Zamknij

Psy zaatakowały i okradły, a właściciele... z pretensjami. "Wystarczyłoby jedno sorry"

10:00, 19.02.2021 Kamil Witek Aktualizacja: 11:19, 19.02.2021
Skomentuj archiwum prywatne archiwum prywatne

Właściciele psów często nie potrafią, a nawet nie chcą, przywołać swoich pupili do porządku. Działa to na szkodę nie tylko ludzi, ale także innych czworonogów. W takiej sytuacji znalazła się pani Marta, która chciała zwyczajnie wyjść ze swoim psem na spacer na polanę przy stacji postojowo-technicznej metra na Kabatach.

Ten spacer dla mieszkanki Kabat nie był przyjemnością.

- Z daleka dostrzegłam dwa psy z dwójką przewodników. Widząc dwa duże psy i wiedząc, że mój pies może nie czuć się komfortowo przechodząc zbyt blisko obcych psów, od razu zwiększyłam dystans. Niestety psy nas dostrzegły (na pewno dzieliło nas minimum 100-150 metrów) i podbiegły do mojego psa – opowiada.

Z początku wszystko było w porządku. W pewnym momencie jeden z obcych czworonogów zaczął warczeć na pupila pani Marty. Poprosiła ona właścicieli, by swoje psy zabrali.

- Próbowali je przywołać. Bezskutecznie. W pewnym momencie jeden z psów na mnie skoczył i zabrał moją rzecz – kontynuuje mieszkanka.

Jeden z właścicieli zaczął gonić psa-złodzieja. Drugiego czworonoga jego właścicielce udało się złapać. Pani Marta zwróciła im uwagę, że widać było jak próbuje obejść ich z daleka i na to nie zareagowali. Usłyszała jedynie, że to „wspólna polana” oraz pretensje.

- Wystarczyłoby powiedzieć „sorry” zamiast wdawać się w dyskusję – odpowiedziała nieodpowiedzialnym właścicielom pani Marta.

Skradzionej przez obcego psa rzeczy nie odzyskała – została rozszarpana. Ze względu na dyskomfort jej psa postanowiła szybko się oddalić. Sprawy na policję nie zgłosiła.

- Nie doszło do uszczerbku na zdrowiu, a zniszczona rzecz to wartość 70 zł, więc nie o wartość przedmiotu chodzi – dodaje.

"Zawsze jest czas na przyzwoitość"

Pani Marta postanowiła jednak zwrócić się do właścicieli jeszcze raz, w inny sposób. Swoją przygodę opisała na jednej z grup w mediach społecznościowych. Mając nadzieję, że wiadomość dotrze do opiekunów psów, które ją zaatakowały, zaproponowała ciekawą formę zadośćuczynienia za poniesione szkody.

- Moim celem było pokazanie, że gdy opadną emocje, można nawiązać dialog, powiedzieć "przepraszam" i zaoferować jakąś rekompensatę. Stąd pomysł z przekazaniem środków, według uznania, na cel charytatywny. Zawsze jest czas na okazanie przyzwoitości – zauważa.

Pani Marta pracuje z psami na co dzień. Z jej rozmów z innymi właścicielami wynika, że podobne sytuacje zdarzają się często. Próba zwrócenia komuś uwagi kończy się czasami kłótnią i wyzwiskami lub bagatelizowaniem sprawy. Opiekunowie nie zawsze rozumieją, że nie wszystkie czworonogi lubią kontakt z innymi psami. Zwłaszcza gdy są na smyczy i mają ograniczone możliwości.

- Z pozoru niewinny wybryk jak nagłe podbiegnięcia, warczenie lub pogryzienie przez czyjegoś psa, dla drugiego może okazać się traumą – stwierdza.

Wyprowadzenie z niej psa jest trudne, kosztowne i pochłania wiele czasu. Ponadto wpływa na zbudowane już między psem a opiekunem zaufanie. Dlatego czytelniczka apeluje, aby spełniać prośby o zabranie psa. Tak samo postarać się o przejście ze swoim pupilem z dala od innych psów znajdujących się na smyczy. Natomiast właścicielom mającym problem z upilnowaniem swojego czworonoga zaleca niepuszczanie go luzem.

- Pokładam wielką nadzieję, że uświadamianie w tym temacie może wiele zmienić. Chciałabym, żebyśmy wspólnie tworzyli społeczność, która się szanuje. Wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się dyskomfort drugiego człowieka i psa – podkreśla pani Marta.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(34)

LOLLOL

18 4

Psów, jak i ludzi głupich, jest zdecydowanie za dużo na Ursynowie. Widać to teraz - śnieg jak jeszcze chwile poleży to będzie bardziej żółty niż biały. 10:10, 19.02.2021

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

SasiadSasiad

6 18

No tak, bo zwierzątka to tylko takie chodzące jedzonko. Założę się, że nigdy żadnemu psiarzowi w twarz bys tego nie powiedział co napisałeś. No ale cóż, Internet daje dużo możliwości do wylewania frustracji. Pozdrawiam serdecznie, sąsiad. 10:32, 19.02.2021


LOL2LOL2

8 7

Widziałem jak niedaleko placu zabaw i górki na której mozna zjezdzać na sankach dzieciak załatwiał potrzebe wprost na śnieg. 10:45, 19.02.2021


SasiadSasiad

4 6

Hmmm, w tej sytuacji kiełbasa nafaszerowana trutka na szczury mogłaby nie pomoc:/ 10:49, 19.02.2021


KronikKronik

9 5

O czym wy wszyscy pi..... szecie. Artykuł dotyczy konkretnego zdarzenia pomiędzy właścicielami psów. Co do tego mają dzieci? Powstrzymajcie frustrację. 10:56, 19.02.2021


reo

SasiadSasiad

2 8

Uwaga! 3, 2, 1, zaczynamy! Idę po popcorn:) 10:15, 19.02.2021

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

asteraster

6 17

Taaaak, jedziemy. Czekam na komentarz od gościa który nie lubi jak go psy obwachują i tego drugiego ktory bedzie kazał zakładać kaganiec :) 10:40, 19.02.2021


Hot dogHot dog

16 1

Czekalem na komentarz gosci ktorzy czekaja na komentarz gosci, ktorzy nie lubia byc obwachowani przez psy. No to ja nie lubie jak mnie twoj kundel obwąchuje. Zwlaszcza jak mi brudnymi łapami wskakuje na ubranie, albo mu flegma zwisa do ziemi. I co teraz? 11:05, 19.02.2021


asteraster

8 7

jesteś! czekałem na Twój komentarz od rana.

zyczę Ci, żeby dziś żaden pies na CIebie nie wskoczył ;) 11:09, 19.02.2021


KakaczekKakaczek

10 0

Hot dog ubiegłeś mnie w komentarzu. W pełni podzielam. 14:31, 19.02.2021


Kon4Kon4

23 5

Kiedy w Warszawie zacznie obowiazywac POdatek od psow ?
Gdziekolwiek nie ide, spotykam sie z psami bez kontroli. Za pieniadze z podatkow powinny powstac wybiegi dla psow, jak w cywilizowanych miejscach na swiecie. 10:28, 19.02.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

retsaretsa

13 23

Wprowadzmy podatek od dzieci, gdzie nie ide spotykam sie z dziećmi bez kontroli nad którymi ich rodzice nie potrafią zapanować. 10:43, 19.02.2021


SasiadSasiad

12 8

W tym samym czasie co nastąpi oddzielenie kościoła od państwa i tym samym zaprzestanie jego finansowania. 10:44, 19.02.2021


KronikKronik

4 1

Artykuł zupełnie o czymś innym. Te komentarze są po prostu dziwaczne. Chodzi, żeby się ludzie anonimowo w internetach powyzywali?.... 10:57, 19.02.2021


Hot dogHot dog

42 4

Nie, nie wystarczyloby jedno sorry. Mam k...a dosyc bycia obskakiwania przez czyjegos kundla i sluchania, ze to pies tylko, wsadzcie se to sorry. Macie obowiazek trzymac go na smyczy i qfno mnie to interesuje, czy komus sie to podoba czy nie.
Drugi problem, to kundle w mieszkaniach. Wlasciciele wychodza a pies wyje i szczeka caly dzien. Jak ktos sam nie potrafi psa wychowac, to niech idzie do behawiorysty. Najwyrazniej jest grupa ludzi ktorzy do posiadania psa nie dorośli. 11:02, 19.02.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

LOL3LOL3

12 29

Jak by zamienić w Twojej wypowiedzi słowa "pies" i "kundel" na "dzieci" i "bachory" to w zasadzie wszystko by zachowało sens :) 11:10, 19.02.2021


LOLLOL

18 8

przygłupiaści psiarze porównują psy do dzieci. naprawdę trzeba mieć skundlony "umysł"... 11:18, 19.02.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

LOLLOL

0 1

:* 11:22, 19.02.2021


LOL4LOL4

5 11

Co zrobic, jak jest az tyle podobieństw :) 11:24, 19.02.2021


LegionistaLegionista

8 7

I tacy psiarze bardziej się martwią o psy niż o ludzi. Dokąd ten świat zmierza ? Lubię zwierzęta, w tym psy, natomiast zwierzę ma swoje miejsce i nigdy nie dorówna człowiekowi. Człowiek bez psa przeżyje, pies bez człowieka już nie 14:24, 19.02.2021


kabaciarakabaciara

25 5

heh... "Jeden z właścicieli zaczął gonić psa-złodzieja." Naprawdę? Świetna zabawa dla psa, podejrzewam, że przy najbliższej okazji powtórzy ten manewr, żeby znów pobawić się z "panem" w berka, bo na codzień to ów wpatrzony w telefon jest.
Niektórzy nie powinni mieć psów, zazwyczaj to chyba ci, który mają ambicje trzymać psa w bloku w mieście... i ten pies jest tak ważny, że inni ludzie są zmuszeni poddawać się terrorowi obwąchiwania, ganiania, schodzenia z drogi bo piesek obsikuje płotek, znajdowania kup WSZĘDZIE, omijania trawników przed 12 miesięcy w roku, no i jeszcze trzeba uważać, żeby "bachor" nie biegał i rękoma nie machał, broń boże patyczka nie niósł, bo jak się biegający luźno piesek zdenerwuje to nie jego wina.
Osobiście uczę swoje dzieci, że pies ma swoje instynkty i jak się zachowywać prawidłowo w kontakcie z nim, chciałabym jednak, żeby to działało w obie strony. 12:14, 19.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaroJaro

14 4

Zestawianie na jednym poziomie kwestii psów i dzieci... wiele mówi o osobach dokonujących takich porównań. Chyba robione jest to tylko dla cynicznego dolania oliwy do ognia, który był do przewidzenia pod takim artykułem. A opisana sytuacja pokazuje szerszy problem - deficyt ludzi empatycznych w obecnych czasach. Pozdrawiam 12:18, 19.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OnikoOniko

16 1

70 zł to nic nie znaczy? Ktoś może zniszczyć moją rzecz i ok? Nie idźmy tą drogą! 14:54, 19.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sąsiadsąsiad

17 3

Tam nigdy nie widać pieszych patroli Policji, ani Straży Miejskiej. Psiarze mogą się tam zagryzać dniami i nocami i żadne mandaty im nie grożą. Na Kabatach prawo nie działa! 15:30, 19.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IrfyIrfy

14 4

Cóż, wygląda mi to na "wewnętrzny konflikt międzypsiarski". Ale rozwiązanie jest dosyć banalne. Kaganiec. Wtedy żadne zabawki i inne własności nie będą kradzione. Chyba, że pies nauczy się to robić łapami zamiast paszczą. Poza tym, cytując artykuł - Z pozoru niewinny wybryk jak nagłe podbiegnięcia, warczenie lub pogryzienie przez czyjegoś psa, dla drugiego CZŁOWIEKA może okazać się traumą. Namordnik pomaga zapobiec również i jej. Oraz traumie właściciela czworonoga. Bo w chwili, kiedy do mnie jakiś pies "podbiega, warczy i usiłuje gryźć", to związana z tym trauma właściciela pieska jest gwarantowana. 15:46, 19.02.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

issaaissaa

0 15

kaganiec dla jorczusia...zabawne...chociaz może nie, moze kretyńska propozycja irfy jedynie 02:00, 20.02.2021


ZapiekankaZapiekanka

5 15

Bicie piany przez właścicielkę, która robi szum a nie potrafi napisać co jej zabrał! Brak konkretów, kabaret. ,, zabrał moją rzecz". Dużo fantazji ktoś lubi. 23:24, 19.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

issaaissaa

1 14

pamietacie taki filmik, jak to dzik zaj..bał laptop gołego Niemca z "niemieckiej plaży nudystów"? jakoś mi tak od razu sie skojarzyło...
Zawsze mam zwierzki w domu, w tym kiedyś owczarka niemieckiego, ktory skoczył na obca babe wtedy, kiedy ta tłukła smyczą swojego (małego) pieska.
Tak że niech "pani Marta" uczciwie powie dlaczego obce psy ją zaatakowaly... No..chyba że to nie były psy a jakieś "jorczusie" itp maskotki pinky. Ale one chyba nie sa zdolne do kradzieży. Czegokolwiek. Dobrze jak są zdolne do rozpoznania swoich życiowych potrzeb... 01:59, 20.02.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

psychiatrapsychiatra

0 1

Czy ty jesteś debi lem czy tylko udajesz? 14:55, 25.02.2021


pytekpytek

12 1

gaz pieprzowy rozwiązuje wszystkie opisane tu problemy 08:51, 20.02.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

LOLLOL

4 2

ok, ale co na psy? 11:09, 20.02.2021


BumbaBumba

0 1

Wszystko dziala do momentu, kiedy pies atakuje z zaskoczenia - wtedy nawet metrowy miecz nic nie da. Jesli pies tylko szczeka to juz pol biedy - wtedy wszystko co mamy pod reka - rower, kij, torebka sie nada - byle duze. Czasem nawet sam glosny krzyk wystarcza. Sa tez odstraszacze dzwiekowe, ale nie na kazdego psa dzialaja. Przy agresywnym psie najwazniejsze jest nie dac sie zlapac, bo sila scisku jest olbrzymia i czasem trudno psa odciagnac. Jak ktos nie wierzy, to niech sobie poszuka filmikow na youtube.
I zglaszac na policje - zawsze mozna zalozyc sprawe sadowa, zeby ludzie nauczyli sie sie odpowiedzialnosci. 12:43, 22.02.2021


SpacerowiczSpacerowicz

10 1

Kilka dni temu w Królikarni pies bez smyczy i bez kaganca zaczął szczekać i gonić małe dziecko które przechodziło z rodzicami obok grupy dorosłych. Dziecko bardzo się przestraszyło a pies długo nie odpuszczał gonił i szczekać. Właściciel nie ruszył się z miejsca tylko przywoływał psa. Dziecko się popłakało i po spacerze i może lęk przed psami na całe życie. Smutne.. swoją drogą rodzice zachowali stoicki spokój ale może nie chcieli bardziej rozjuszyć psa. 09:33, 20.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jle_ffmjle_ffm

13 1

Polskie bezhołowie! Takie psy w miejscu publicznym powinny być w miarę możliwości na smyczy a na pewno to z obowiązkowym kagańcem na pysku. A jeśli nie to karać bez litości tych psiarzy ! 15:10, 20.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%