Zamknij

Przed nimi pustynia Gobi. Trwają ostatnie przygotowania!

09:41, 25.05.2014 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 23:05, 26.05.2014
Skomentuj Apacz Apacz

Pierwszą pustynię mają już za sobą. Sahara ich nie pokonała, to oni pokonali Saharę. Teraz czeka ich bieg przez najbardziej wietrzną pustynię – Gobi. Andrzej Gondek, Marek Wikiera, Daniel Lewczuk i Marcin Żuk pobiegną w drugim etapie 4 Deserts. Ich bieg jest dedykowany małej Blance, która urodziła się zbyt wcześnie i potrzebuje stałej opieki.

Trzech spośród czterech biegaczy startujących w zawodach, mieszka na Ursynowie. Na co dzień to zwykli ludzie, którzy pracują zawodowo. Jednak zamiłowanie do biegów spowodowało, że postanowili się sprawdzić w najtrudniejszych zawodach biegowych – 4Deserts. Do tej pory, żadnemu reprezentantowi z Polski nie udało się takiego biegu ukończyć.

O co chodzi?

4Deserts to nic innego jak przebiegnięcie czterech pustyń w ciągu jednego roku kalendarzowego. Przed naszymi zawodnikami jeszcze trzy etapy – pustynia Gobi, Atacama i Antarktyda.

Kibice mocno trzymają kciuki za naszych biegaczy, tym bardziej, że biec będą w szczytnym celu. Dla chorej, 11-miesięcznej Blanki. 29 maja dokładnie w urodziny dziewczynki, biegacze dotrą na pustynię Gobi. Dwa dni później rozpoczną pustynne zmagania z piaskiem i wiatrem. Będą biegli przez siedem dni z pełnym ekwipunkiem na plecach. Mają nadzieję, że ich bieg przyczyni się do zebrania sporej kwoty dla dziewczynki.

Zbiórka pieniędzy dla Blanki już się rozpoczęła. Można je przekazywać za pomocą strony

http://www.siepomaga.pl/r/4desertspldlablanki

Właśnie trwają ostatnie przygotowania do wyjazdu. Jak twierdzi Marcin Żuk są świetnie przygotowani. Powodzenia!

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%