Zamknij

Ptasia stołówka na koszt ratusza. "Zamawiali po kilkadziesiąt kilogramów"

08:03, 06.02.2019 Anna Łobocka
Skomentuj pixabay.com pixabay.com

Nie trzeba było wydać ani złotówki, wystarczyło tylko chcieć pomagać ptakom. Prawie 7,5 tony ziarna rozdał za darmo ursynowski ratusz tym mieszkańcom, którzy zimą dokarmiają swoich skrzydlatych przyjaciół. Akcja zaczęła się jesienią, to wówczas urząd rozdawał karmę, z której teraz korzystają m.in. miejskie wróble, sikorki, gawrony i kawki.

To już ursynowska tradycja. Co roku dzielnica rozdaje ziarno, dzięki któremu ptaki nie tylko łatwiej, ale wiele z nich, w ogóle przetrwają zimę.

- Ptaki właściwie i dobrze dokarmiane zimą, będą zdrowsze wiosną. Będą miały większy sukces lęgowy. I będzie ich u nas na Ursynowie coraz więcej. Szczebiotu, kolorów i czyszczenia powietrza z nielubianych owadów - mówi Hanna Żelichowska, ursynowska obserwatorka i fotografka ptaków, która z urzędu dostała 70 kg ziarna.

Ptasi opiekunowie zamawiali po kilka, a nawet kilkadziesiąt kilogramów karmy. W sumie ursynowską pomoc latającym można liczyć w tonach.

- Urząd przekazał 22 placówkom oświatowym, a także ponad 90 wolontariuszom dokarmiającym ptaki: 2.960 kg pszenicy, 1.490 kg kukurydzy i 2.990 kg słonecznika - wylicza Aleksandra Piszczorowicz z ratusza.

Jak co roku dzielnica przeprowadziła też kampanię edukacyjną, dotyczącą prawidłowego dokarmiania ptaków zimą. Do szkół, przedszkoli oraz spółdzielni przekazano plakaty i ulotki.

- Wydaje się, że to takie proste, ale przez to, że systematyczne podrzucam do karmnika ziarenka, to widzę, że czasami - niestety - jest tam np. prażony i solony słonecznik czy nawet kawałki wędliny - mówi pani Bożena, jedna z ptasich opiekunek.

Ptasie menu - smaczne i zdrowe!

Według ornitologów dokarmianie ptaków zimą jest wskazane i wbrew potocznej opinii nie szkodzi im. Należy jednak pamiętać o kilku zasadach. Trzeba je dokarmiać regularnie, nie można z tego zrezygnować nagle, w środku zimy, ani robić kilkudniowych przerw. 

Przede wszystkim nie należy karmić ptaków chlebem czy bułkami, bo zawierają one dodatki, które nie służą zwierzętom, m.in. sól. Absolutnie nie wolno dawać ptakom spleśniałego pieczywa, ani resztek potraw. Ważne jest też miejsce dokarmiania, musi być ono na tyle duże, żeby ptaki nie dziobały się wzajemnie i nie krzywdziły, starając się dobrać do jedzenia.

- Ratusz i spółdzielnie powinniy wyznaczyć miejsca dokarmiania, zorganizować teren poprzez ustawienie dużych karmników lub zabudowanie powierzchni 2 x 2 m na ziemi, najlepiej pod daszkiem - proponuje Hanna Żelichowska.

Przypominamy, drobne ptaki wróblowate najlepiej karmić mieszanką nasion: słonecznika, konopi, prosa, pszenicy, owsa albo płatków owsianych. Większe gatunki ptaków należy dokarmiać większymi nasionami, np. pszenicą, grubą kaszą. Dla sikor i dzięciołów można powiesić kawałki niesolonej, surowej słoniny. Kosy lub kwiczoły chętnie zjedzą pokrojone jabłka, owoce jarzębiny albo rodzynki czy suszone morele. Ptaki wodne, takie jak kaczki czy łabędzie, można dokarmiać tylko w czasie silnych mrozów - najlepiej ziarnami zbóż, drobno pokrojonymi warzywami lub kukurydzą.

Dokarmianie najlepiej zakończyć wczesną wiosną, najczęściej na początku marca, kiedy ptaki są już w stanie łatwo zdobyć pożywienie samodzielnie.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(19)

zonkzonk

3 3

mozna powtarzać nieustannie żeby nie dokarmiać pieczywem ale ludziska wiedzą swoje i rzucają te spleśniałe chleby żeby wykończyć te biedne ptaki, nie wolno dawać chleba szczególnieptakom wodnym 10:08, 06.02.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

zettzett

3 0

To cud, ze w poprzednich dziesiecioleciach cale ptactwo nie wyginelo, zanim ludzkosc nabyla wspolczesna wiedze, zeby chlebem nie karmic... 20:49, 06.02.2019


issaaissaa

1 0

~zonk, baaaardzo polecam poogladać, niezwykle sympatyczne i PROFESJONALNE (jednak) placówki, np.czeskie makov, ktore zajmuje sie wylacznie ptactwem, w tym właśnie wodnym, a które to MAKOV karmi swoich podopiecznych m.in. chlebem!!!
Tak, że ...nie pier....l czlowieku, bo juz naprawdę...nóz w kieszeni sie otwiera na takie pierdoly...tłumoków..., ktorzy wiedzy żadnej nie mają ale "wiedzą lepiej". 02:49, 07.02.2019


reo

ornitologornitolog

4 7

W naturze podaż pożywienia jest czynnikiem ograniczającym rozwój populacji, im więcej dokarmiania, tym więcej ptaszków do dokarmiania - i tak w kółko macieju. Kto uprzątnie te tony odchodów z przestrzeni publicznej ? Oj tam ,oj tam ? Deszcz? 10:09, 06.02.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

jaja

4 1

Skoro tak to ludzi tez jest za duzo i powinno sie nie dawac jesc bo jest przerost populacji. Korzystasz z tolaety i wyrzucasz smieci do kosza i rozkladaja sie tysiace lat.
Wiec zajmij sie problemem populacji czlowieka zeby byla dobrej jakosci zeby przetrwaly tylko najmadrzejsze i zdrowe jednostki nie zasmiecajace Ziemi! 10:20, 06.02.2019


PtakolubkaPtakolubka

3 0

Tak to może skomentować artykuł ~ornitolog-na niby ... Ptaszków nigdy za mało, a większości ludzi się przelewa. Już nie wiedzą, co z tym pożywieniem robić?!! Tak dużo kupują, że nie są w stanie przerobić i wyrzucają, marnują, tym samym zanieczyszczają i nadmiernie eksploatują naturę. Zamiast na dodatkowe 10 dkg szynki, każdego dnia te 2,50 odłożyć. Po 3 dniach jest 7,50, za które można kupić w Leclercu 1 kg łuskanego słonecznika. Rozsypać choćby dla wróbli, sikor, dzwońców, jeśli już ktoś nie chce dokarmiać krukowatych - będą szczęśliwe i łatwiej przetrzymają okres niedostatku pokarmu roślinnego i owadów. 16:57, 06.02.2019


PtakolubkaPtakolubka

0 0

Moje głupie przejęzyczenie: powinno być "ptaków nigdy za wiele!" ... 16:59, 06.02.2019


jaja

5 0

Piekny gest a co z golebiami zawsze zyly wsrod ludzi to bardzo inteligentne stworzenia 10:21, 06.02.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

HankaZHankaZ

2 0

Właśnie gołębie korzystają na tym dokarmianiu najbardziej. Kiedy zleci się ich stado, gawrony, wrony, sroki i kawki pryskają na boki ... W karmnikach osiedlowych - dużych, postawionych przez spółdzielnie, rządzą gołębie. Wejdzie taki jeden z drugim i zajada się po grdykę ... Ale ja się cieszę. Lepiej zdrowo dokarmiać gołębie, niż dawać im odpadki jedzeniowe, a gorzej jeszcze - pieczywo, całe bochny, często spleśniałe i makaron z sosem, wrrr!
Gołębie dają sobie nieźle radę, są elastyczne, piękne i zasłużyły się w polskiej historii nie raz. Na pewno nie zasługują na pomiatanie. Są z nimi problemy, prawda. Ale od tego jesteśmy inteligentnymi ludźmi, żeby te problemy rozwiązywać, a nie winić ptaki za wszystko ... 16:39, 06.02.2019


issaaissaa

3 2


~HankaZ, twoja wiedza nt dokarmiania ptakow jest poniżej nawet podstawówki...
Dla małych ptaków wystarczy postawić odpowiednie karmniki (czyli, żeby gołębie wejsc nie dały rady).
A jesli chodzi o chleb....no, to nawet profesjonalne placowki serwuja je ptactwu (wujek gugiel sie klania).
Pieczywo NIE JEST ZŁE, zle jest pieczywo spleśniale. Oraz to podrzucane w bochnach czy kromkach, bowiem wcześniej spleśnieje niz je ptaszor zdoła dodziubac.
I akurat gołębie SĄ wszystkożerne, w tym odpadki jedzeniowe chetnie pochłaniaja. Tyle, że nie moga być one zepsute/splesniałe (ponownie wujek gugiel sie kłania). 17:09, 06.02.2019


1212

4 1

Kiedy inne dzielnice pójdą za przykładem? 12:22, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JolkaJolka

1 3

W Poznaniu SM wywieszają informacje o zakazie dokarmiania ptaków! 12:31, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

starsza67starsza67

1 1

a mozee by tak piesków nie dokarmiać.. BO KTO ?? UPRZĄTNIE TE TONY.. tia.. :( 15:45, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

m.sm.s

0 0

Wiórki i odchody krolicze do zmieszanych??? posrało was, to sie KOMPOSTUJE. Nie wiecie nic o segregacji smieci!! 16:58, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HankaZHankaZ

1 0

~issaa, a to niby z jakiej przyczyny ten nienawistny atak?!!!
"~HankaZ, twoja wiedza nt dokarmiania ptakow jest poniżej nawet podstawówki... ".
W życiu bym tak do nikogo nie napisała, a tym bardziej - kiedy nie ma żadnej podstawy. Żadne karmniki nie są niedostępne dla gołębi. Mam dziesiątki zdjęć gołębi dyndających na walcach ze słonecznikiem lub wsuwających łebki do malutkich karmników, zabudowanych dodatkowo listewkami, żeby utrudnić gołębiom pobieranie karmy.O dokarmianiu i właściwym dokarmianiu, bez posiłkowania się Googlem, wiem wszystko, co należy. Więc proszę ~issaa o stępienie ostrza krytyki i opanowanie złych emocji. Złość urodzie szkodzi ... 17:31, 06.02.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

issaaissaa

0 0

>Żadne karmniki nie są niedostępne dla gołębi.

hanka, doszukalam sie przypadkiem twojej odpowiedzi, w calkowicie innym miejscu ale,...to tylko oddaje całokształt "ciebie.-hankiZ"
Otóż...dokarmialam (m.in.) golębie na własnym balkonie. Po tym, jak uratowalam ledwo zywe golębie, ratując je, także we wlasnym mieszkaniu (ocieplajac, dając karmę tp.
Ale także dokarmiałam sikory, szpaki. W karmniku, do ktorego goląb nie wejdzie. Widzisz rożnicę miedzy sikorką a gołębiem? czy nie?
Karmnik stał na moim balkonie, widoczny z kuchennego okna (czyli dobrych kilka godz dziennie) i nigdy NIGDY żaden golab nie zdołal z niego skorzystać.
Za to korzystal (tenże gołab) z dostępnego obok otwartego karmnika, z dostępnym ziarnem, chlebem itp. 03:21, 07.02.2019


XxXXxX

3 2

He he - nie neguję dokarmiania ale nie ma to jak pomagać za nie swoje.... urząd daje z kasy podatników, a wielcy dobroczyńcy dokarmiają jak dostaną z urzędu. Fuck zrozumiał bym jak by to kosztowało majątek - mam karmik dla ptaków i prawie nic on mnie nie kosztuje. Na papierosy więcej wydaje...

No ale hasło "za darmo" widać dalej chwytliwe i ktoś w to wierzy że coś jest za darmo - to akurat smutne...

18:54, 06.02.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

HankaZHankaZ

1 0

Akurat jeśli o mnie chodzi, to karma z Urzędu jest dla mnie dodatkiem do tego, co kupuję i czym karmię wszystkich użytkowników moich karmników: balkonowych, wiszących na drzewach i rozstawionych na osiedlu przez Spółdzielnię oraz na ziemi.
Dla ludzi, którzy rzeczywiście mają bardzo małe dochody, taka karma otrzymana z Urzędu jest czymś fajnym. Mogą mieć przyjemność, bo dokarmiają ptaki i jednocześnie - jest z tego pożytek.
To prawda, że nic nie jest za darmo. W każdym otrzymanym kilogramie karmy z Urzędu są pieniądze z podatków od obywateli. Ale po co wyzłośliwiać się na tych, którzy dokarmiają tą tzw. darmową karmą?!! Jeśli ma się do Urzędu pretensje, że nasze pieniądze (moje przecież też i mojej rodziny!) są niewłaściwie wydawane, to zwrócić się lepiej do Urzędu, a nie krytykować tych, którzy korzystają ze stworzonej możliwości. ~XxX z pewnością też korzysta z nadarzających się okazji, jeśli tylko jest co "za darmo" oferowane. Niemądrze byłoby nie skorzystać ...
18:00, 08.02.2019


HankaZHankaZ

0 0

~issaa A cóż to za całokształt mnie czyli "ciebie.-hankiZ"?!!! Piszę tu o ptakach, znana jestem w "ptasim" świecie, doceniają mnie, korzystają z mojej wiedzy ...
Jakieś takie podjazdowe gierki ze mną tu uprawia szanowna ~issaa :(
Pozostaję przy swoim: moje genialne, sprawne, zdeterminowane, kochane gołąbki dostają się do moich małych i dużych karmników, zwisają z nich, huśtają się na walcach ze słonecznikiem i poddziobują ile się da. :)) A w parku Skaryszewskim i w Łazienkach sprytne gołąbki robią to z jeszcze większym wdziękiem. I choćby szanowna ~issaa pękła ze złości na mnie i mój zasób wiedzy o ptakach, to nic tego szczęśliwego faktu nie zmieni ... I już :) Pozdrawiam i cieszę się, że są osoby o złotym sercu dla ptaków :) 18:08, 08.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%