najpóźniej do czwartego kwartału 2020 roku.
GALERIA: Weszliśmy pod tunel metra!
24Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Most czy wiadukt? Ciekawe, czy artykul pisal facet czy kobieta. Nie wiem, nie sprawdzalem - sprawdzcie sobie sami.
Edytowany: 8 miesięcy temu
Ursynów zawsze popierał PO, w nagrodę jako jedyna dzielnica Warszawy dostał od władz obwodnicę w tunelu, a nie na powierzchni. Władza się zmieniła, to za karę nie będzie filtrów na wyrzutniach spalin.
Edytowany: 8 miesięcy temu
TA INWESTYCJA NIGDY W TYM MIEJSCU NIE POWINNA POWSTAĆ .
Edytowany: 8 miesięcy temu
A gdzie? Pod domami których ludzi? Bo to ,że jest potrzebna ,to pewne jak słońce na niebie.
Edytowany: 2 miesiące temu
Do Pol . Myślę , że dobrze wiesz o co chodzi . NIE BUDUJE SIĘ OBWODNICY MIASTA PRZEZ MIASTO . To chyba logiczne ? Jeździsz zapewne po Polsce , nawet małe miasta mają obwodnicę, które je omijają . Ja nie mówię , że taka trasa jest zbędna , mówię tylko , że głupotą jest wybudowanie jej w tym miejscu .
Edytowany: 8 miesięcy temu
TA INWESTYCJA POWSTAJE W BARDZO DOBRYM MIEJSCU. Tłumaczono ci już krzykaczu, że takie obwodnice i autostrady są we wszystkich europejskich stolicach. I jak ktoś chce jechać z Ursynowa na wschod, północ czy zachód Warszawy to lepiej żeby jechał obwodnica niż pchał się przez centrum. Do Łomianek nikt nie będzie przez górę kalwarie jeździć, bo tobie się obwodnica na Ursynowie nie podoba, chyba ci na mózg padło. W bardzo dobrym miejscu ją budują i było o tym wiadomo od zawsze. Jak nie pasuje, to wyjazd w Bieszczady.
Edytowany: 8 miesięcy temu
@Warszawiak.. piszesz jakbyś nie z Warszawy był.. gdzie mieli puścić ruch? Przez las Kabacki? Ta droga była zaplanowana zanim przeprowadziłeś się do Stolicy ;)
Edytowany: 8 miesięcy temu
Ty warszawiak jesteś tak jak ja słupczanin. Rezerwa pod drogę S była po śladzie obecnej Płaskowickiej - po powierzchni! - od momentu projektowania Ursynowa! A skoro tak, to w zasadzie można było puścić S2 na powierzchni w półtunelach jak S8 przed mostem Wisłostradą albo na Bródnie. Więc przestań chrzanić głupoty i poczytaj coś o historii miejsca, w którym obecnie mieszkasz.
Edytowany: 8 miesięcy temu
Na wasze chamskie odpowiedzi odpowiem tak , żal mi was .
Edytowany: 8 miesięcy temu
Precz z POW
Edytowany: 8 miesięcy temu
precz z hejterami
Edytowany: 8 miesięcy temu
TAK dla POW. Precz ze zgrzokniałymi tetrykami.
Edytowany: 8 miesięcy temu
Wracaj do domu jak się w WWA nie podoba ;)
Edytowany: 8 miesięcy temu
czy naprawdę nie macie nic do roboty niż dzielić włos na czworo i myśleć czy to most czy wiadukt? kawałek roboty inżynieryjnej, ot co. trzymam kciuki, żeby poszło im jak najszybciej, bo mam dość Konstancina przetaczającego się mi pod oknami.
Edytowany: 8 miesięcy temu
Ani most, ani wiadukt. Po prostu dwa tunele - jeden nad drugim.
Edytowany: 8 miesięcy temu
Macie tunel bez filtrów zagadują was haha a mogliście mieć obwodnice góra nad ul plaskowickej na dół by spaliny raczej nie poszły powodzeni auf dem gas
Edytowany: 8 miesięcy temu
A w domu wszyscy zdrowi ?
Edytowany: 8 miesięcy temu
przedszkolak
Edytowany: 8 miesięcy temu
Wiadukt to nie most, wiaduktów na Ursynowie jest kilka! Mostów też - wystarczy zajrzeć na tereny między torami kolejowymi a Puławską... Artykuł z du....
Edytowany: 8 miesięcy temu
Wiadukt to rodzaj mostu. Sama jesteś z d.
Edytowany: 8 miesięcy temu
No dobra, trzeba uświadomić dyletantów. MOST jest nad rzeką lub ciekiem wodnym. Inne wiszące/stojące na podporach/przyczółkach etc. konstrukcje do ruchu kołowego (w tym kolejowego) to WIADUKTY. Ale - nie, widocznie Kicikici wie lepiej. Baki zrywać. Takich mamy w kraju speców - od wszystkiego :)
Edytowany: 8 miesięcy temu
No to most, czy wiadukt? Aniu gryzipiórku sprawdź najpierw jaka jest między nimi różnica.
Edytowany: 8 miesięcy temu
Wiadukt jest rodzajem mostu, Mądralo! A jeśli dalej będziesz się upierał to wyjaśnij jak nazwiesz przeprawę nad rzeką okresową? I na końcu, a właściwie po pierwsze, czy to takie ważne i czy trzeba od razu nazywać Autora "gryzipiórkiem"?
Edytowany: 8 miesięcy temu
A czy to naprawdę takie ważne? Czy czasem ciągłą krytyką nie leczysz swoich kompleksów? Klasyk powiedział kiedyś, że można być niskim ale nie powinno się być małym. Także nie idź w tę stronę :-)
Edytowany: 8 miesięcy temu