Zamknij

Przedświąteczny szał zakupowy. W sklepach brakuje wózków!

07:10, 21.12.2014 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 00:34, 26.12.2014
Skomentuj Apacz Apacz

Zaczęło się! Mieszkańcy Ursynowa ruszyli na przedświąteczne zakupy. Przed sklepami problem ze znalezieniem miejsca postojowego, a w samych sklepach brakuje wózków.

Niektórzy wzięli urlop tylko po to, by porządnie przygotować się do świąt i w poniedziałek, wtorek i środę nie pójdą do pracy. Na sklepowych parkingach zrobiło się bardzo tłoczno - pełne parkingi zaobserwowaliśmy przy Tesco, KEN Center i CH Ursynów, o dyskontach nie wspominając. Chwilami na dojazdach do tych sklepów tworzą się korki. W samym sklepie też nie jest lepiej. Pełno ludzi, którzy polują na wózki. Wszyscy obijają się siebie i wyczekują cierpliwie w długich kolejkach do mięsa, wędlin, serów i ryb. W końcu święta tuż, tuż…

Po jakie artykuły przychodzimy do marketów i czego szukamy? O to zapytaliśmy wczoraj mieszkańców Ursynowa.

- Żona wysłała mnie dziś do sklepu, żebym kupił wszystkie paczkowane produkty. Od mąki i oleju zaczynając, a kończąc na suszonych grzybach, makaronie, maku i innych rzeczach. Przy okazji kupiłem także prezent dla małżonki – zestaw kosmetyków do pielęgnacji ciała – mówi pan Władysław, mieszkaniec Imielina.

Inni poszukują czegoś zupełnie innego.

- Kupiliśmy już choinkę, ale znacznie większą niż zazwyczaj. Okazało się, że będziemy mieli mało ozdób choinkowych więc przyszliśmy dziś dokupić trochę bombek, nowy czubek na choinkę i trochę łańcuchów – opowiada pani Sylwia.

Część klientów rozgląda się za prezentami dla najbliższych.

- Dopóki tu nie przyszłam, kompletnie nie wiedziałam co kupić mężowi pod choinkę. Tu wpadłam na pomysł. Właśnie kupiłam sokowirówkę, bo mój małżonek bardzo lubi świeżo wyciskane soki. Do tej pory kupował je gotowe. Od świąt będzie mógł przygotowywać je sam – cieszy się pani Anna.

Jak się okazuje prezent świąteczny niekoniecznie musi pochodzić ze sklepu. Przekonał nas o tym jeden z mieszkańców, który wraz z żoną oglądał mieszkanie komunalne przy Kłobuckiej.

- Lepszego prezentu na święta dostać nie mogliśmy. Wreszcie przestaniemy się gnieździć z dziećmi w małym mieszkanku. Po Nowym Roku mamy dostać klucze. Innych prezentów nam nie trzeba. Dziś  kupuję tylko żywność. Wigilię po raz ostatni spędzimy w starym mieszkaniu – cieszy się pan Adam.

To dopiero początek przedświątecznego szału zakupowego. Dziś i w kolejnych dniach sklepy przeżyją prawdziwe oblężenie. Przy okazji robienia zakupów pamiętajmy jednak o naszym bezpieczeństwie. Pilnujmy portfeli, kart kredytowych i parkujmy samochody tylko w dozwolonych miejscach!

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Wojtek Dąbrowski to Wojtek Dąbrowski to

0 0

Pająk- Czech?!? TO PROWOKACJA NIEMIECKA!!! 18:22, 21.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%