"Prototyp" polskiego elektryka odnaleziony na Ursynowie!

Mieszkaniec Ursynowa nie czekał, aż ktoś wyprodukuje mu samochód napędzany prądem. Stworzył hybrydę, jakiej świat jeszcze nie widział! Dzięki jego nowatorskiej metodzie możliwe będzie wyprodukowanie w Polsce do 2025 roku miliona aut elektrycznych.

Do 2025 roku po polskich drogach ma jeździć milion pojazdów elektrycznych - tak zapowiadał premier Mateusz Morawiecki. Śmiały pomysł rządu i nadzieję na jego spełnienie mocno ostudziła ostatnio Najwyższa Izba Kontroli. Stwierdziła bowiem, że jest to mało prawdopodobne, ze względu na brak postępów w realizacji Planu Rozwoju Elektromobilności. Dobrze widoczne jest to w statystykach, które pokazują, że obecnie w Polsce jest zarejestrowanych zaledwie kilkanaście tysięcy elektrycznych samochodów. 

Wśród nich prawdopodobnie nie ma auta należącego do ursynowianina, które nasza reporterka zauważyła na ul. Nowoursynowskiej. To zapewne jedyny prototyp, nigdzie dotąd nie spotykany w świecie. Że jest to auto napędzane prądem niewątpliwie świadczy gniazdko elektryczne zamontowane z tyłu oraz napis “Hibrid”.

Możliwość korzystania z benzyny mówi o dużej przezorności właściciela, zdającego sobie sprawę z jeszcze dość ubogiej dostępności ładowarek do samochodów. Niemniej jednak popularne gniazdko może świadczyć również o możliwości podłączenia samochodu do jakiegokolwiek, nawet domowego źródła prądu przy pomocy zwykłego przedłużacza.

Prostota wykonania wskazuje również na bardzo niski koszt  i możliwość przerobienia każdego, nawet starego samochodu na “elektryka”

Pozostaje cieszyć się, że tak innowacyjna myśl zrodziła się w naszej dzielnicy. Jest szansa, że dzięki temu już za pięć lat po polskich drogach będzie jeździć nie jeden, a kilka milionów elektrycznych aut.