W gimnazjum nr 92 przy ulicy Koncertowej wybuchł pożar. Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej. W środku panowało duże zadymienie.
Okazało się, że pożar wywołał najprawdopodobniej roztargniony pracownik, który nie wyłączył kuchenki.
- Strażacy weszli do środka. Panowało tam duże zadymienie. Okazało się, że w jednym z pomieszczeń została przypalona potrawa. Strażacy ugasili pożar – opowiada kapitan Kacper Papis z warszawskiej straży pożarnej.
Na szczęście nikt nie został ranny.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz