
(SK)
Przerażający wypadek na ścieżce rowerowej przy Mandarynki. Kierująca volvo nie zauważyła nadjeżdżającego rowerzysty i go potrąciła. Mężczyzna z obrażeniami głowy i nogi w dość poważnym stanie trafił do szpitala. Swój udział w tym wypadku miała źle zaparkowana furgonetka.
Około godz. 16 przy popularnej ścieżce rowerowej prowadzącej wzdłuż ul. Rosoła doszło do poważnego wypadku drogowego. Na odcinku między Belgradzką a Migdałową kobieta kierująca volvo uderzyła w jadącego z lewej strony rowerzystę.
Mężczyzna w średnim wieku przewrócił się i uderzył głową w betonową nawierzchnię. Doznał też obrażeń nogi.
Kierująca autem kobieta była przerażona zdarzeniem, które spowodowała. Twierdziła, że nie zauważyła nadjeżdżającego jednośladu, ponieważ wyjeżdżając z osiedla przy Mandarynki, widok zasłonił jej źle zaparkowany przy ścieżce dostawczak. Czy rzeczywiście tak było? To zbada policja, podobnie jak to czy ona sama i kierowca roweru zachowali odpowiednią prędkość i ostrożność. Rowerzysta nie miał kasku na głowie.
Pomocy lekarskiej udzieliła poszkodowanemu karetka pogotowia, która po opatrzeniu zawiozła go do szpitala. Więcej szczegółów na temat tego zdarzenia nie znamy - policja na razie nie ma o nim informacji. Po ich uzyskaniu zaktualizujemy artykuł.
25Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Uwaga! Komentarze ukazują się dopiero po moderacji przez redakcję.
Co z rowerzystą? Wszystko ok?
Edytowany: 11 dni temu
Połamana czaszka w kilu miejscach, silne otarcia . Obyło się bez operacji .
Edytowany: 9 dni temu
~kartez: super, to dobra informacja.
Edytowany: 7 dni temu
A jaka to miała być nieprawidłowa prędkość rowerzysty.... Może jechać tyle ile jest ograniczenie na drodze równoległej (czyli wg przepisów 50km/h). Wątpię by przekroczył. Dlatego ja jestem za tym by DDR były zaraz przy jezdni (tak jak na Dereniowej).
Edytowany: 12 dni temu
A mi się wydawało, że jest też mowa o dostosowaniu do panujących warunków.
Edytowany: 12 dni temu
A czy kierowca auta dostawczego dostał chociaż mandat?
Edytowany: 12 dni temu
Mam wrażenie, że zaraz rozpocznie się tradycyjna "święta wojna" rowerzystów z samochodziarzami. Ale to nie mój problem :) Co do zdarzenia, moim zdaniem winni są wszyscy. Kiedy będąc na rowerze widzę furgonetkę zaparkowaną tak, jak na zdjęciu, to zwalniam prawie do zera. Bo wiem, że zza niej może wyskoczyć dosłownie wszystko. Zazwyczaj dziecko albo pies, ale zdarza się też babcia z tym rusztowaniem na kółkach albo samochód. Rowerzysta nie zwolnił i przydzwonił. Z kolei babka z volvo powinna wysuwać się "po 10 cm". Z przezorności. Bo rower to jeszcze pikuś, ale zza furgonetki mogła jej wyjechać elektryczna hulajka. Szybka jak diabli i trudna do wyhamowania. Albo Hindus na motorynce. Kierowca dostawczaka - bez komentarza.
Edytowany: 12 dni temu
część ludzi po prostu nie myśli.
Edytowany: 12 dni temu
Trafne spostrzeżenie. Niestety, wielu myśli, że pierwszeństwo oznacza zwolnienie z myślenia i odpowiedzialności przez co rowerzysta otrzymał bolącą lekcję.
Edytowany: 12 dni temu
Widząc ułańską fantazję wielu rowerzystów, jak i kierowców aut zapatrzonych np w swoje telefony, należy stwierdzić, że takich wypadków i tak jest niewiele.
Edytowany: 12 dni temu
Są też piesi oraz rowerzyści zapatrzeni w swoje smartfony. Niestety, w każdej grupie są ludzie niemyślący i/lub bez wyobraźni.
Edytowany: 11 dni temu
Niech pani uważa na drodze bo Pania może np tir czy pociąg nie zauważyć...
Edytowany: 12 dni temu
Na Ursynowie kierowcy nie przestrzegają zakazu postoju w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania ze ścieżką rowerową. Przykładem są 2 skrzyżowania ze ścieżką rowerową w al. KEN vis a vis Tesco. Dedykuję ten temat burmistrzowi, aby porozmawiał o nim z nową szefową Straży Miejskiej.
Edytowany: 12 dni temu
Nie tylko na Ursynowie Policja nie robi z TYM NIC!!!! BO jest mało miejsc! To teraz niech policja sobie wystawi mandat!
Edytowany: 12 dni temu
"wyjeżdżając z osiedla przy Mandarynki, widok zasłonił jej źle zaparkowany przy ścieżce dostawczak. " Dostawczak wyjeżdżał czy był zaparkowany?
Edytowany: 13 dni temu
Zastanow sie dobrze nad calym zdaniem i tym, gdzie jest podmiot. I zobaczymy czy masz powody do krytykowania.
Edytowany: 11 dni temu
@dsdeee: Elusia ma rację. Twierdziła, że nie zauważyła nadjeżdżającego jednośladu (tu podmiotem jest "ona", kierująca), ponieważ wyjeżdżając z osiedla przy Mandarynki, widok zasłonił jej źle zaparkowany przy ścieżce dostawczak (tu podmiotem jest "dostawczak", który przecież stał, a nie wyjeżdżał). Trzeba by napisać: Twierdziła, że nie zauważyła nadjeżdżającego jednośladu, ponieważ gdy wyjeżdżała z osiedla przy Mandarynki, widok zasłonił jej źle zaparkowany przy ścieżce dostawczak. "Wyjeżdżając" odnosi się do kierującej, a "zasłonił" do dostawczaka, podmioty obu wypowiedzeń składowych nie są więc tożsame. To zaś oznacza, że użycie imiesłowowego równoważnika zdania jest w tym kontekście błędne.
Edytowany: 12 dni temu
Używanie imiesłowu przysłówkowego w złożonych konstrukcjach zdaniowych nadal Polakom nie wychodzi. A przecież już pan Sułek i doktor Eliza wyśmiewali tego rodzaju błąd lata temu: "Będąc młodą lekarką przyszedł raz do mnie pacjent [...]". Widać robili to zbyt subtelnie.
Edytowany: 12 dni temu
~malgosia1973, tak przy okazji. To nie jest tekst ze skeczu "Kocham pana, panie Sułku:. Tekst pochodzi ze skeczu "Z pamiętnika młodej lekarki" Ewy Szumańskiej. I proszę się nie czepiać gramatyki (a la Grammar Nazi).
Edytowany: 8 dni temu
A gdzie kask rowerzysty?
Edytowany: 13 dni temu
Nie ma obowiązku jeżdżenia w kasku.
Edytowany: 12 dni temu
Teraz pewnie kupi.
Edytowany: 12 dni temu
Zdrowo ten rowerzysta musiał zapdalać.
Edytowany: 13 dni temu
Dlaczego? Byłes tam?
Edytowany: 13 dni temu
Pewnie z 20 km/h. Czyli 3 obroty korbą.
Edytowany: 13 dni temu