Zamknij

Przemoc domowa na Ursynowie. 53-latkowi grozi 5 lat więzienia

11:45, 03.08.2021 Kamil Witek
Skomentuj Pixabay.com Pixabay.com

„Niebieska karta” i dozór policyjny nie przeszkodziły mieszkańcowi Ursynowa w dalszym nękaniu swojej rodziny. Wobec tego trafił na 3 miesiące do aresztu. Tam czeka na rozprawę, podczas której sąd może go skazać na 5 lat więzienia.

Przemoc fizyczna i psychiczna to najczęstsze przestępstwa przeciwko członkom własnej rodziny. W taki sposób wobec swojej żony i dzieci postępował 53-letni mieszkaniec Ursynowa, który od maja zeszłego roku objęty jest procedurą tzw. „niebieskiej karty”. 

- Po interwencji policyjnej i sporządzeniu „niebieskiej karty” dzielnicowy informuje ofiary przemocy o działających organizacjach i instytucjach udzielających pomocy. W związku z wprowadzoną procedurą odwiedza rodziny, sprawdzając sytuację. Zdarza się, że ta ulega poprawie. Zdarza się również, że sprawca nadal nadużywa alkoholu i działa na szkodę rodziny - mówi podkom. Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy policji.

W przypadku 53-latka nic się nie zmieniło. Mężczyzna dalej znęcał się nad swoją rodziną. Dlatego też 21 lipca tego roku zabroniono mu kontaktowania się z żoną i dziećmi. On sam został objęty dozorem policyjnym - nałożono na niego obowiązek meldowania się cztery razy w tygodniu w komendzie na Mokotowie. 

"Coraz bardziej agresywny"

To jednak nadal było za mało. Mężczyzna cały czas przychodził do mieszkania i nietrzeźwy wszczynał awantury. Według dzieci podejrzanego 53-latek stawał się coraz bardziej agresywny, a jego zachowanie uprzykrzało życie wszystkim członkom rodziny.

Wyzywał żonę wulgarnymi słowami, poniżał ją w obecności dzieci, wyganiał z mieszkania, nie pozwalał spać, zakłócał wszystkim spoczynek nocny, ograniczał kobiecie swobodę w wykonywaniu codziennych obowiązków oraz przy wyjściu do pracy - przekazuje podkom. Koniuszy.

Kobieta była zmuszona złożyć kolejne zawiadomienie. Tym razem mundurowi postarali się, aby mężczyzna już na pewno dał spokój swojej rodzinie. Na ich wniosek prokuratura zmieniła dotychczasowy dozór policyjny na trzymiesięczny areszt. Tam 53-latek będzie czekał na rozprawę. Grozi mu do 5 lat więzienia.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

DBCDBC

13 2

Kary za przemoc domową są za niskie. Za taką recydywę jak tu powinna być z miejsca eksmisja bez prawa do lokalu socjalnego, a jeśli eksmitowany wraca i wciąż nęka - od razu areszt i więzienie. 14:36, 03.08.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MrFrostyMrFrosty

7 6

e tam, wystarczy cierpliwie "nieść krzyż" i się modlić. Duużo się modlić!! /s 17:03, 03.08.2021


SąsiadSąsiad

6 3

Oj Frosty, Ty to jesteś prowokant:) 21:57, 03.08.2021


reo

melamela

5 2

zamknąć dziada w więzieniu nich tam dokazuje z innymi więźniami 20:18, 03.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%