Pożar na Natolinie. Z samego rana płonęło mieszkanie przy ul. Żabińskiego. Gdy strażacy dojechali na miejsce, ogień buchał przez kuchenne okna. Do gaszenia wezwano cztery zastępy.

Na kwadrans przed 4 rano strażacy otrzymali wezwanie na ul. Żabińskiego 20. Na miejscu zastali pożar w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Płomienie wydostawały się już przez okna lokalu. 

- W mieszkaniu nikogo nie było. Strażacy musieli wyważyć drzwi. Odłączono także prąd oraz gaz. Płonęła kuchnia - mówi st. asp. Piotr Rżysko. 

fot. FB/Obywatele Ursynowa

Pożar gasiły cztery zastępy straży pożarnej. Spłonęło między innymi wyposażenie kuchni - blat kuchenny, lodówka - czy okno. Akcja trwała niecałą godzinę - o 4:33 do bazy powrócił ostatni wóz.

Przypuszczalną przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej. Prawdopodobnie jeden ze sprzętów był wadliwy. Ustaleniem przyczyny zajmie się policja. W pożarze nikt nie ucierpiał - nikogo nie było w mieszkaniu.