Zamknij

Przejścia podziemne: obraz nędzy i rozpaczy. Zlikwidować?

08:59, 12.09.2017 Bartłomiej Dąbal Aktualizacja: 09:57, 12.09.2017
Skomentuj BD BD

Stan przejść podziemnych na Ursynowie Północnym woła o pomstę do nieba. Mieszkańcy narzekają, że są niebezpieczne, więc często wybierają pasy drogowe. Zastanawiają się co z tunelami powinna zrobić dzielnica: zasypać, a może lepiej wreszcie o nie zadbać?

To co teraz dzieje się w przejściach podziemnych, zwłaszcza pod Bartóka, Jastrzębowskiego i Herbsta denerwuje mieszkańców. Jest tam ciemno, ściany zostały zawłaszczone przez pseudografficiarzy, wieczorami zbierają się w nich menele. 

- Zatykam nos i lecę. Jest taki smród, że nie da się wytrzymać - narzeka Marlena, którą spotykamy przy przejściu na Jastrzębowskiego. Mówi, że coraz częściej korzysta z przejść naziemnych, bo denerwuje ją, że dzielnica nic nie robi.

Inny mieszkaniec wskazuje, że jest tam niebezpiecznie. - Boję się jak moja córka wraca od koleżanki mieszkającej po drugiej stronie ulicy. Kazałam jej nosić ze sobą gaz pieprzowy - mówi Małgorzata.

Zlikwidować czy zadbać?

- Stan jest fatalny. Może faktycznie czas zasypać przejścia podziemnych? - zastanawia się Mirosław, jeden z mieszkańców. Dalej i tak znajdują się przejścia dla pieszych.

Władze stolicy w ramach "oddawania" miasta pieszym coraz częściej stawiają na przejścia naziemne kosztem podziemnych. W Śródmieściu już od jakiegoś czasu zamurowane jest przejście przy domu studenckim Riviera, spekuluje się też o wytyczeniu pasów na rondzie Dmowskiego. Za to na Mokotowie alternatywą dla kładki na Chełmskiej jest przejście dla pieszych, otwarte w te wakacje.

Dobrego przykładu nie brakuje również na Ursynowie. W dawnym podziemiu przy Bartóka, przy pasażu handlowym od wielu lat działa sklep rowerowy.

Dla wielu pytanych przez nas mieszkańców likwidacja przejść podziemnych to zbyt radykalny pomysł. Rzucają jednak garść pomysłów jak poprawić bezpieczeństwo, szczególnie po zmroku,

- Jestem za tym, aby postawić kamery. Albo przynajmniej ich atrapy. Na moim osiedlu na śmietniku naklejono kartki ostrzegające i wandalizmów już nie ma - mówi Katarzyna. - A może postawić tam patrole policji. Skoro mieszkańcy w nocy mają obawy, by tam przejść to powinna być to sprawa normalna - sugeruje Krystyna.

Władze dzielnicy zapewniają, że wiedzą o problemie. Chociaż nie zgadzają się na zasypanie przejść, mówią, że regularnie będą sprawdzać ich stan i naprawiać.

- Same przejścia są potrzebne, korzysta z nich wiele osób. Ubolewam jedynie nad tym, że zawsze znajdzie się grupa, która niszczy tzw. dobro wspólne. Doprowadzimy wszelkich starań, aby było tam bezpieczniej - zapewnia burmistrz Robert Kempa, który niedługo zleci kolejne remonty przejść.

Pytanie na jak długo kolejne odświeżenie wystarczy? Po ostatnich remontach przy Herbsta sytuacja szybko wróciła do nieakceptowalnej normy.

(Bartłomiej Dąbal)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

StanisławStanisław

10 1

jeśli nie będzie patroli straży miejskiej i policji w piątki i soboty w godzinach południowych i wieczornych to nic nie pomoze, PS.wystarczy po jednej kamerze podlaczonej do komisariatu na ul. Janowskiego 09:37, 12.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

PiotrekPiotrek

7 3

kamery i jeszcze raz kamery !!! 09:46, 12.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kocurkocur

6 12

Przejścia podziemne to relikt minionych czasów, gdy najważniejsze były samochody. Obecnie potrzebne są tylko tam, gdzie są duże ruchliwe ulice, ale nie w środku osiedla. Zamiast marnować pieniądze na remonty, lepiej je zlikwidować i zrobić normalne przejścia dla pieszych. 10:07, 12.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stefanstefan

7 4

Przejścia podziemne - obok kierowców wróg nr 1 ortodoksyjnych pedalarzy 16:10, 12.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

maxmax

5 0

Skończyć z marnowaniem publicznych pieniędzy na bezustanne i bezskuteczne remonty przejść podziemnych. Zaoszczędzone środki przeznaczyć na sadzenie drzew w dzielnicy. 03:17, 13.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PolPol

6 1

DLACZEGO W TYM KRAJU NIE MA TOALET PUBLICZNYCH?????
NIE KAŻDY JEST MENELEM.
NIEKTÓRZY MAJĄ TAKI ORGANIZM,ŻE MUSZĄ CZĘŚCIEJ SIĘ WYSIKAĆ I CO POZOSTAJE????????...............BRAMA,KRZAKI,DRZEWKO 06:09, 13.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kamil PUstakKamil PUstak

1 0

zajebiste miejscówki na klub lub obiekt sportowy, np w tenisa można by pograć. No ale intelekty pokroju naszych radnych i zarządu dzielni raczej nie ogarną, bo .... nie sa stąd to nie wiedzo. :D 11:23, 18.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ASAASA

0 0

Kilka lat temu to przejście pod Romera było czyszczone. Dzisiaj Dzielnica nie dba o nie. STUDZIENKI ODPŁYWOWE SĄ ZATKANE NIECZYSZCZONE. Oświetlenie niekonserwowane. To przejście jest potrzebne (dzieci mogą przechodzić bezpiecznie, a Romera w tym miejscu ma złą widoczność i przejście górą nawet na zebrze będzie ryzykowne). Oczywiście toaleta w parku przy Romera powinna być postawiona. Niech Burmistrz poczuje się gospodarzem i pogoni swoich urzędników do roboty. 09:06, 19.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%