Zamknij

Przedłużona Belgradzka kasuje zieloną strzałkę. Efekt? Duże korki

07:02, 12.12.2018 Anna Łobocka
Skomentuj AŁ

Przedłużenie Belgradzkiej od początku wzbudzało wiele emocji, począwszy od wycinki drzew po obawy,  że jest to pierwszy etap połączenia z ul. Pileckiego. Ale tego, że inwestycja spowoduje jeszcze większe korki, nikt się nie spodziewał. Po zmianie ustawień świateł z sygnalizatora zniknęła zielona strzałka i zaczęły się kłopoty.

- Zamiast pomagać utrudniają, wydają decyzje zza biurka, nigdy nie musieli wyjechać rano z Ursynowa - nie wszystkie opinie o urzędnikach, którzy decydują o organizacji ruchu w dzielnicy można zacytować. Trudno dziwić się emocjom po przeprojektowaniu świateł na skrzyżowaniu ulic Stryjeńskich i Belgradzkiej.

Teraz w stronę Belgradzkiej są oddzielne fazy świateł do skrętu w lewo. Jadąc w przeciwnym kierunku nie ma już zielonej strzałki.

- W tej chwili na jeden cykl zdążą skręcić w Belgradzką trzy samochody, albo jeden autobus linii 192. W przeciwnym kierunku zlikwidowano zieloną strzałkę warunkowego skrętu z Belgradzkiej w Stryjeńskich. W efekcie, sznur samochodów czekających do skrętu w prawo w szczycie zaczyna się już przed skrzyżowaniem z Braci Wagów, poza szczytem "tylko" przy wjeździe na parking przy NOK-u. Jednocześnie Belgradzką na wprost nie jeździ praktycznie nikt, pomimo że są dwa pasy do jazdy na wprost. Gratulacje dla inżyniera, który to zaprojektował! - pisze do nas wzburzony czytelnik.

Na skrzyżowaniu Stryjeńskich z Belgradzką obowiązuje projekt organizacji ruchu oraz sygnalizacji świetlnej zatwierdzony przez miejskie Biuro Polityki Mobilności i Transportu. Od ubiegłego tygodnia skrzyżowaniem zarządza Zarząd Dróg Miejskich.

- Likwidacja strzałek warunkowego skrętu w prawo na wlocie ul. Belgradzkiej ma związek z występowaniem przejazdów rowerowych w obrębie przedmiotowego skrzyżowania. W najbliższym czasie ZDM zleci pomiary ruchu na skrzyżowaniu Stryjeńskich - Belgradzka. Wtedy okaże się, czy możliwa będzie zmiana sygnalizacji - mówi Karolina Gałecka z ZDM.

Według burmistrza Ursynowa, który jak mówi był przeciwko wyznaczeniu strefy skrętu w lewo z Belgradzkiej w Stryjeńskich, zmiany na skrzyżowaniu nie będą łatwe. Taką organizację ruchu jaka jest teraz - gdy wokół skrzyżowania biegnie ścieżka rowerowa - narzuca bowiem rozporządzenie ministra infrastruktury.

- Jest prymat bezpieczeństwa. Zachodzi konflikt interesów rowerzystów z kierowcami i w tej sytuacji prawnej nie ma dobrego rozwiązania. Rozwiązania muszą być optymalne z punktu bezpieczeństwa. Lepiej postać dwie minuty dłużej niż narazić siebie lub kogoś innego - komentuje Robert Kempa.

W czwartek rano korki na skrzyżowaniu Stryjeńskich i Belgradzkiej mogą być mniejsze. Kilkanaście godzin wcześniej zostanie wreszcie odblokowana wschodnia nitka ulicy Rosoła w kierunku centrum. Kierowcy z Kabat czy Powsina będą mieli więcej możliwości wyjazdu w stronę centrum.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(47)

kurkawodnakurkawodna

39 17

Jak zwykle decyzja jakiegoś debila urzędnika.. 08:14, 12.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Krakowski UrzędnikKrakowski Urzędnik

38 16

To jest polityka - Polityka Mobilności. Nie będą nam kierowcy Warszawiacy podskakiwac. Już my was wytresujemy ! 08:46, 12.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

obserwatorobserwator

20 9

A mało to krzyków było o ten pas startowy? Ale nie... burmistrz wiedział lepiej... 08:55, 12.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zły porucznikZły porucznik

22 11

Niech zgadnę, burmistrz nic nie może w tej sprawie, to nie od niego zależy, to ktoś inny gdzie indziej decyduje, on może jedynie apelować i tak dalej. No i nie dało się oczywiście przewidzieć.
09:47, 12.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NiktNikt

60 8

Jest to już kolejny z wielu przykład szkodliwej inwestycji, która pochłonęła mnóstwo pieniędzy a sprawiła, że mieszkańcom Ursynowa będzie żyło się gorzej.
Pozwężali ulice, pomalowali na nich durne "pasy rowerowe" z których nikt normalny nie korzysta bo są zwyczajnie niebezpieczne i niewygodne.
Wpuścili w środek osiedli autostradę z południowej Polski z której nie ma sensownego wyjazdu, bo ulice pozwężane lub pozamykane.
Z dzielnicy w której od wielu lat dobrze się mieszkało zrobili slums i ściek komunikacyjny.
Znienawidzony przez Ursynowian Kempa miał odejść w niesławie po swoich wspaniałych "dokonaniach" a tu polityczny szacher-macher i znów jest "burmistrzem szkodnikiem". Rzygać się chce!!! 09:47, 12.12.2018

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

JaroJaro

13 22

Tak wybrał Ursynowski Suweren. A z nim się nie dyskutuje... Ale skoro wybór był postawiony: wszystko, tylko nie PiS, to komu w głowie były takie dyrdymały, jak realny program dla Miasta? Od razu zaznaczę, że nie głosowałem na PiS :-) Ale jak ktoś ma ochotę i ma mu ulżyć, to śmiało, można mnie nazwać pisiorem, czy czymś w rodzaju. I na bank jestem nienormalny, bo skoro ktoś już wyznaczył te opluwane przez wszystkich pasy, to z nich korzystam. Notabene, korzystanie w tych miejscach z chodników jest łamaniem przepisów. Mam świadomość, jakie jest podejście statystycznego Ursynowskiego Suwerena do komunikacji samochodowej, dlatego skoro już wspomniałem, że korzystam z pasów rowerowych, to włączam licznik "łapek w dół". Każda mnie ucieszy ;-) 14:52, 12.12.2018


NiktNikt

22 3

Jaro, to nie do końca prawda, co piszesz. Ursynowianie nigdy, ani teraz, ani w poprzednich wyborach nie wybierali Kempy na swojego burmistrza. On jest spadochroniarzem przywiezionym w partyjnej teczce, zemstą HGW za to, że poniosła porażkę na Ursynowie. Swoją drogą liczyłem, że Trzaskowski, mieszkaniec Ursynowa, który naturalnie musi dostrzegać urzędnicze dziadostwo w naszej dzielnicy pogoni tego szkodnika. Niestety partyjniacki interes zwyciężył nad zdrowym rozsądkiem. A co do pasów rowerowych po których jeździsz, to nie wolał byś jeździć po normalnych ścieżkach rowerowych odseparowanych od chodnika i ulicy, jakie budowano na Ursynowie wcześniej? 15:42, 12.12.2018


arzarz

5 2

@Nikt (15:42): Jaro ma rację, Ursynowski Suweren wybrał PO "na złość Kaczorowi" (propaganda ogólnokrajowa przesłoniła całkowicie sprawy lokalne), a skoro tak, to kontynuacja (ten sam Burmistrz z PO) wydaje się jedynym sensownym rozwiązaniem. A kto liczy na Prezydenta Trzaskowskiego, cóż, ma prawo liczyć i tyle. 17:14, 12.12.2018


pedalarzpedalarz

112 63

Konflikt interesów ze świętymi pedalarzami, których ilość w okresie październik-kwiecień spada z 3 do 0. Kpina! 09:57, 12.12.2018

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

karolkarol

16 65

ty tłumoku to chyba sam se te plusy stawiasz 11:37, 12.12.2018


pedalarzpedalarz

58 18

Co kalesoniarzu, prawda zabolała :-) ? 13:28, 12.12.2018


JaroJaro

8 27

Proponuję zorganizować projekt obywatelski o zmianę stosownych przepisów. Skuteczniejsze od narzekania. 14:55, 12.12.2018


pedalarzpedalarz

90 23

" po obawy, że jest to pierwszy etap połączenia z ul. Pileckiego" Obawy?!! Chyba nadzieje... 09:58, 12.12.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Mieszkaniec Enklawy Mieszkaniec Enklawy

21 35

.... dla Kabat? 14:56, 12.12.2018


polpol

5 10

OBAWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co trzeba mieć w głowie ,żeby chcieć autostrady prawie że w Lesie Kabackim??? 08:03, 13.12.2018


sąsiadsąsiad

35 20

Kompromisowe, optymalne rozwiązanie popierane przez kierowców i bezpieczne dla rowerzystów - dwoma pasami do jazdy na wprost przedłużyć Belgradzką wokół Kazurki aż do Płaskowickiej. To rozwiązanie ma same plusy - odblokuje Stryjeńskich i ułatwi wyjazd z Ursynowa. 10:01, 12.12.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Mieszkaniec Enklawy Mieszkaniec Enklawy

23 30

Pisane z pozycji kabackiego kierowcy. 14:58, 12.12.2018


POLPOL

5 10

Łapy precz od przedpola lasu kabackiego.
My mieszkańcy Kazury i okolic chodzimy tam na SPACERY.
NIE POTRZEBUJEMY PRZYJEZDNYCH TAKICH ,JAK TY POD NASZYMI OKNAMI.
Może jeszcze sam las zaorać i poprowadzić przez niego autostradę do Puławskiej ,albo porobić parkingi?????
Wsiądź w metro,albo stój w korkach 08:01, 13.12.2018


uwielbiam_gumowe_gacuwielbiam_gumowe_gac

55 33

Olac to. Trzeba zwizualizowac sobie zieloną strzałkę i jechać. Tym bardziej że prawdopodobieństwo trafienia na pedalarza, zwłaszcza w zimie wynosi 0. 11:02, 12.12.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

pedalarzpedalarz

40 15

A nawet jeśli, to co z tego. 13:45, 12.12.2018


JaroJaro

9 8

Trollowanie zawsze w modzie 14:57, 12.12.2018


karolkarol

21 48

Te zielone strzałki to powinni wszędzie zlikwidować. Tłumoki ludzi rozjeżdżają i twierdza że maja zielone. 11:40, 12.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

pablopablo

2 0

Dla młodszych: strzałki w prawo były kiedyś w całej Polsce namalowane na stałe na metalowych tabliczkach mocowanych pod sygnalizatorami. Przed tą tabliczką zawsze należało się na chwilę zatrzymać dla bezpieczeństwa pieszych. Ruch był wtedy dużo bardziej płynny, ludzie tracili mniej czasu i spalali mniej paliwa. Zmienił to w okolicach wejścia do Eurokołchozu wyjątko mało rozumny minister Pol, w rządzie Millera, uzasadniając dostosowaniem do standardów unijnych. Standardy unijne wymagają bowiem tresury do stania jak grzeczny dureń mimo braku obiektywnych przyczyn i czekania na łaskawe światełko. Tabliczka była normalna i kiedyś wróci. W międzyczasie należy ignorować strzałkę i nie marnować życia na durne przepisy. 00:22, 20.12.2018


nicknick

12 9

Miałem coś napisać, ale już mam to w duqie.
Powoli rozumiem Andersa Breivika.
...............................
i wszędzie jeszcze takie
podaj swój nick, akceptuj coś i coś,
ile to 6+2 ?
a w duqie...
11:50, 12.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KamilImielinKamilImielin

33 37

A jaki jest problem że się nie świeci strzałka? Podjeżdżamy, czekamy czy nic nie jedzie (i nikt nie idzie) i powoli włączamy się do ruchu. Przecież zbrodni nie robimy, a ruch będzie płynny. Zawsze tak się jeździ, prawoskręt jest zawsze "zielonostrzałkowy", więc nie widzę problemu. Potem się trafi taki jeden, który chce postać i korek gotowy....ludzie ogarnijcie się ! 12:11, 12.12.2018

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

jasiojasio

34 19

to jest wjazd na czerwonym świetle matołku. 12:57, 12.12.2018


qwrqwr

20 7

Wjazd na czerwonym na skrzyżowanie kosztuje 300 - 500 zł i 6 pkt. karnych. 15:29, 12.12.2018


misiekmisiek

13 2

o f u c k, ostatnio taki matoł mało mi nie wjechał w auto, czyżbyś to był ty?

16:31, 12.12.2018


MajkMajk

5 0

Dodatkowo na tym skrzyżowaniu są kamery. Mandat wielce prawdopodobny... 09:20, 13.12.2018


arzarz

49 17

Cytując Burmistrza, "lepiej postać dwie minuty dłużej". Tylko że przeciętny kierowca ma w drodze do pracy kilkanaście takich miejsc. Widocznie to nie jest Burmistrz rozumiejący ludzi, którzy muszą być punktualnie w robocie. 13:44, 12.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BorewiczBorewicz

14 1

Od tygodnia jest o wiele gorzej... Na zielonym z Belgrackiej wyjeżdżają 2-3 auta. Niech ktoś z tych mądrych i decyzyjnych sobie przyjedzie i zobaczy jak to wygląda... Jest kupa cwaniaków, co z pasa jazdy na wprost skręcają w prawo. W sumie to mogą zrobić ten pas do skrętu w prawo i jazdy na wprost.
Póki budowa drogi nie zostanie zakończona, to strzałka powinna być. Wtedy jakoś to szło. 18:12, 12.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LlculdzejLlculdzej

7 1

Więcej reflexu mniej smartfona w czasie jazdy gapcie 20:52, 12.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PiArekPiArek

15 3

Mam wrażenie, że już od kilku lat ruchem w Warszawie zarządza debil lub banda debili. Sorry, ale nie potrafię znaleźć innego określenia, bo nie umiem znaleźć logicznego wytłumaczenia dla zmian dokonywanych w organizacji ruchu. Gołym okiem widać, że modernizacja skrzyżowań pochłania mnóstwo kasy, a zaraz po jej zakończeniu tworzą się gigantyczne, wcześniej nie istniejące korki!!! Niezrozumiałe uprzywilejowane i rozbudowa pasów do lewoskrętów kosztem pasów na wprost, likwidacja warunkowego skrętu w prawo, cykl świateł w ogóle nieuwzględniający ilości samochód jadących w poszczególnych kierunkach o zielonej fali już nawet nie wspominając a do tego kamery i pewnie za chwilę mandaty za wjazd na żółtym ... by żyło się lepiej.... tylko k... komu?!? Zimowym rowerzystom? Słów brakuje... 21:41, 12.12.2018

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

hjhj

4 2

w calym kraju menedzerka jest coraz madrzejsza - w kazdej dziedzinie - ludzie obudzcie sie.. 21:51, 12.12.2018


WarszawiakWarszawiak

2 1

A w każdym samochodzie jedna osoba . Dziwicie się , że są korki ? 12:20, 19.12.2018


pablopablo

0 0

To są skrzyżowania pod zarządem miasta, a w nim rozrośnięte urzędy niewietrzone od dekad z różnych niekompetentnych pasożytów i znajomych królika. Wiedzą, że ludzie mogą im skoczyć, bo nie mają na nich żadnego bezpośredniego wpływu, a po latach bezczelnego złodziejstwa ich polityczni mocodawcy nie są nawet weryfikowani w wyborach. Robią więc swoją robotę byle jak, powoli i z nadęciem, przy okazji dając drogie kontrakty komu trzeba. W tej sytuacji naturalnym kryterium jest zawyżony koszt, a nie użyteczność dla mieszkańców, albo usprawnienie lokalnego ruchu. A już chyba nawet nikomu przez myśl nie przechodzi jakaś bardziej globalna optymalizacja w skali miasta - co jest jak najbardziej możliwe i dałoby ogromne usprawnienia, ale wymaga dużo większych umiejętności, niż papierkologia stosowana. Każdą bzdurę i nieróbstwo można uzasadnić przepisami. Do tego jeszcze dochodzi lewicowa ideologia wroga samochodom i rozumowi i efekt jest jak widać... 00:09, 20.12.2018


Pisowiec z UrsynowaPisowiec z Ursynowa

13 2

No już tak nie narzekajcie. Dzisiaj prezio zainicjował Tramwaj Różnorodności. Za niebawem będą Strzałki Różnorodności do skrętu w prawo. 22:15, 12.12.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

WarszawiakWarszawiak

1 1

Pisowiec i wszystko jasne . Pozdrów swojego prezia . 12:16, 19.12.2018


pablopablo

1 0

hłe, hłe. Kabacka targowica wybrała sobie polskiego makrona, to niech nie narzeka, tylko się cieszy, że prezio jeszcze w ogóle pozwala na samowolny wyjazd z Ursynowa, chociaż opcji z miesiąca na miesiąc coraz mniej. A strzałki różnorodności to zdecydowanie wyłącznie do skrętu w lewo... 23:58, 19.12.2018


ylliylli

2 2

W prawo strzałki brak a w drugą stronę w tym czasie jest osobna faza do skrętu ze Stryjeńskich w Belgradzką. Gdzie tu logika?
A na dodatek środkowy pas Belgradzkiej jest tylko do jazdy prosto - może by tak mógłby być również do skrętu w prawo.....
23:23, 12.12.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

abcabc

1 5

Bo ta osobna faza ma sygnalizator informujący o skręcie bezkolizyjnym (S-3), więc zgodnie z przepisami nie może być wtedy zielonej strzałki z przeciwnego kierunku.
Kwestia tego czy ta osobna faza jest potrzebna dla ulicy, która ma kilkadziesiąt metrów długości... 07:45, 13.12.2018


qwrqwr

4 0

Nie do końca masz rację. Nie może być strzałki bo jest osobna faza do skrętu w lewo oraz zawracania. Gdyby była tylko do skrętu w lewo, nie byłoby problemu. 11:38, 13.12.2018


HenioHenio

7 0

Teraz, żeby skrecić w prawo z Belgradziej w Stryjeńskich, lepiej pojechać prosto, zawrócić na nowym idcinku Belgradzkiej i skrecić w lewo w Stryjeńskich. Brawo pasożyto-urzedniczo-socjalistyczne debile. Z okazji świat życzę wam i waszym bliskim, żeby regały z tymi wszystkimi przepisami spadły wam na te tępe łby. 16:04, 13.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PeterPeterPeterPeter

2 0

No cóż, jest PO wyborach. Teraz Panowie Biurokraci ułatwiają SOBIE, drogę do pracy. Tak jak niedawno ułatwili życie Teściowej Prezesa na Dereniowej.... PiArek ma rację. Biurokraci od drogownictwa w Warszawie, to wyjątkowe debile nawet na polską skalę.... No chyba, że robią to SPECJALNIE....
21:18, 13.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qwrqwr

3 0

Tłumaczenie pani z ZDM jest bzdurą. Na skrzyżowaniu Belgradzka/KEN też są wydzielone lewoskręty, też są przejazdy dla rowerów, a mimo to są zielone strzałki w każdej relacji. 11:21, 14.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MaaMaa

1 0

To skrzyżowanie było robione trochę dawniej niż w zeszłym roku, w którym zmieniły się przepisy. 15:52, 14.12.2018


WarszawiakWarszawiak

1 2

Co rano widzę jak kilku ''kierowców'' śmiga po pasach ( tak jak piesi ) i chodnikiem wzdłuż muru kościoła omija korek na tym skrzyżowaniu . Przydałby się patrol policji , póki nie doszło do potrącenia pieszego ! 12:09, 19.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%