Sprawa przedszkolanki podejrzanej o znęcanie się nad dziećmi w przedszkolu "Misia Ursynka" na Kabatach trafiła do sądu. Przeciwko kobiecie zeznawać będzie dwunastu rodziców.
Po kilkunastu miesiącach śledztwa prokuratura przesłała akt oskarżenia przeciwko 64-letniej Krystynie W. - byłej nauczycielce rytmiki w ursynowskim przedszkolu. Śledczy przesłuchali kilkudziesięciu świadków, w tym dzieci. Biegli orzekli, że ich zeznania są wiarygodne.
O swoich podejrzeniach co do przypadków znęcania się nad dziećmi prokuraturę zawiadomili rodzice oraz dyrekcja przedszkola. We wrześniu i październiku 2016 r. przedszkolanka miała znęcać się nad sześcioma dziewczynkami i czterema chłopcami z grupy trzylatków i czterolatków.
- Chodzi o takie zachowania jak szarpanie dzieci za ręce i ubranie, ściskanie za ręce, popychanie, nie wypuszczenie do toalety oraz krzyczenie na dzieci i wymuszanie w ten sposób bezwzględnego posłuszeństwa. W przypadku 10 dzieci zarzuty dotyczą okresu od września 2016 r. do 25 października 2016 r. W przypadku jednego dziecka zarzuty obejmują okres wcześniejszy i dotyczą roku szkolnego 2014/2015 - mówi Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
W trakcie śledztwa do prokuratury zgłosił się także były podopieczny przedszkola, który zeznał, że w 8 lat temu przedszkolanka znęcania się nad nim fizycznie i psychicznie.
Krystyna W. nie przyznała się do zarzucanych jej czynów i złożyła obszerne wyjaśnienie sprzeczne z materiałem dowodowym, jaki zebrali śledczy. Grozi jej od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
ZMIENIŁAM ZAWÓD11:37, 24.07.2018
DZIECIOM TERAZ WSZYSTKO WOLNO A NAUCZYCIELE MUSZĄ SIĘ KŁANIAĆ TYLKO W PAS RODZICOM. RODZIC I DZIECKO RZĄDZĄ.NAUCZYCIELE PRZECHODZĄ NA ŚWIADCZENIA KOMPENSACYJNE, ZMIENIAJĄ ZAWÓD- A KADRY BRAK W PRZEDSZKOLACH ,SZKOŁACH. NIE MA CO SIĘ DZIWIĆ.
WYMAGANIA JAK Z KOSMOSU. PRZEDSZKOLE TO PLACÓWKA USŁUGOWA, WIĘC TAM FERII ŻADNYCH NIE MA W JAK W SZKOŁACH. 11:37, 24.07.2018
zażenowana14:52, 24.07.2018
Krzyczenie na dzieci i wymuszanie posłuszeństwa jest teraz karalne? Aha, to stąd tyle rozpuszczonych dzieciaków, którzy krzyczą, płaczą i tupią nogą jak coś im się miejsca w metrze nie ustąpi albo drą się w sklepie czy kawiarni na każde słowo "nie" lub jak coś nie po ich myśli. 14:52, 24.07.2018
antyzażenowany08:08, 25.07.2018
z głowa wszytko ok? też byłaś dzieckiem Wielka Pani 08:08, 25.07.2018
zażenowana14:00, 25.07.2018
~antyzażenowany
Rodzice uczyli mnie kultury jak np. ustępowania miejsca starszym osobom w autobusie, teraz to rozpuszczone dzieciaki robią sajgon jak im się nie ustąpi. I wiele innych przykładów z życia jako efekt "bezstresowego wychowania", czyli rób co chcesz i uprzykrzaj życie innym. 14:00, 25.07.2018
nutka116:19, 24.07.2018
Przedszkolanka czy nauczycielka, bo to dwie różne kwestie: przedszkolanka to dziewczynka, która chodzi do przedszkola a nauczycielka - to zawód. Czy w szkołach uczą szkolanki??? 16:19, 24.07.2018
Ass23:09, 24.07.2018
Każdy kij ma dwa końce: dzieci są teraz paskudne to fakt,ale to wina ich rodzicöw i czasów, natomiast nauczycielka, która sobie nie radzi i szarpie malutkie dzieci nie nadaje się do pracy z maluchami i powinna ponieść karę za to co zrobiła. 23:09, 24.07.2018
Akacja11:47, 25.07.2018
Dziś rodzice są bardzo roszczeniowi,zero szscunku dla nauczyciela ze strony rodzica a dziecko wszystko widzi wiec tez jest roszczeniowe.jesli maluch jest pod czyjas opieką to albo zgadzamy sie na warunki albo zostac w domu z maluchem.sama bylam swiadkiem jak trzyletnia dziewczynka powiedziala ze nie będzie sprzatac zabawek bo rodzice mie za to płacą.dziwic sie babce ze szarpnie za rekaw a w domu to rodzice podanie piszą do nastolatka by np.wyniosl smieci?bezstresowe wychowywanie jeszcze sie czkawką odbije. 11:47, 25.07.2018
zażenowana14:02, 25.07.2018
W kociej kawiarni 7-latka odpowiedziała opiekunowi kotów, który zwrócił jej uwagę, żeby nie zaczepiała śpiącego kota, że "ona płaci i może sobie robić co chce". Takie są teraz dzieciaki, mają przyzwolenie na wszystko. Rodzice wolą wlepiać się w telefon i udawać, że nie widzą. 14:02, 25.07.2018
Akacja14:43, 25.07.2018
Zażenowania dokladnie.w komunikacji kobiecie starszej czesciej ustopi miejsca starszy mezczyzna niz nastolatek,ma przeciez wpojone do glowy przez pseudo madrych rodziców ze ma prawo siedziec jezeli jest zmeczony po szkole.uhahaha.mało kija i mamy efekt.za wiadro nalozone na glowe nauczycielowi gowniarz dostanie uwage a przedszkolanka za szarpanie pojdzie do kicia.Kraj kretynow 14:43, 25.07.2018
Elka20:30, 30.07.2018
Rodzice!
Zacznijcie wychowywać swoje dzieci! W księgarniach jest dużo poradników dobrego wychowania. Warto z nich korzystać. Nauczcie swoje dzieci, aby słuchały nauczycieli, aby nie trzeba było podnosić głosu, żeby dziecko usłyszało i zrozumiało co się do niego mówi. 20:30, 30.07.2018
ja12:43, 24.07.2018
13 7
taaa.. i dlatego należy dzieci szarpać, bić i wrzeszczeć na nie. już ty pokażesz tym wstrętnym bachorom ich miejsce w szeregu.. słów brak. dobrze, że zmieniłaś zawód. 12:43, 24.07.2018