Mieszka na Ursynowie od marca - kiedyś na Kabatach a dziś na Imielinie, gdzie ma nawet swój ogródek i... wielu przyjaciół. Lily to jedyna świnia hodowlana mieszkająca na Ursynowie. Kasia i Paweł uratowali ją od najgorszego a dziś jest ona pełnoprawnym członkiem ich rodziny!
Lily to zgrabna i ruchliwa świnka - jedyna taka na Ursynowie. Właściciele dostali ją w marcu z gospodarstwa trzody chlewnej pod Radomiem. Dzięki nim świnkę ominął los jej współtowarzyszy. Skąd ten pomysł?
- W pracy miałem wypadek, niechcący przy przesuwaniu skrzynek zabiłem szczura. A ponieważ sami w domu mieliśmy szczury, to zdarzenie bardzo mnie przybiło - mówi Paweł, opiekun świnki Lily. To właśnie wtedy małżeństwo Kasi i Piotra postanowiło uratować jakieś zwierzę od śmierci. Padło na świnię - jako zwierzę, które ze strony człowieka skazane jest na okrutny los. I na kilkutygodniową wówczas Lily...
- Kiedy pierwszy raz pojawiła się w naszym mieszkaniu, byliśmy bardziej zestresowani niż ona - wspomina ze śmiechem Kasia. - Po 10 minutach zaczęła biegać po całym mieszkaniu i bawić się.
Szybko okazało się, ze Lily to bardzo inteligentna i wesoła świnka. Gdy Kasia i Paweł wraz z dziećmi przeprowadzili się na Imielin, zyskała swój własny ogródek, a w miejscu spacerów - przed blokami przy Benedykta Polaka, świnka upatrzyła sobie teren wokół starego drzewa śliwowego. Co widać na naszym filmiku, Lily pilnuje tego terenu jak oka w głowie, nie pozwala nawet zbliżyć się do drzewa!
Każdy spacer wywołuje niesamowite reakcje wśród przechodniów. Każdy chce dotknąć Lily, pogłaskać, zrobić sobie zdjęcie. Świnka stała się już lokalną gwiazdą - ma wielu przyjaciół, którzy podrzucają jej smakołyki. Opiekunowie dbają jednak o to, by Lily nie rozrosła się za bardzo i zachowała zgrabną linię.
- Staramy się, aby nie była większa od nas. Musi trzymać linię, by długo żyć. Zjada dużo warzyw i owoców, żadnego "ludzkiego" jedzenia! Stąd rośnie nie wszerz a wzwyż i jest bardzo zgrabną świnką - mówi Paweł. Świnka aż trzy razy dziennie wychodzi na spacery, w tym jeden dłuższy. Musi wtedy się nabiegać, sprawdzić co słychać wokół jej ulubionego drzewa i... troszkę poryć w ziemi. W końcu to naturalny świński rytuał.
Lily pomaga też ludziom. Opiekunowie jeżdżą z nią po Warszawie na spotkania z osobami niepełnosprawnymi i chorymi dziećmi. Ma to dla nich ogromne znaczenie terapetyczne. Nic dziwnego, że mówi się o niej... świnka z misją!
ZOBACZ ŚWINKĘ LILY Z URSYNOWA!
[WIDEO]109[/WIDEO]piotr lipa09:35, 30.08.2014
Świnka jest super! Z tego, co mi wiadomo, niektórzy sąsiedzi nie są tak przychylni Lily i jej opiekunom, w rozmaity sposób utrudniając im życie. Na szczęście większość wykazuje zdrowe zainteresowanie i zrozumienie. 09:35, 30.08.2014
KMM13:08, 30.08.2014
Jesteście wspaniałymi ludzmi. Pełen szacunek dla Was .Pozdrawiam świnke :D 13:08, 30.08.2014
Długi kij !18:44, 02.11.2014
Brawo !
18:44, 02.11.2014
MP15:20, 30.08.2014
Ona jest fenomenalna !!! Widuję ją kiedy chodzi na spacer- jest moją sąsiadką-czysta, piękna, posłuszna, dzięki niej zostałąm wegetarianką :D 15:20, 30.08.2014
kaloryfer19:05, 30.08.2014
To wszystko fajnie wygląda jak jest mała. 19:05, 30.08.2014
Mariu18:33, 18.07.2015
ludzie tak samo... 18:33, 18.07.2015
tomek17:16, 03.09.2014
Fajna! No i jak chrumka :)
A jak sie znudzi... no cóż... zawsze będzie można ją zjeść ;) 17:16, 03.09.2014
Sąsiadka08:23, 06.09.2014
Do szanownego autora! Ul. Benedykta Polaka nie jest na Imielinie, bo Imielin to osiedle na zachód od Al. KEN. Ul. Polaka znajduje się na Osiedlu "Na Skraju" czyli na wschód od Al. KEN, pomiędzy ul. Ciszewskiego i ul. Płaskowickiej.
Co do świnki Lily, to jest urocza, tylko co się z nią stanie, gdy będzie już duża?
Widzę ją codziennie, bo mieszkam przy ul. Polaka i z mojego balkonu mogę sobie na nią popatrzeć. Rzeczywiście jest bardzo miła i chodzi na smyczy jak pies. 08:23, 06.09.2014
ziutek16:16, 18.01.2016
Proszę nie mylić nazw geograficznych z nazwami spółdzielni 16:16, 18.01.2016
piotr lipa12:20, 30.08.2014
0 0
A już byłem pełen obaw, że nie istnieję :-]
Pozdrowienia szanowna redakcjo. 12:20, 30.08.2014