Pożar altany na Nutki. Na osiedle wrócił strach przed podpalaczem

W nocy z poniedziałku na wtorek przy ul. Nutki płonęła altana śmietnikowa. Strażakom udało się ugasić ogień. Na osiedlu wrócił strach przez podpalaczem, który grasował dwa i trzy lata temu.

We wtorek w nocy straż pożarna musiała interweniować na północnym Ursynowie. Około 1:30 strażacy zostali wezwani do pożaru blaszanej altany śmietnikowej przy ul. Nutki 3/5. Służbom dość szybko udało się opanować sytuację.

- Spłonęły plastikowe kontenery, przypalony został dach altany. Straty wyceniono na 3 tys. złotych - mówi asp. Jarosław Dobrzewiński ze stołecznej komendy PSP. 

Altanki płoną na osiedlu nie pierwszy raz

W ostatnim tygodniu, miesiącu czy nawet kwartale w tym rejonie Ursynowa nie dochodziło do podobnych zdarzeń. Jednak jeszcze kilka lat temu mieszkańcy Nutki i Końskiego Jaru zmagali się z serią podpaleń. Jak się okazało odpowiadał za nie mieszkaniec osiedla.

W 2019 roku wówczas 18-letni sąsiad w ciągu miesiąca dopuścił się kilku podpaleń na klatkach schodowych bloków na północnym Ursynowie. Mieszkańcy byli przerażeni. Płonęły wózki dziecięce, rowery, meble. Policjantom udało się jednak złapać podpalacza. Podczas zatrzymania znaleźli jeszcze przy nim kilka gramów marihuany. Mężczyzna trafił za kratki.

Rok później na mieszkańców osiedla znów padł blady strach. W ciągu dwóch miesięcy przy ulicach Nutki i Koński Jar spłonęło pięć altanek śmietnikowych - w tym ta sama, która płonęła we wtorek w nocy. Pożary wybuchały zawsze o tej samej porze - mniej więcej o 4 nad ranem. Wszystko wskazywało na dzieło podpalacza.

Piroman-recydywista

W dwóch przypadkach okazał się nim ten sam młody mężczyzna co rok wcześniej. Wyszedł z więzienia w marcu 2020 roku za dobre sprawowanie. Mundurowi rozpoznali piromana po… spodniach, które nosił w trakcie podkładania ognia. Te same bojówki znaleźli w mieszkaniu przestępcy.

Sąsiadowi postawiono wówczas zarzuty podpalenia dwóch altan - za pozostałe trzy prawdopodobnie odpowiadali inni sprawcy.

Nie tylko na Ursynowie Północnym dochodziło w ostatnich latach do celowych podpaleń altanek śmietnikowych. W zeszłym roku mieszkańcy osiedla Wyżyny zmagali się z podobną serią. W niecały miesiąc spłonęło aż 10 śmietników. Mundurowym udało się ująć sprawców - dwóch pijanych nastolatków.

[ZT]19741[/ZT]