
(AŁ)
Po wielu miesiącach czekania pojawił się termin rozpoczęcia remontu starej nitki ul. Rosoła. Prace mają ruszyć w wakacje. Ratusz tłumaczy, że tak będzie lepiej dla kierowców, bo ruch jest wówczas mniejszy.
Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, kierowcy nie pamiętaliby już o remoncie. Miał zakończyć się w grudniu ubiegłego roku. Jednak od początku poszerzanie ostatniego, kabackiego odcinka ulicy Rosoła pełne było przykrych niespodzianek. Najpierw na przeszkodzie stanął wojewoda, który doszukał się błędów formalnych w pozwoleniu na budowę, potem była nieodpowiednia pogoda do prac drogowych. Wreszcie dzielnica zapowiedziała, że roboty ruszą tej wiosny. Teraz już wiadomo, że trzeba czekać do końca roku szkolnego.
Ratusz przekonuje, że gdyby trzymać się planowanego dotychczas terminu zakończenia inwestycji, który wyznaczony był na 6 lipca, końcówka prac przypadałaby na czerwiec i wiązałaby się z utrudnieniami z dojazdem do szkoły oraz czerwcowym intensywnym ruchem komunikacyjnym. Poza tym firma energetyczna będzie miała więcej czasu na przełożenie instalacji elektrycznej znajdującej się pod ulicą.
- Sytuacja w związku z budową Rosoła jest dynamiczna. Dokonujemy korekty mając na uwadze przede wszystkim dobro mieszkańców. Jestem przekonany, że koniec roku szkolnego i czas wakacyjnych wyjazdów to dobry moment na zakończenie prac na Rosoła - mówi burmistrz Robert Kempa.
Wykonawca prac - ursynowska firma Falbruk - chce, aby po wznowieniu prac, na miesiąc została zamknięta nitka ul. Rosoła od centrum w stronę Kabat, na odcinku od ul. Jeżewskiego do ul. Wąwozowej. Ratusz poważnie zastanawia się nad tą opcją, bo jest ona dużo tańsza, niż zapewnienie przejazdu w obu kierunkach na nowej nitce.
- My jesteśmy gotowi wejść z pracami w każdej chwili, czekamy na pozwolenie ze strony dzielnicy - mówi Bogdan Falenta z Falbruku.
Ruch tylko jedną nitką ul. Rosoła nawet na tak krótkim odcinku, dla kierowców oznacza jedno - jeszcze większe korki niż teraz, dlatego przesunięcie robót na okres wakacyjny uznają, za dobry krok.
- To bardzo dobra wiadomość. Wiadomo jakie są korki na Rosoła, nawet teraz, a co by było gdyby zamknęli jedną nitkę. Wakacje to najlepszy czas na takie roboty, byleby tylko uwinęli się do września. Mamy już cywilizowany parking, a widać to najlepiej przy takim deszczu jak dziś. Nie ma już błota - mówi pan Remigiusz.
Remont parkingu przy blokach spółdzielni "Osiedle Kabaty" rozpoczął się pod koniec lutego. Planowany na 3-4 tygodnie z powodu zamieszania z pozostawionymi autami, a przede wszystkim koniecznością przebudowy instalacji podziemnych skończył się dopiero w tym miesiącu. Wcześniej parkowało tu około 250 samochodów, teraz jest miejsce dla 186.
21Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Ratuszu! Przebudowując teraz Rosoła proponujesz przyjezdnym skorzystanie z komunikacji miejskiej która jest teraz bardzo sprawna.Moze warto zapełnić te puste autobusy przy metrze Kabaty?
Edytowany: ponad rok temu
Ale dzisiaj fajny koreczek i cwaniaczki jadące przez parking.A metro luzniutke:) Pozdrowienia dla #wipow# z aut.
Edytowany: ponad rok temu
Fal bruk.... Jakie dodatkowe ..... muszą iść że wygrywają tylko na ursynowie i Białołęce
Edytowany: ponad rok temu
rower cykl
Edytowany: ponad rok temu
Naprawdę metro nie gryzie
Edytowany: ponad rok temu
A tramwaje to co... gorsze jakieś czy co ;)? Można jeszcze taksówką jak panisko spod klatki pojechać... na bogato!
Edytowany: ponad rok temu
Przedtem parkowało 250 aut, a teraz ok.185 - to się nazywa rozwój i postęp - ale niestety tylko dla wybrańców losu lub polityków...
Edytowany: ponad rok temu
Z jednej strony zmniejszyła się ilość miejsc parkingowych - z drugiej strony zniknął zapuszczony parking i pojawiła się pełnoprawna ścieżka rowerowa.
Edytowany: ponad rok temu
Rowery i tak jeżdziły tamtędy,a 60miejsc do parkowania zlikwidowano,wieczorem naprawdę trudno jest zaparkować auto
Edytowany: ponad rok temu
~456 Zgadza się, że rowery tamtędy jeździły - rowerzyści stwarzali jednak duże niebezpieczeństwo dla pieszych.
Edytowany: ponad rok temu
Sprzedaj gruchota lub zakup miejsce parkingowe a nie biadol.Poprzednio parking wyglądał jak w latach 80tych teraz jest dobrze.
Edytowany: ponad rok temu
miejsc parkingowych dużo mniej, ścieżkę rowerową koniecznie trzeba było zrobić po obydwu stronach Rosoła (po stronie Lidla by nie wystarczyła) a przy okazji wycięto masę drzew, które częściowo osłaniały bloki od ulicy.... cóż za dbałość i o mieszkańców i o przyrodę!
Edytowany: ponad rok temu
O kompromitacji kolejnych bur-miszczów w sprawie połączenia przez Ciszewskiego napisano już wszystko. Teraz mamy kolejną kompromitację, już tylko na rachunek p. Kempy. Dzielnica Ursynów/Kabaty jest dla kolejnych ekip tylko i wyłącznie "poletkiem uprawnym" ... do uprawiania polityki własnej. Bezradność, bezczelność i brak - kompetencji.
Edytowany: ponad rok temu
To wygląda tak, jakby nikt nie analizował planowanych robót w szerszym kontekście. Nie wiem, czy to przez brak myślenia strategicznego, czy z innych powodów. Za to, po zrobieniu czegokolwiek, jest trąbienie o dobru mieszkańców, poparte wątpliwej jakości uzasadnieniem... Może, zamiast silić się na miałkie wywody o dobru mieszkańców, wysiłek skierować na solidne planowanie?
Edytowany: ponad rok temu
Dziwi mnie to wszystko. Burmistrz Kempa nie potrafił doprowadzić do połączenia z Wilanowem przez ulicę Ciszewskiego przed rozpoczęciem robót na Płaskowickiej, przedstawiając tłumaczenia, które najdelikatniej pisząc, okazały się nieścisłe. Za to połączył Konstancin z Natolinem twierdząc, że robi to w interesie mieszkańców Wilanowa. Pozwolenie na budowę tego drugiego połączenia zrobiono tak niedbale, że dało to przeciwnikom politycznym okazję do przedłużenia robót. W rezultacie, na Ursynowie na południe od Płaskowickiej jest koszmar dla kierowców skądkolwiek i dla mieszkańców. Burmistrz wykazał się brakiem myślenia strategicznego i taktycznego, ale dalej jest burmistrzem. NIECH ŻYJE DEMOKRACJA!!!
Edytowany: ponad rok temu
Niestety ale w wielu przedsięwzięciach Burmistrz działa z wielką szkodą dla mieszkańców - bezsensowne przedłużenie Belgradzkiej (wykonane za horrendalną kwotę); brak prawdziwego połączenia z Wilanowem (nie z Konstancinem) przez ulicę Ciszewskiego; brak "zielonej fali" na Rosoła i można tak wymieniać dalej wątpliwe osiągnięcia włodarza dzielnicy.
Edytowany: ponad rok temu
Ale zdajecie sobie sprawę, że tak jak teraz narzekają mieszkańcy południowego Ursynowa, tak po połączeniu Ursynowa z Wilanowem ulicą Ciszewskiego zatkają się ulice Ursynowa Północnego i z kolei zaczną się lamenty tej części mieszkańców?
Edytowany: ponad rok temu
Nareszcie ktoś pomyślał! Aż mi to nie pasuje do naszych ursynowskich orłów z wydziału infrastruktury:) Od razu mówiłam w marcu że wakacje to najlepszy czas. A tak przy okazji dzięki za parkingi. Są super zrobione!
Edytowany: ponad rok temu
czekaj czekaj...bo nie bardzo wiem, co masz na myśli...znaczy, w którym miejscu "pomyslał"? Rozumiem, że jeśli ktos rąbnie ci np. samochód ale zostawi koła (bo obok ukradł lepsze) to cieszysz się, że to dobry złodziej bo zostawił koła. A nie musiał... Doczytałaś wszystko aby? na miesiąc (oby! bo wątpię akurat) zamkną w ogóle przejazd w stronę Kabat. Nawiasem, ciekawe jak wjedziesz na swój piękny superowski parking? "Pomyślałby" jak np. kierunek na Kabaty poprowadzono jednym pasem kierunku przeciwnego - na czas robót. Nie wszyscy wyjeżdżaja na 2-3 miesiące wakacji, niektórzy PRACUJĄ! Tu przypomnę, że już dziś jest nowy kocioł przy rondzie Stryjeńskich (które znika), KEN zakorkowany bez zmian i dojdzie zamknięta Rosoła. Miodzik.
Edytowany: ponad rok temu
@Issaa chyba nie przeczytałeś tekstu ze zrozumieniem: "W tym czasie na odcinku od ulic Jeżewskiego do Wąwozowej kierowcy będą mogli jeździć tylko jedną nitką ulicy w obu kierunkach."
Edytowany: ponad rok temu
Zobaczymy jeszcze co będzie wybrane - zamknięcie ulicy na miesiąc czy po jednym pasie przez ile? dwa, trzy miesiące? "Wykonawca prac - ursynowska firma Falbruk - chce, aby po wznowieniu prac, na miesiąc została zamknięta nitka ul. Rosoła od centrum w stronę Kabat, na odcinku od ul. Jeżewskiego do ul. Wąwozowej. Ratusz poważnie zastanawia się nad tą opcją, bo jest ona dużo tańsza, niż zapewnienie przejazdu w obu kierunkach na nowej nitce.?
Edytowany: ponad rok temu