Miejscy drogowcy zakończyli montowanie progów zwalniających na ul. Roentgena. Spowalniacze pojawiły się w 9 miejscach na obu jezdniach. Teraz wszyscy czekają na efekty.
Decyzja o montażu progów zwalniających zapadła po serii niebezpiecznych zdarzeń na tej ulicy. Rok temu kierowca peugeota potrącił przechodzącego przez ulicę 10-letniego chłopca, wracającego ze szkoły. W czerwcu 2018 roku na przejściu na wysokości przystanku autobusowego "Łukaszczyka" samochód śmiertelnie potrącił 91-letnią kobietę.
- Jako pacjentka Centrum Onkologii nowotworom jakoś uszłam, ale nie mam nigdy pewności, gdy przekraczam tę ulicę, czy na pewno ujdę z życiem. Zbyt duży stres dla ludzi, którzy idą po diagnozę lub którzy już wracają z wyrokiem na siebie lub najbliższych. Proszę, by ktoś, kto jest władny postawić kres złym praktykom kierowców, zechciał wziąć pod uwagę szczególny charakter tego miejsca, by chronić ludzi i tak już ciężko doświadczonych przez los - pisała do naszej redakcji pacjentka Onkologii, przerażona tym co dzieje się na ul. Roentgena.
Odczucia ludzi o niebezpiecznym charakterze ulicy potwierdził przeprowadzony przez drogowców audyt bezpieczeństwa. Okazało się, że ulica Roentgena jest jedną z najbardziej niebezpiecznych ulic w Warszawie. Na długim kilometrowym prostym i szerokiem odcinku kierowcy nadmiernie się rozpędzają. Eksperci z Gdańska, przeprowadzający badania, ocenili, że pilnie należy zamontować na kilku przejściach sygnalizację świetlną oraz zawęzić ulicę na wysokości przystanków autobusowych.
Taki wariant popierał burmistrz Ursynowa. - Jestem za rozwiązaniem, polegającym na przewężeniu jezdni przy przejściu dla pieszych, do jednego pasa. Tylko takie fizyczne, infrastrukturalne ograniczenie dla kierowców podniesie bezpieczeństwo pieszych - przekonywał Robert Kempa.
Drogowcy długo zastanawiali się jakie rozwiązania zastosować. Po wypadku na ul. Sokratesa prezydent Trzaskowski nakazał przesunięcie 20 mln złotych na poprawę bezpieczeństwa pieszych na drogach stolicy. Zarząd Dróg Miejskich zdążył nawet zapowiedzieć, że przy ul. Makolągwy pojawią się światła. Później się z tej deklaracji wycofał i stanęło na progach zwalniających w kilku punktach ulicy Roentgena.
- Decyzja o zastosowaniu takiego rozwiązania zapadła po zatwierdzeniu projektu organizacji ruchu i uzgodnieniach z Zarządem Transportu Miejskiego odnośnie konstrukcji progów. Roentgena to ważna trasa autobusowa – kursują tędy autobusy 7 linii, w tym jednej nocnej - informuje ZDM.
Progi zwalniające na wschodniej jezdni ul. Roentgena zamontowano w rejonie przejść dla pieszych w pięciu lokalizacjach: między rondem WOŚP a skrzyżowaniem z ul. Pustułeczki, między ulicami Pustułeczki a Makolągwy, między zjazdem na wysokości budynku przy Roentgena 20 a przejściem dla pieszych, między przejściem dla pieszych a zjazdem na wysokości budynku przy Roentgena 5c i przed przejściem dla pieszych na wysokości wejścia do Centrum Profilaktyki Nowotworów Narodowego Instytutu Onkologii.
Na zachodniej jezdni ul. Roentgena spowalniacze pojawiły się w czterech lokalizacjach: między skrętem w ul. św. M. Kolbego a przejściem dla pieszych, na wysokości budynku przy Roentgena 16, na wysokości budynku przy Roentgena 23 i przed skrzyżowaniem z ul. Pustułeczki.
Spowalniacze miały być montowane w lipcu, ale termin się przesunął ze względu na problemy ekipy remontowej z koronawirusem. Ostatecznie pierwsze z nich pojawiły się w ubiegłym tygodniu, a montaż skończył się w tym.
Mieszkańcy, choć czekali na decyzję drogowców, są sceptyczni co do skuteczności progów.
- Wbrew stanowisku Biura Polityki Mobilności i Transportu, które optowało za zwężeniem jezdni do jednego pasa w okolicy przejść, zafundowano tanie rozwiązanie. Ta ulica zasługuje na kompleksową przebudowę, a nie takie działania, które dla mnie są zgniłym kompromisem - ocenia Jan Kaseja z Inicjatywy Bezpieczna Roentgena.
- Moim zdaniem najskuteczniejsze byłoby fizyczne ograniczenie w postaci świateł. Oczywiście progi spowodują, że kierowca zwolni, ale to może nie wystarczyć. Są szaleńcy, dla których progi niestraszne, zwłaszcza te łagodne dla autobusów, które tu zamontowano - mówi Zbigniew, mieszkaniec bloku przy Roentgena.
- Każde rozwiązanie poprawiające bezpieczeństwo pieszych jest ważne. Szczególnie na Roentgena, gdzie kierowcom zdarzało się przekraczać nawet 100km/h. Zachęcałem ZDM do zwężenia jezdni do jednego pasa przed przejściami dla pieszych, ale teraz trzeba się przyjrzeć wdrożonym rozwiązaniom i zobaczyć czy się sprawdziły - komentuje z kolei burmistrz Ursynowa Robert Kempa.
Na ocenę skuteczności zamontowanych progów zwalniajacych przyjdzie jeszcze poczekać. Drogowcy zapowiadają, że będą monitorować zachowania kierowców. Nie wykluczają też przebudowy ulicy w przyszłości.
jako14:17, 07.11.2020
No dobra, progi są. Ale dlaczego zamontowano je w wielu przypadkach tak daleko od przejść dla pieszych?? Dobrze to widać na zdjęciach. Chodzi o to by kierowca mógł ponownie się rozpędzić przed przejściem? Cudownie 14:17, 07.11.2020
Maggie16:40, 07.11.2020
Mnie z dzieckiem w ubiegla niedziele na Stryjenskich, na wysokosci kazury na przejsciu dla pieszych o wlos rozjechalaby grupa rowerzystow. Ja mialam zielone na przejsciu, bylam juz na srodku dwoch pasow, oni jechali ulicą, tylko smigneli. na czerwonym. Na moje protesty odjechali glosno sie smiejac i rzucając jakies bluzgi. Ograniczamy auta, ale jakos nikt nie zwraca uwagi, ze nastaly czasy swietych krów rowerowych, bo wszyscy wokol nich skaczą a oni sie czuja bezkarni. Jak mam to zglosic, jak zadnego z nich nie da sie zidentyfikowac. Troglodyci na dwoch kolkach. 16:40, 07.11.2020
rower jest OK00:00, 09.11.2020
...patrz jak łazisz babolu! 00:00, 09.11.2020
nick_znik13:40, 09.11.2020
Czemu na dwóch kółkach? Troglodyta to troglodyta.. Bluzgali z polska? To w takim razie rodacy.. jak ty.. Myślisz jak wsiądą do samochodu, to nagle zaczną emanować kulturą?
Masz jakieś przeświadczenie chyba że na rowerze to nie nasi bliźni są tylko jakieś stwory po których spodziewać się należy więcej. Naiwność.. jeżdżę rowerem i takich spotykam 13:40, 09.11.2020
Srissa17:51, 07.11.2020
Na braci Wagów też by się przydały
17:51, 07.11.2020
LOL21:31, 07.11.2020
a co, zdjęli te co były? 21:31, 07.11.2020
Srissa19:57, 08.11.2020
Brak przy serwisie opon 19:57, 08.11.2020
kurkawodna11:51, 08.11.2020
ze stówka będzie do przejścia, jak się dociśnie po przejechaniu progu.. 11:51, 08.11.2020
zwykły obserwator15:43, 08.11.2020
Już wiadomo, że audyt wykaże, ze niewystarczające, hi, hi. To taki chocholi taniec, zakończy się zwężeniem do jednego pasa i prawdziwymi ostrymi
progami 2-3cm. A już mamy samooranie się neurobiałków, i na Wagów i na KEN'ie i na Płaskowickiej i na Rosoła. Co 10metrów, hi, hi. 15:43, 08.11.2020
Obserwator18:16, 08.11.2020
Jeszcze można by przeznaczyć prawy pas na parking. 18:16, 08.11.2020
kurkawodna18:36, 08.11.2020
Nie na parking, na ścieżkę rowerową. Na przejściach dać światła i ich wyniesienie. Prędkość ograniczyć do 20km/h. 18:36, 08.11.2020
konstytucja10:03, 09.11.2020
Tam już jest przyzwoita DDR. Parking bardziej wskazany. 10:03, 09.11.2020
Kabatek10:15, 09.11.2020
Kolejne progi, kolejne światła. Jazda autem staje się bardzo męcząca.
Taki znak naszych czasów. Ludzie uważają, że będą żyć w idealnym świecie, bez wypadków, co jest niemożliwe. Nie da się pojeździć autem w środku nocy dla przyjemności, bo wszędzie czerwone światła. I spalanie paliwa rośnie - tak w ramach ochrony planety 10:15, 09.11.2020
PZ11:22, 09.11.2020
Nie będziemy żyć w świecie bez wypadków, ale możemy i powinniśmy maksymalnie ograniczać liczbę wypadków. Moim zdaniem to ważniejsze niż wygoda jazdy dla przyjemności. 11:22, 09.11.2020
nick_znik13:36, 09.11.2020
Pojeździć autem w nocy dla przyjemności.. hmmm..
Żeby było jasne: nie krytykuję.. Nie krytykuję tego czego nie rozumiem 13:36, 09.11.2020
MMA07:58, 10.11.2020
To zmień swój spalinowóz na rower, a jazda nie polega tyłko na dodawaniu gazu. 07:58, 10.11.2020
nick_znik13:34, 09.11.2020
Jechałem w sobotę.. jak się jedzie nawet 50 km, to w ogóle nie ma problemu z tymi progami. 13:34, 09.11.2020
ats20:44, 09.11.2020
Szanowna Redakcjo, a może zaproponujecie jakieś rozwiązanie JAK DOJECHAĆ Z CENTRUM/INNEJ DZIELNICY NA URSYNÓW POŁUDNIOWY?
Rosoła? ROZKOPANA, JEDEN PAS, ŚWIATŁA Z PASAMI ZAŁĄCZAJĄCE SIĘ JAK CHCĄ
al. KEN? ŚWIATŁA CO 50M!!! MOŻE W OGÓLE ZAMIENIĆ TO W DEPTAK?
Płaskowicką od Puławskiej? JEDEN PAS, ROZKOPANA, PROGI
Roentgena z Auchan? DODALI PROGI
Najlepiej, to może w ogóle wszędzie nałożyć progi, dać 10km/h a potem, jakiś gryzipiórek czy inny pieszorowerowy radny, przerazi się, że ludzie się wynoszą z tej dzielnicy, która niegdyś miała miejsce i na parki I NA SZEROKIE ULICE MIĘDZY NIMI? 20:44, 09.11.2020
Jan20:49, 09.11.2020
"Zbigniewa, mieszkańca bloku przy roentgena" to chyba kiedyś spotkałem - radośnie biegł i chciał pakować się pod auto.
Ja rozumiem, pierwszeństwo itd. ale dziad zaprezentował idealny przykład wtargnięcia pieszego na jezdnię - głowa w miejscu tam gdzie światło nie dochodzi i jaśnie pan idzie.
I taki "Zbigniew", będzie pierwszy krzyczał na jakimś spotkaniu (bo kto inny na to chodzi, serio?) mieszkańców, będzie płakał, że progi to za mało, powinny być światła co 10m, jeden pas i ze 4 fotoradary, na ulicy która ma 900m 20:49, 09.11.2020
MMA07:56, 10.11.2020
Nie bądź taki kozak bo będziesz szukał kluczyków daleko ne trawie. 07:56, 10.11.2020
ro-man11:19, 10.11.2020
Można też zamontować spowalniacze na KEN. Może wtedy szalejący kierowcy na KEN zwolnią. 11:19, 10.11.2020
ferdynand21:25, 15.11.2020
jechałem tamtędy. IMHO takie progi jak zamontowali to pieniądze wywalone w błoto. można szybko jechać bo progi prawie w całości mieszczą się pomiędzy kołami a niewielki skos po bokach to żaden próg. to takie progi, aby na papierze było widać i w sakiewce wykonawcy się zgadzało, bo wartość spowalniającą to one mają słabą. 21:25, 15.11.2020
Jan21:10, 19.11.2020
A ja zwalniam, jeździłem 50-60, teraz 20-40 km/h, więc efekt jest. Widziałem, ze inni równiez wolniej jeżdżą. 21:10, 19.11.2020
Panek22:55, 26.12.2020
Należy zlikwidować wszystkie ulice. Zostawić tylko metro, rowery i hulajnogi elektryczne. 22:55, 26.12.2020
Mieszkaniec Roentgen06:35, 22.06.2021
Dziś po około 8 miesiącach użytkowania widać, że te progi nic nie dają. Progi są na tyle łagodne, że kierowcy już sie przyzwyczaili i przejezdzaja przez nie zdecydowanie powyżej 50km/h (ograniczenie jest do 30 km/h). Trzeba nadal bardzo uważać przy przechodzeniu i sam o mały włos nie byłem potrącony przez wyprzedzającego na drugim pasie ruchu przed przejsciem dla pieszych. Nie wyobrażam sobie jak mają przechodzić dzieci. Dzięki oszczędnościom jakie poczyniono "zainwestowaniem" w najtańsze rozwiązanie czekamy na kolejne ofiary. Tych którzy tak komentują, że nie da się jeździć i jakie to bez sensu-zapraszam z własnymi dziećmi do korzystania z takiego odcinka drogi (przypomnę, że to nie jest droga ekspresowa a kierowcy tak właśnie ją traktują). Tu nie chodzi o ograniczanie tylko przystosowanie się do ustalonej prędkości. Wcześniej było ograniczenie do 50 km/h i jezdzili powyżej 100 km/h, teraz jest do 30 km/h i jeżdżą powyżej 70-80km/h. Czy naprawdę nie widzicie tej różnicy??? 06:35, 22.06.2021
majster00:01, 09.11.2020
2 7
bo przy pasach będą światła 00:01, 09.11.2020