Radny "Projektu Ursynów" zaniepokojony informacjami o pojawieniu się szczurów w Warszawie, żąda profilaktycznej deratyzacji na Ursynowie i akcji uświadamiającej wśród mieszkańców. Burmistrz odpowiada, że w naszej dzielnicy nie ma problemu gryzoni.
Radny Kamil Orzeł napisał interpelację do burmistrza w sprawie, jak to sam określił - plagi wszystkich wielkich miast, które przenoszą wściekliznę, tężec i inne groźne choroby. I skoro napływają wieści, że szczury pojawiają się w innych dzielnicach Warszawy warto, tak na wszelki wypadek rozłożyć trutkę m in. w ursynowskich parkach i na skwerach. Ale to nie wszystko. Radny chce, aby mieszkańcy Ursynowa zrozumieli, że sami na siebie mogą sprowadzić niebezpieczeństwo.
- Szczury to niezwykle trudny i inteligentny przeciwnik. A więc niezbędna jest akcja edukacyjna zachęcająca mieszkańców do dbania o czystość trawników, nierozrzucania jedzenia i właściwego wyrzucania śmieci domowych - postuluje Kamil Orzeł i proponuje np. rozwieszenie plakatów na klatkach schodowych i postawienie tablic na trawnikach przestrzegających przed dokarmianiem gryzoni.
Burmistrz odpowiada jednoznacznie: - Na terenach należących do dzielnicy nie stwierdzono występowania szczurów.
Zatem profilaktycznej deratyzacji nie będzie. Poza tym Kempa zapewnia, że urząd od lat edukuje mieszkańców jak należy dokarmiać ptaki i że nie wolno rzucać kuchennych odpadków. Urząd zapowiada jednak akcję edukacyjną.
- Kampania dotycząca racjonalnego dokarmiania ptaków zostanie uzupełniona o informacje wpływu pozostawionego pożywienia, zalegajacego w miejscach ogólnodostępnych, na zwiększenie populacji szczurów - zapewnił burmistrz Kempa.
[ZT]10276[/ZT]
0
0
0
0
0
0
KJL15:29, 16.08.2018
Ja widziałem, białe. Na Dembowskiego 6/8/10. Najlepiej je widać w nocy. 15:29, 16.08.2018
aksa16:24, 16.08.2018
Niech pan radny spyta mieszkańców ul.Gutta i okolic. Tu są szczury. 16:24, 16.08.2018
moni23:28, 16.08.2018
Na Janowskiego również :-( 23:28, 16.08.2018
frank16:30, 16.08.2018
Chyba serio sezon ogórkowy skoro takie 'niusy' puszczacie. 16:30, 16.08.2018
Oliwa19:19, 16.08.2018
Burmistrz Kempa żyje w innej rzeczywistości... Nie widziałam ani jednego plakatu, ani jednej informacji na stronie czy Facebooku dzielnicy z tej jego kampanii... Radny ma rację że trzeba za wczasu działać żebyśmy nie mieli plagi jak na Woli, Ochocie czy w Śródmieściu... A szczury niestety są na Ursynowie... 19:19, 16.08.2018
Franek Kimono20:14, 16.08.2018
Radny pojechał do rodzinnej wsi pod Lublinem, tam zobaczył szczury i pomyślał, że na Ursynowie też mogą być. 20:14, 16.08.2018
Klementyna20:49, 16.08.2018
Oczywiście że są szczury!
Choć myślę że problem nasila się zima i wtedy gryzonie szukają schronienia w piwnicach...
Przy blokach na lini metra to nagminny problem...
Ja nie wiem jak można być tak oderwanym od rzeczywistości... Sama na pocz roku wysyłałam pismo do urzędu z inf o szczurach w naszym bloku.... Ale zgodnie z prawem... Za szczury w blokach odpowiada zarządca budynku czyli spółdzielnia a nie urząd.. 20:49, 16.08.2018
Oliwa21:26, 16.08.2018
Burmistrz gdyby chciał mógłby zwrócić się do spółdzielni i wspólnot z prośbą o przeprowadzenie deratyzacja... Ale trzeba chcieć i dać przykład w obiektach dzielnicowch... 21:26, 16.08.2018
Imielinianka22:20, 16.08.2018
Przy Dereniowej nikt nie stosuje się do zaleceń odnośnie "racjonalnego dokarmiania" ptaków. Co i rusz widzę emerytów (ale i rodziców z małymi dziećmi) wyrzucających resztki białego pieczywa na trawniki. 22:20, 16.08.2018
moni23:31, 16.08.2018
Na Ursynowie szczury pojawiają się w wielu miejscach. Mój kot przynosi mi regularnie z nich podarki. Poluje w okolicach Janowskiego/ Cybisa 23:31, 16.08.2018
RR03:20, 17.08.2018
W środę okolo południa na na ul. Romera w parku szczur atakowany przez sroki 03:20, 17.08.2018
.....06:23, 17.08.2018
W ciągu tygodnia dwukrotnie zobaczyłem na Kabatach szczura 06:23, 17.08.2018
12306:47, 17.08.2018
Szczurów wprawdzie nie widuję, ale plagi golebii trudno nie zauważyć 06:47, 17.08.2018
Olka09:18, 17.08.2018
Czy redakcja mogłaby przekazać poniższe informacje z prośbą o odpowiedź co on na to? Ludzie kłamią czy Burmistrz udaje że nie ma problemu? 09:18, 17.08.2018
kocur10:48, 17.08.2018
Szczury są na Ursynowie, to jest fakt bezdyskusyjny, ale żadna kampania informacyjna nic nie da, ludzie nie czytają plakatów ani tabliczek, albo świadomie robią na przekór. W parku Moczydełko jest tablica z informacją aby nie rzucać chleba dla kaczek, szczególnie do wody - w efekcie babcie i mamusie z pociechami stoją pod samą tabliczką i rzucają całymi garściami. Podobnie będzie i tutaj - głownie starsze osoby wyrzucają suche pieczywo na trawniki (np. przy Tesco na Kabatach, na rogu Belgradzkiej i Stryjeńskich), dokarmiając gołębie i szczury, oni nie będą zwracać uwagi na żadne plakaty. 10:48, 17.08.2018
tom12:42, 17.08.2018
Na Ursynowie są też jeże, które są pod ochroną a przy okazji deratyzacji pewnie by zginęły. I inne zwierzęta też. Należy karać za wyrzucanie na trawę zapleśniałego chleba i innych odpadów spożywczych. Ptakom też to szkodzi.
12:42, 17.08.2018
mel12:19, 23.08.2018
Widziałam szczura na trawniku przy ul Płaskowickiej w okolicy pętli autobusu linii 136. 12:19, 23.08.2018
2 1
Czyżby uciekinierzy z laba? ;) 22:21, 16.08.2018