Przedept przy Metrze Ursynów zniknie na pewno. Nie wiadomo tylko kiedy. W jego miejsce mieszkańcy najchętniej widzieliby zwykły chodnik. Plany są jednak zgoła inne, a pracuje nad nimi aż... 6 różnych jednostek miejskich. I efektów nie widać.

Z przedeptu przy północno-wschodnim wejściu do stacji metra Ursynów codziennie korzystają setki mieszkańców Ursynowa Północnego. Co prawda istnieje wybrukowany chodnik prowadzący do wejścia na stację, ale prowadzi dookoła i rzadko kto z niego korzysta. Raczej nie z poczucia powinności.

- Dzisiaj akurat nie chciałem pobrudzić sobie butów, bo idę do pracy, ale w zimowych butach korzystam z przedeptu. Nie od dziś wiadomo, że w Polsce nie buduje się tak, jak potrzebują tego mieszkańcy, tylko wedle zamysłu architekta – stwierdza pan Piotr.

Przedept łączy się z prowadzącym wokół osiedla ciągiem pieszo-jezdnym w linii prostej. To z niego korzystają mieszkańcy.

- O wiele wygodniej iść tędy niż tym przejściem. Powinni to po prostu doprowadzić do porządku i wytyczyć chodniki – mówi o przedepcie mieszkanka okolic metra Ursynów.

Pierwsze próby „zalegalizowania” przedeptu pojawiły się już w 2018 roku. Wówczas do Zarządu Dróg Miejskich trafiły uwagi ursynowskiego radnego Pawła Lenarczyka. Drogowcy uznali, że drugie przejście do metra nie jest potrzebne. Zaś przedept powinien zostać usunięty przez Zarząd Zieleni m.st. Warszawy, który obiecał przyjrzeć się sprawie. W grudniu zeszłego roku jego usunięcie zapowiadała dyrektorka-koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni m.st. Warszawy Justyna Glusman. 

Zamiast przedeptu skwerek?

Pierwotnie w miejsce przedeptu miały powstać tylko nowe nasadzenia. Pojawiły się jednak obawy, że to nie rozwiąże problemu rozdeptywanego trawnika. Dlatego też ZZW przedstawił inną propozycję.

- W planach jest stworzenie małego zieleńca z nasadzeniami krzewów i niedużych drzew. Zakładamy również ustawienie tam ławki oraz utworzenie chodnika połączonego z istniejącymi schodami i wejściem do metra. Sprawdzamy możliwość realizacji takiego rozwiązania. Wprowadzenie wyłącznie nasadzeń Zarząd Zieleni m.st. Warszawy traktuje jako ostateczność – przekazuje Anna Stopińska, rzecznik instytucji.

W prace nad nową aranżacją tego niewielkiego kawałka terenu zaangożowanych jest aż 6 miejskich jednostek, co - jak przyznaje Stopińska - może być dla powodzenia inwestycji problematyczne. Oprócz Zarządu Zieleni są to: Metro Warszawskie, Zarząd Dróg Miejskich, Biuro Polityki Mobilności i Transportu, Zarząd Transportu Miejskiego oraz Zarząd Oczyszczania Miasta. Jeśli wszystkie wymienione jednostki nie dojdą do porozumienia, ze skwerku z planów ZZW nic nie wyjdzie. To może też tłumaczyć dlaczego mimo wielu obietnic na razie przy stacji Ursynów nic się nie zmienia.

[ZT]18879[/ZT]