Zamknij

Radni: Deszcz pieniędzy na Ursynowie. Gorzej z wydawaniem

13:15, 13.03.2019 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 16:40, 13.03.2019
Skomentuj SK SK

- Co się dzieje z inwestycjami? - pytali na wtorkowej sesji rady dzielnicy opozycyjni radni. Wytykali burmistrzowi, że statystyki budżetowe są zatrważające. Z 86 mln złotych na inwestycje, którymi tak chwali się dzielnica, udało się wydać nieco ponad połowę.

Co roku w marcu radni przyjmują sprawozdanie zarządu z wykonania budżetu Ursynowa. W ubiegłym roku budżet Ursynowa po raz kolejny był rekordowy - to ponad pół miliarda złotych. Prawie 60% wydatków pochłania utrzymanie oświaty, a jedną czwartą pomoc społeczna i ochrona zdrowia. Co dwunasta złotówka z budżetu idzie na utrzymanie urzędników, 3% na kulturę, 2% na sport.

Burmistrz Robert Kempa chwalił się sukcesami. - Mamy prawie dwukrotny wzrost wydatków budżetowych w porównaniu do kadencji naszych poprzedników w latach 2011-2014 - mówi Kempa.

Finansowy boom w dzielnicy doceniła nawet opozcja, której podobały się liczby i słupki zaprezentowane przez szefa zarządu dzielnicy. Przysłowiowe "ale" radni opozycyjni wypowiadali podczas burzliwej debaty nad stanem inwestycji.

Jak co roku spór o wyniki budżetowe przybrał formę spektaklu politycznego. Tym razem jego głównymi aktorami byli radni Projektu Ursynów, który jeszcze do niedawna (do października ubiegłego roku) był koalicjantem burmistrza Kempy. Radni atakowali obecną koalicję PO i Otwartego Ursynowa za niepokojące statystyki wydatków inwestycyjnych. Z prawie 86 mln złotych zaplanowanych na inwestycje w 2018 roku dzielnica wydała nieco ponad połowę.

- Co się stało, że globalnie wykonanie tak mocno spadło? W poprzednich latach było na poziomie 87%. Co się stało, że ok. 40 mln złotych nie udało się wydać? Czy ma to związek z wyborami samorządowymi, czy byliście zajęci kampanią wyborczą? - pytał radny Maciej Antosiuk z PU.

I rzeczywiście. Niektóre pozycje w tabelce pod nazwą inwestycje budzą niepokój. Dom kultury przy Gandhi - największa inwestycja Ursynowa - jest opóźniona, wypłacono 26% zaplanowanych środków. Sporo zaległości dotyczy projektów z Budżetu Partycypacyjnego. Budowa tężni "Maciejka" wybranej głosami kilku tysięcy osób nie może się rozpocząć, bo do przetargów nikt się nie zgłasza. Podobnie jest choćby z pomysłem "Skweru Sportów Umysłowych" przy Lasku Brzozowym. Na realizację niektórych projektów nie wydano nawet złotówki, bo albo przełożono je na 2019 rok (poszerzenie i oświetlenie ciągu pieszo-jezdnego wzdłuż STP Kabaty), albo na przeszkodzie stanęły problemy terenowe i proceduralne (np. projekt punktu ładowania aut elektrycznych przy Tesco - brak porozumienia z marketem).

- Dlaczego w tylu przetargach nie udaje się pozyskać wykonawców? - dodawał Mateusz Rojewski z PiS. 

Burmistrz tłumaczył, że w przypadku domu kultury przy Gandhi podjął decyzję o opóźnieniu budowy. Postanowił, że do projektu wprowadzone zostaną zmiany, tak by obiekt miał nowocześniejszą scenę teatralną.

- Będę tej decyzji bronił bez względu na procentowe wykonanie budżetu i doraźne statystyki, bo dzięki niej ten obiekt będzie jeszcze lepiej służył mieszkańcom dzielnicy przez całe lata - mówił szef zarządu dzielnicy.

Tłumaczył też, że nie ma wpływu na sytuację na rynku budowlanym, a urząd reaguje, dokładając pieniądze przy powtarzaniu przetargów. Zarzucał też radnym brak wiedzy na temat planowania budżetowego. W skrócie - mimo słabych procentów w tabelkach, większość inwestycji idzie zgodnie z planem lub nawet go wyprzedza. A procenty wynikają z daty płatności faktur oraz specyfiki uchwalania budżetu przez radę miasta.

- Planowanie budżetu opiera się na dostępności środków, czasami od razu wiemy, że będziemy mieli "niewykonanie", ale przecież jako burmistrz nie będę się obrażał, że dają nam pieniądze. Nie na wszystkie elementy mamy wpływ. Ale może kiedyś burmistrz na jeden przycisk będzie sterował pogodą? W Moskwie ponoć już to testują - kpił burmistrz. 

- Nie kupuję tłumaczenia, że coś idzie zgodnie z harmonogramem. Budowa żłobka przy Kazury rozpoczęła się dopiero po 5 przetargu. Jestem ciekaw opinii Otwartego Ursynowa (nowego koalicjanta burmistrza, w poprzedniej kadencji w opozycji - dop. redakcja), który rok temu, gdy wykonanie było na poziomie 87% podnosił wielki raban, a dziś? Przy 54%, mam nadzieję, że zagłosujecie z własnym sumieniem - kąsał Maciej Antosiuk.

- Nie mam wpływu na to, co Maćku kupujesz lub nie kupujesz. Jestem przekonany ze radny Orzeł (szef Projektu Ursynów - dop. redakcja) doceni 4-letnią współpracą i zdziwię się gdy zagłosuje przeciwko. Razem za ten budżet odpowiadaliśmy - odpowiadał burmistrz Kempa.

Radny Kamil Orzeł, jak i cały Projekt Ursynów oraz 3 z 5 radnych PiS wstrzymali się od głosu w głosowaniu nad sprawozdaniem z budżetu. Przeciwnych nie było wcale, a Otwarty Ursynów zagłosował za, mimo gorszych statystyk niż w ubiegłym roku, które tak bardzo wówczas krytykował. 

JAK WYGLĄDAŁA KASA URSYNOWA W 2018 ROKU? źródło: urząd dzielnicy

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(17)

Stefan Z.Stefan Z.

25 3

No to chlopaki z Otwartego Ursynowa p.Lenarczyk i Skubiszewski dali ciala.
Rok temu oburzali sie na budzet- a teraz jak jest drastycznie gorzej to co?
Nic? Popierają! Siedzą cicho!
Oj nieładnie- widac kolejny raz ze punkt widzenia zalezy puntu siedzenia
Szkoda tylko glosow tych którzy niestety na Was glosowali- wstyd mi za takich radnych 13:52, 13.03.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Dżembele DikeleDżembele Dikele

1 11

ty maciek lepiej powiedz gdzie jest łukasz 15:06, 13.03.2019


szwarcszwarc

1 3

Łukasz wrócił na studia koleżko! 15:15, 13.03.2019


Piotr SkubiszewskiPiotr Skubiszewski

6 21

Stefanie, żal to może być takich ludzi, którzy nie piszą pod swoim nazwiskiem, tylko anonimowo. Ideałem byłoby wydawanie 100 % środków przewidzianych w danym roku budżetowym, ale taka sytuacja jest mało możliwa. Za wykonanie budżetu 2018 r. Otwarty Ursynów nie odpowiada, ponieważ jest to wykonanie za poprzedni rok. Zagłosowaliśmy za m.in. dlatego, że jednak argument dotyczący domu kultury był przekonywujący. Proponuję raczej przyjrzeć się cynicznej postawie Projektu Ursynów, który zdaje się na dobre wpadł w objęcia PiS. Projekt Ursynów współrządził w zeszłej kadencji na Ursynowie i nie miał odwagi poprzeć wykonania budżetu, za który współodpowiadał. To się nazywa brakiem odpowiedzialności. Najwidoczniej nie mają czym się pochwalić oprócz rozwalania budżetu partycypacyjnego. 16:36, 13.03.2019


reo

szwarcszwarc

19 2

Otwarty Ursynów lubi to! raz z PiSem raz z PO :D 15:15, 13.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Witold z ImielinaWitold z Imielina

16 0

Beznadziejne są te wszystkie partie. Jak są w opozycji, to krytykują, jak przechodzą do obozu rządzącego, to złego słowa nie powiedzą na burmistrza i to co robił.
Nigdy już nie zagłosuję na Otwarty Ursynów. 4 lata walczyli z burmistrzem, a teraz z burmistrzem są za pan brat. Ciekawe co zrobią po następnych wyborach? O ile w ogóle ta 3 osobowa partyjka jeszcze będzie istnieć.
17:50, 13.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Burmiszcz dominiakBurmiszcz dominiak

11 7

ULE, wydać to cało kasę na ule i pasieki... 17:59, 13.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

pedalarzpedalarz

10 9

Pod warunkiem, ze będą to pasieki na dachach budynków. Najlepiej publicznych... 18:18, 13.03.2019


aa

8 0

Zatrudnijcie tam fachowców a nie takich którym wydanie wz rok czasu zajmuje. Opracowanie analizy urbanistycznej zajmuje Waszym orłom 2-3 miesiące, a w prywatnej firmie max 1-2 tygodnie, a niektóre takie analizy są to 3 dni.
Mój głos w dyskusji: zróbcie analizę ile trwa wydanie wz w rozbiciu na różne kategorie w tym celu publicznego, na domy czy budynki wielorodzinne. W prywatnej firmie tacy urzędnicy by nie popracowali dłużej niż 2-3 miesiące Szanowny Panie Skubiszewski. 19:38, 13.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tereska_61Tereska_61

6 4

Opozycja wczoraj jak zwykle dała popis nieudolności. Zrobili jakąś szopkę ze 100 interpelacjami (okazało się, że nie potrafią liczyć, bo było ich mniej), bo chcieli rozliczyć koalicję PO, N, OU. Nawet nie potrafili jej w sumie rozliczyć, powiedzieć, co źle zrobili, co źle robią, bo pytać się każdy może, nic prostszego. Widać, że opozycja PU, PiS i IMU jest bardzo słaba. Nie umie się poruszać w opozycyjnych ławach. 21:10, 13.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wwa1 Wwa1

5 1

"wstrzymali się od głosu" usunął bym taka możliwość w głosowaniach. Może wtedy byłaby większa odpowiedzialność po stronie decyzyjnych. 21:16, 13.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

erykantyklerykerykantykleryk

1 8

Wszystkie środki należy przeznaczyć na budowę Ursynowskiego Centrum Kultury! A te stare komunistyczne z tymi dyrektorami tetrykami należy wyburzyć i zrównać z ziemią! Nam potrzeba takich wspaniałych dyrektorów jak pani Beata Rusinowska - młoda inteligentna z dużego miasta o nieskalanej przeszłości! Takich ludzi nam w kulturze potrzeba! 07:04, 14.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OjojojOjojoj

6 3

No ale łukasz też jest the best! Wybudować drugi dla tego fajnego chłopaka! 08:22, 14.03.2019


Edyta SteinEdyta Stein

9 6

Ursynowskie Centrum Kultury nigdy nie powstanie. Budynek zmieni przeznaczenie na Komende dzielnicy Ursynów. Procedura zmiany przeznaczenie już rozpoczęta w MSWiA. 09:20, 14.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Andrzej Nowak ul. KoAndrzej Nowak ul. Ko

3 1

Kiedy Kępa pośle won tą Kozią buzie naczelnika Śietwełełe? To jest człowiek zły i brzydko mu pachnie z buzi. 16:32, 19.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BiedronkaLGBT +BiedronkaLGBT +

0 1

Ursynów potrzebuje Wiosny jak kania dzdżu. 20:08, 19.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Nick3Nick3

1 1

"Z prawie 86 mln złotych zaplanowanych na inwestycje w 2018 roku dzielnica wydała nieco ponad połowę." I co i nic burmistrz został dalej burmistrzem... 13:44, 21.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%